Stracila dziecko...żal mi jej!

Choć ma dopiero 17 lat,wpadła z chłopakiem,ale chciala je urodzic i przy pomocy mamy wychować.Wszystko juz planowali i cieszyli się :) co mnie przeraziło jak sie dowiedzialam ze jest w ciąży!Pomyślalam...ona ma dopiero 17 lat! no i w parwie 3 mies poroniła! zaczela krwawić,przyjechalo pogotowie,zabrali ja ale nie dalo sie nic juz zrobić.teraz ciagle beczy biedna,jest załamana,i popatrzec jak nastolatka pragbela tego dziecka.To oczywiscie corka mojej sąsiadki,żeby nie bylo ze jestem w jej wieku (mam 28lat) jakie to musi byc okropne uczucie,sama mam jedno dziecko i teraz jeszcze bardziej je kocham :( ona chyba nie zaomni o tym maleństwu...

masz racje, to dla matki potworny cios, wiem co mowie bo sama to przezylam i to w podobnym wieku. mialam 16 lat jak stracilam dzidziusia, to byl 15 tydzien, wiedzialam ze jestem w ciazy... niby nie cieszylam sie ale chcialam urodzic to dziecko....jedna chwila i dziecka nie ma...to bylo straszne, strasznie to przezylam. I pamietam o Amelce. Zawsze bede pamietac. Nie wyzywac mnie od d.z.i.w.e.k bo w moim przypadku to zupelnie inna historia. Jedna impreza potrafi wszystko zmienic. Ale nie mam zamiaru tego opowiadac bo to nie na forum pubilczne.

"MaariaczkeNie wyzywac mnie od d.z.i.w.e.k bo w moim przypadku to zupelnie inna historia. Jedna impreza potrafi wszystko zmienic. " buahah, to rzeczywiście wszystko zmienia a co do tematu to szkoda.

bardzo szkoda matka to matka nie zalezenie ile ma lat :(

Maladie żebyś wiedziała że ta impreza dużo rzeczy w moim życiu zmieniła. Stałam się bardziej ostrożniejsza.

A mi jej nie zal :)

Martva bo jesteś bez serca ;[

do martvej czemu?

Martva ty to jestes tak glupia i pusta, ze normalnie slow brakuje...analizujesz czasem co piszesz czy tak przelewasz na klawiature co ci slina na jezyk przyniesie? takiej glupiej dziewuchy to juz dawno nie "spotkalam":O

Bo nienawidze takich.

Kolejna cielaca sie :O

jakich?

a to moja prywatna sprawa a nie twoja, zreszta chyba mas zjakis sentyment do tego stanu skoro tu siedzisz...mnie np do rozwodu nie ciagnie to tam nie przesiaduje...wstydz sie dziewczyno wlasnej glupoty, bo cie nikt nigdy w zyciu nie bedzie szanowal:Ozalosna jestes

Martva nie znasz się na życiu dziewczyno. Sama jak byś straciła dziecko (czego Ci życzę - naprawdę) to byś zrozumiała, co ta matka przeżywa. A ja nienawidzę takich co piszą wszystko co im ślina na jezyk przyniesie. PS: Jestem egoistka i z całego serca zycze Ci czegos podobnego, cos takiego co spotkalo wlasnie ta dziewczyne :)

kobieta ktora sie cieli to juz nie jest kobieta dla mnie. a szczegolnie w takim wieku rujnowac sobie vagine.

i stracilam i dobrze mi z tym, przynajmniej nie musialam aborcji robic, a bym zrobila na pewno :)

baardzo dobrze, nast. krowa cielna, i mam w dupie jej wiek czy miala 17 czy 37 lat, przynajmniej dziecko nie bedzie ciepriec na tym porytym swiecie i wiekszosc takich kochanym mamusiek nie potrafi sobie poradzic z rzeczywistościa, wszelkie frustracje i nerwy na dzieciach wyladowuja, wiec im wiecej poronien tym lepiej dla swiataaa i dla tych nienarodzonych dzieci

Skoro jesteś morderczynią, to byś zrobiła aborcję. A w tym przypadku nawet dobrze się stało. Straciłaś dziecko i dobrze. To dziecko nie zasługiwało na taką matkę jaką byłabyś Ty! To w takim razie życzę Ci prędkiego spotkania z Twoim dzieckiem, które podobno straciłaś (w co nie chce mi się wierzyć-żadna normalna osoba nie żartuje z takiej sprawy sobie a Ty to właśnie robisz) w niebie..........Chociaż wątpię,abyś kiedykolwiek ujrzała niebo. PS: Chyba, że ty jesteś nienormalna i sobie kpisz z takich spraw. Meliskę Ci zaparzyć?A może do psychiatry się wybierz?

dla ciebie kobieta mająca jedno dziecko jest cieląca się?

ale ja pisalam jak najbardziej seriooo, pozatym ja to nie Martva, ale zgadzam się z nią, uwazam ze 3/4 ludzi powinni aborcjowac sie nawzajem i bylo by lepiej, nie bylo by takie degeneracji jak teraz jest Wiekszosc osob nie jest gotowym na macierzynstwo nawet w jedneym procencie, i az zal patrzec jak oni trakktują te dzieci i co z ich psychiki robia, wiec nawet dobrze ze te dziecko sie nienarodzilo bo zapewne by mialo zjebana psyche, albo swiat by je zniszczyl jak 95% ludzi na tym swiecie

hahaha nie istnieje cos takiego jak niebo, a ostatnia rzecza jaka bym zrobila to ponizanie sie porodem. gardze wami

Wampowiczowna prawda.

ale ty musisz miec smutne zycie, przesiadywanie z osobami ktorymi sie gardzi, tematy zupelnie nie majace niczego z toba wspolnego...idz na pudelka albo po galerii pochodz, tv poogladaj, zajmij sie czyms pozytecznym:O jestes naprawde zalosna!!az smutne!!!wspolczuje ci, no ale twoj wybor

jestem zadowolona ze swojego zycia, nie musisz sie o to martwic. a na forum sa rozni ludzie i rozne poglady

Pożałujesz kiedyś tego co napisałaś. Niebo było, jest i będzie. Wspomnisz moje słowa ale wtedy będzie już za późno. Jednak dla mnie Martva nie istnieje. To nie człowiek. To d.u.p.a. PS: Leczysz się u psychologa czy już u psychiatry?

A ja jej nie współczuję, bo takiej osobie nie umiem współczuć, ale nie wiedziałam, że na świecie są aż takie głupie, żałosne osoby.

Smutne, ale takie rzeczy sie zdarzają i na pewno będzie miała jeszcze dzieci. Gorzej byłoby gdyby urodziła chore dziecko i musiała je pielęgnować do końca życia, albo gdyby umarło już takie większe. Może to zabrzmi bez serca, ale tak myślę.

jedno dziecko w te czy wewte... i tak kiedys pojdzie do piachu i tak w kolko. to juz nudne :D

Wstydzisz się swojej choroby?Przyznaj sie ze psychiatra dla Ciebie to za malo.... pomysl o wczasach w szpitalu psychiatrycznym. Zamkneli by cie tam na dobre i moze bys w piachu wyladowala szybciej:) Tego wlasnie Ci zycze. Jeden czlowiek na swiecie w ta czy w tamta - co za roznica. A za taka Martva napewno nikt by nie plakal... a robaczki by sie najadly :))) Wlasnie tego Ci zycze, szybkiego wyladowania w piachu, a robaczkom smacznego :)

co ty mozesz wiedziec suko, dla lekarzy kazdy troche inny jest zaraz chory. a twoj bekart ma zrabane imie i bedzie ruchal latwe dziwki, takie cos wyszlo ci z dupy zegnam a teraz sobie wyobraz jak twoj synus rucha pierwsza lepsza :*