herbamedicus

jw zastanawiam sie czy ktos zna te firme.kolezanka polecila mi na przesuszona skore balsam z aloesem...na poczatku sie zawidlam bo bylo to cos w strukturze przpominajace wazeline kiedy zaczynasz to sobie rozsmarowywac w rekach to juz bardziej dosc rzadki balsam/krem...uwaga tluste wiec polecam tylko na noc.szczerze moge powiedziec ze fajna skora pozniej jest ze firma tania to kupilam tez z rokitnikiem ladny zapach troche tepo sie rozprowadza i jak wezmiesz za duzo to biale slady troche musza sie wchlaniac ale skora po nim ...marzenie. sprobowalam tez z oliwka i twierdze ze nie jest fajny.zapach mily ale wolno sie wchlania a jak wieczorem uzyje to rano nie czuje jakbym sie balsamowala a teraz zaryzykowalam i kupilam zel na nogi z liscmi kasztanowca...ciekawe czy pomoze.ponoc pomaga na zyly i obolale nogi.po 1 uzyciu moge powiedziec ze rozowa galaretka ma fajny zapach swiezy jak nalozysz troche chlodzi...zobaczymy czy wzmocni mi zyly hmmm tak sie czytam i wyglada to jak reklama ale mam tak ze jak jeden kosmetyk mi sie sprawdzi to lubie pozniej sporawdzisc inne kosmetyki tej samej firmy np nivea uwielbiam krem wiec sprobowalam soft tez fajny a pozniej poszly ciagiem balsamy jedne mi przypasowaly inne nie zele pod prysznic tak samo ale wiem ze szaamponu nigdy wiecej nie kupie ani odzywki