marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 Dzisiaj na usg wyszło że mam pęcherzyk 29 x 20 mm. Co to oznacza, czyli jaką on ma dokładnie wielkośc 29 czy 20, czy trzeba to uśrednic. Wzięłam pregnyl, ale zastanawiam się czy ten pęcherzyk nie jest już przerośnięty??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 Dziewczyny poradzcie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wuwuaaa Napisano Lipiec 18, 2011 mega gigant za wielki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 18, 2011 Troche duzy juz. Ale nie ma tragedi. Szanse dalej sa :) Dlaczego lekarz czekal z podaniem pregnylu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 Nie czekał. Tylko dzisiaj 12 dc poszłam na usg. Był weekend i nie było możliwości. Także pregnyl już wzięty. Moja lekarz twierdzi że dobry, ale ja sama już nie wiem. Tym bardziej że śluz owu miałam w sobotę i niedzielę, a dzisiaj nie widzę. Ginka twierdzi że jak średnica nie jest większa od 30 mm to ok i że wziąc te obie przekątne to ma ok 25 mm. Ale ja nie wiem co o tym myślec. W drugim jajniku mam taki 22 mm ale z tamtej strony nie zachodzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 Także jestem trochę zła. Od pół roku czekam na dobry pęcherzyk i z dobrej strony, do tej pory jak szłam w 12 czy 18 dniu cyklu to była drobnica i dupa. A w tym cyklu organizm tak zaskoczył. W życiu bym nie pomyślała że w 10 dc będzie duży i dlatego w piątek na usg nie poszłam. Teraz żałuję... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 A endometrium 8 mm. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Lipiec 18, 2011 A to niespodzianka - mialas robione usg na poczatku cyklu moze? Bo to moze byc pozostalosc z poprzedniego cyklu. Chociaz niezbadane sa wyroki boski i ja ci zycze powodzenia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Lipiec 18, 2011 Miałam robione 3 dc i endometrium cieniutkie, małe pęcherzyki. Także tak wywaliło po Clo i Menopurze. Aż sama jestem w szoku, bo aż owulacja na 2 jajniki. W zeszłym cyklu brałam Clo i 5 gonali i nic nie było. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Sierpień 7, 2011 xxx Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Sierpień 7, 2011 No cóż przyszła @, więc pęcherzyk chyba był jednak za duży... Tylko najbardziej wkurzyła mnie ginka, bo dla niej był idealny, i w związku z tym że niezaciążyłam, wyskoczyła mi z inseminacją następnym razem. Pierwsza próba nieudana, pęcherzyk gigant a ona mi o inseminacji "bo przecież nie zaszła Pani". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Sierpień 7, 2011 Marla, przykro mi ze @ przyszla, ale niestety nie zawsze tak jest ze skoro jest owulacja to zachodzi sie w ciaze. I niekoniecznie to wina za duzego pecherzyka - jest milion powodow dla ktorych moglo sie nie udac. Mi akurat po clo nie udalo sie zaciazyc, chociaz bralam to naprawde duzo razy, czasem byla owu, czasem nie...ale ciazy nigdy. Mowi sie ze po tym leku jest kiepskie endometrium, gesty sluz itp. A z drugiej strony u ciebie to byla tylko jdna proba, i moze akurat cos innego poszlo nie tak, czasem zarodek sam przestaje sie dzielic i sie nie implantuje, a czasem wlasnie implantacja przebiega niepomyslnie...mi kiedys w klinice powiedzieli ze zdrowa para w pojedynczym cyklu ma zaledwie 25% szans na ciaze. Wiec glowa do gory, uda sie wkrotce ! PS. Ja niby w ostatnim cyklu mialam wszystko idealnie, 2 pecherzyki dobrej wielkosci, pregnyl , dobre endometrium a nie udalo sie. I co zrobic? Probowac dalej :) Powodzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Sierpień 7, 2011 Ja się nie przejmuję, bo mam swoje spełnienie marzeń w domu, które czeka na siostrzyczkę czy braciszka. Ale w klinice tak mnie ginka wkurzyła, że więcej do niej nie pójdę. Po pierszej próbie, w związku że nie zaciążyłam, wyskoczyła mi z inseminacją. Tylko nie wiem po co! W ogóle to w klinice byłam u 3 lekarzy i każdy tylko nawija o in vitro. Widzi mnie pierwszy raz, widzi z karty, że mam naturalnie poczęte dziecko, a wyskakują z in vitro, nie zastanawiając się czy ja w ogóle chcę i jakby to 5 zł kosztowało, nie mówiąc o względach moralnych. I teraz ta z tą inseminacją wyskoczyła. Najlepiej to bym zrobiła jeszcze raz laparoskopię, ale nie wiem czy robi się 2 razy. Bo mi lekarze odradzają, że jajnik traci potencjał. Ale nie wiem czy rzeczywiście nie robi się 2 razy? Bo w Novum już straciłam wiarę w kompetencje, bo oni tylko klepią o in vitro! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marla0000 0 Napisano Sierpień 7, 2011 A tak w ogóle to wydaje mi się że ten pęcherzyk musiał byc nieprawidłowy, bo nie powinien tak duży urosnąc. Powinien sam pęknąc wcześniej a nie rosnąc do takich rozmiarów. Po prostu w 12 dniu powinno byc już po owu. Przecież pęcherzyki przy mniejszych rozmiarach pękają, a on dopiero pękł po pregnylu 10 000j. W ogóle to bałam się że będzie z niego torbiel, ale byłam na usg i nic nie ma, śluzówka wąska. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach