Pytanie do facetów w wieku 40 lat...

Witam Panowie! Mam prośbę, powiedzcie mi czy facet w wieku 40 lat zarywa do mnie tylko ze względu na seks czy też może szuka odskoczni? Mówi, że świetnie mu się ze mną gada... Przyznaje się, że ma żone i syna w moim wieku, że niechce mi niszczyć życia... Ale sam dążył do tego, żebyśmy byli blisko... Niby nie było o seksie... Zależy mi na tym czy jest ze mną tylko dlatego, żeby mnie przelecieć i jakoś przebić tą rutynę w związku czychce krótkiego romansu opartego na przyjacielskich relacjach i też rozmowach jakie prowadzimy póki co...

zalezy mu na seksie i odskoczni od zony! jest zwyklym frajerem zdradzajacym zone, zerwij ten kontakt bo chce sie tylko Toba bawic!

Ty poważnie nie wiesz o co mu chodzi? :O

Chce się podstarzały lowelas dowartościować...

Nie istotne o co mu chodzi, jest żonaty i to powinno być wystarczającym powodem do niekontynuowania znajomości, ale w dzisiejszych czasach.... :o

Ej no piszę, że wiem, że nie będziemy razem... Tylko chodzi mi o to czy interesuje sie mna tez psychiczne...

No... psychicznie już zdradza żonę. ;)

nie interesuje sie Toba w sferach psychicznych chyba ze masz na mysli sfere psychiczna dotyczaca walenia mlodej kobiety! to jasne jak slonce, takie typy nie potrzebuja rozmow etc oni sie po prostu nudza z zonami bo pewnie wkradla sie do niego juz monotonia i rutyna.

Kolejna naiwna daje się wkręcać podstarzałemu dzifkarzowi :(

czy interesuje sie mna tez psychiczne.. Nie, nie ludz sie

Kurde nie bzyka mnie, stara sie mnie wyrwac... Rozmowy czasem sa dlugie i w ogole nie o seksie, duzo mi sie zwierza. Domyslam sie, ze dazy do tego, zeby sie ze mna przespac, ale czy moze mu chodzic o cos wiecej? Chociaz na krotki czas?

i sypiam z 50-latkiem i jest super, 40- stka to młody wiek

boże , widzisz i nie grzmisz ... TAK ! Zafascynowalo go twoje bogate wnetrze i jest pod wrazeniem elokwencji , inteligencji i doświadczenia .. Zejdź na ziemie dziewczyno , a jezeli dalej bedziesz w to szła , to pamiętaj o antykoncepcji .

TAK ! Zafascynowalo go twoje bogate wnetrze i jest pod wrazeniem elokwencji , inteligencji i doświadczenia .. :D

Przeciez jak bedzie chcial tylko seksu to powiem mu czesc i pa... Ale wiem, wiem, ze bedzie z zona. Nie rozstanie sie z nia. Nie jestem naiwna, ze ja zostawi dla mnie...

znajdz sobie kogos w okolicach swojego wieku bo z tym czlowiekiem nie masz przyszlosci zadnej, bedziesz tkwila w stagnacji, podczas gdy moglabys sobie w tym czasie znalesc jakiegos fajnego chlopaka

Bylam dwa lata w zwiazku, mieszkalam facetem... Teraz nie szukam nikogo na stale

rozumiem ze nie szukasz na stale ale zeby od razu 40 latka sobie przygarniac? :D co Cie chce tylko do jednego...

Czy to zle, ze chce byc szczesliwa? Moze to bedzie miesiac, moze mniej moze wiecej... Nie wiem, ale wiem, ze nie bedzie trwac

szczesliwa z 40latkiem? a nie pomyslalas ze przez swoja glupote jak go juz omotasz zniszczysz mu rodzine? pomysl jak bys sie czula na miejscu jego zony i dziecka.. daj spokoj jestes tak samo glupia jak on

Ja go do czegos zmuszam? Nie. Mowilam mu, zeby probowal ratowac zwiazek... Chcialam mu pomoc... To juz trzy miesiace trwa, te nasze rozmowy

to zerwij z nim kontakt dla wlasnego dobra i wiesz co, tak zmuszasz, wiesz czemu? bo ciagniesz ta chora znajomosc i masz nadzieje ze on da ci szczescie

To on mnie stara sie wyrwac, nie wie co ja czuje... Ze chce dac mu szanse to ja staram sie trzymac na dystans

Jest ktoś kto odpowie na pytanie w temacie? Czy tylko ci ktorzy oskarzaja?

masz 21 lat, jestes rok mlodsza ode mnie a oleju w glowie zero.. chcesz, ciagnij to dalej.. osobiscie gdyby sie ktoras lafirynda dorwala do mojego faceta to bym ja rozszarpala na kawalki wina zawsze lezy po obu stronach.. on cie zagaduje a Ty na to pozwalasz wiedzac ze facet ma rodzine chcesz byc szczesliwa? poszukaj kogos innego.. wolnego i mlodszego Twoje zycie, Twoja strata

Facet ci się zwierza? Pewnie opowiada jaką ma okropną żonę :Dz I kłopoty z dziećmi, teściami....:D :D Daj mu doopy i zobaczysz jak będzie fajnie, szczególnie gdy się dowie żonka i pysk ci obije :D

Przepraszam Cię bardzo, ale nie znasz mnie i nikt nie dał Ci prawa do oceniania tego co robię. Pytanie było inne, a Ty robisz ze mnie tanią kurwę, którą nie jestem. Nie mówiłam, że pójdę z Nim do łóżka. Na początku nawet nie wiedziałam, że ma żone i próbowałam namówić Go do ratowania małżeństwa. Szuka tego sposobu i dużo właśnie o tym rozmawiamy. Miedzy wierszami widzę jak mnie podrywa, może tego potrzebuje. Póki co jestem z Nim szczęśliwa, bo dużo rozmawiamy. Ani razy nie zrobił czegoś co mogłoby wskazywać, że w ogóle chce ze mną spać.

Prosilam was o pomoc, a wy wiecznie tylko oceniacie i nie skupiacie sie na problemie tylko na krzuwdzeniu

Up