Rozstanie

no pewnie że zapomnisz... musisz tylko chciec...a przy najblizszej sobocie proszę wybrać sie naimpreze

no nie wiem ,nie wiem a on bedzie sam w domu?;/

dziewczyno ale Ty już z nim nie jesteś tak??chcesz zapomnieć o nim?? no raczej tak..więc nad czym Ty się zastanawiasz??

Ehh cięzko mi nie jadłam z nerwów cały dzień,choć odczytałam Wasze komentarze i troche mi ulżyło

nie załamuj sie...za prae dni to minie

Mam nadzieje że minie..Oj pragne tego teraz zeby bylo jakos LEPIEJ..

Trzymaj się i bez dyskusji ;) Ja mam kolegę, który żył ponad 15 lat z wyjątkowo wredną kobietą. Biła go, poniżała przy dzieciach. Owszem on ma dość irytujące wady, ale nie jest złym człowiekiem i na takie traktowanie nie zasługiwał. Jej było tak wygodnie, wyrzucać go z jego własnego mieszkania i skamlącego potem przyjmować. Oczywiście go zdradzała. Wreszcie oczy mu się otworzyły, zmęczył się tak bardzo, że ją zostawił. Ale zapłacił za to bardzo wysoką cenę, bo nie tylko stracił kawałek życia, ale popadł w nerwicę, rozpił się (gdy ją poznał nie pił) podupadł na zdrowiu, przestał dbać o siebie. Lepiej pominąć ten etap i skończyć nim dramat się zacznie a zacznie się na pewno, jeśli jest alkohol i brak szacunku. Teraz jeśli się nie będziesz trzymać, to potem jeszcze będzie Ci wstyd przed nami ;)

a jak się do niego odezwiesz top dostaniesz po dupce:P

Ja bardzo chętnie Ci przyleję ;)

miejmy nadzieję że autorka zachowie się dorośle i nie zrobi nic głupiego:o

*zachowa

Witam! Dziś żeby nie myślec o tym wszystkim..pojechałam z kolezanka nad wode.. czy pomogło? pomyslalam o nim 3x napewno.. Teraz wróciłam do domu i powiem Wam smutno mi!tesknie! najgorzej jest wlasnie wieczorami!! Czasem sobie mysle ze ja moze poprostu ubzdurałam sobie te wszystkie problemy?Moze mnie sie tylko wydawało ze mnie nie szanował?Przeciez on nie jest zlym czlowiekiem szkoda mi go.. Wiecie...nie wiem jak poradzic sobie z tym wszystkim..ja patrze czy nie ma smsa od niego.. Jak zapomniec te 1,5 roku?

Ja teraz idę spać - napiszcie coś ... - jutro. Postaram sie nie myslec choc tp znow..TRUDNE!!!!!!!!!!

Żyjecie tam? czekam na wasze słowa otuchy:)