Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katka_1986

Uderzyłam chłopaka....

Polecane posty

Gość okłamał bo się bał wariatki
to chyba oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest dużo takich
masochistów... podaj namiar to zanim się ex wyprowadzi będzie już czekał w kolejce następny, ale najpierw udowodnij że piszesz prawdę, chcę zdjęcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domorosły lekarz psychiatra
Co za debilne tłumaczenie: - "przecież uprzedzałam go, że jestem nerwowa", - "musiałam się na nim wyładować", - "sprowokował mnie kłamiąc" Czym to się różni od: - "bo zupa była za słona" - "przecież wiedziała że nie lubię słonej", - "sprowokowała mnie przesalając zupę" ? Na drugi raz jak będziesz chciała się na kimś wyładować, to wpierw nalej sobie szklankę wody i ją wypij, ale tak że po każdym łyku liczysz w myślach od 1 do 10. Powinno pomóc. Jeśli nie, konieczna wizyta u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak ja bym zawinił, stracił właściwy kurs i bym dostał po mordzie od dziewczyny to raczej bym się na nią nie obraził. :P Jeżeli tylko miałaby rację to bym się z nią nawet zgodził i próbował obkręcić to w żart. Dodatkowo jestem troszkę zboczony i lubię takie klimaty jak panienka jest ostra, nawet bardzo. :D Skąd inąd jednak Ty autorko jesteś troszkę zbyt nerwowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nata1989
ja tez swojego ulozylam, teraz nie musze go bic wystarczy jedno slowo zeby postawic go na bacznosc. na poczatku dostawal ale dopiero jak nawalil na calej linii. no i nigdy nie az tak zeby go uszkodzic. ostatni raz stluklam go dwa dwa lata temu. wiedzial ze zasluzyl. jak rzucilam go na lozko i siadlam na nim nie mogl jmnie zrzucic. obilam mu buzie a na koniec zlapalam go za klejnoty i sciskajac dosc mocno przeprowadzilam z nim rozmowe wychowawcza. tego samego wieczoru jak wychodzilam spod prysznica przyszedl do lazienki ukleknal i zaczal mnie przepraszac. kazalam mu sie wylizac i zapowiedzialam ze przez nastepny miesiac bedzie mnie lizal jak kotek ale sam bedzie zyl w celibacie. kara musi byc przeciez :D w zwiazku facet musi byc ci wierny, lojalny i posluszny jak pies. ty powinnas byc zawsze gora i wydawac polecenia a jego zadaniem jest chodzenie jak w zegarku. satysfakcja gwarantowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonka stonka
Boze..a ja sadzilam,ze jestem nienormalna i zbyt agresywnie reaguje na pewne sytuacje!...ale czytajac te wypowiedzi( o tyle o ile sa prawdziwe:) ) mysle sobie,ze ze mna az tak zle nie jest....a was kobietki mi zwyczajnie zal.Powinniscie sie leczyc skoro sadzicie,ze uderzyc kogos to norma;-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bity facet
mnie też czasem kobieta bije, ale ja to rozumiem, czasem jestem nieznośny a to mi pomaga korygować moje błędy i staję się lepszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze można kogoś zaskoczyć, zastraszyć wykorzystać szoki zaatakować od razu by zadać maksimum zniszczeń: palce wbić głęboko w oczy, uderzyć mocno w gardło, rozerwać paznokciami policzek, wyłamać palec, kopnąć mocno w krzyż etc... Tylko, że NORMALNY człowiek nigdy czegoś takiego nie zrobi bez sytuacji zagrażającej życiu. Te kobiety nie są normalne. Wiadomo człowiek może się dać zaskoczyć, al po czymś takim urządziłbym babie takie katowanie, że na widok faceta spierdalałaby do piwnicy. Tego typu agresywne kbiety, czy mężczyźni, to nie ludzie. To nawet nie zwierzęta i zamęcznienie takiego potwora na śmierć cieszy Boga w niebiesiach. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfewjfwef
czytam i nie wierzę, jak można bić faceta, którego się kocha?? to NIE jest normalne :o nikt nie ma prawa podnosić ręki na drugą osobę, niezależnie od płci, znajdźcie sobie inny sposób na rozładowanie złości i agresji, a jak was denerwują to to zerwijcie z nimi, po co na siłę to ciągniecie, taa trzymać krótko i lać po pysku 'profilaktycznie' - czysta patologia to nie jest związek, uderzając kogoś tracisz nie zyskujesz jego szacunek, kupcie sobie worek treningowy i w niego napierdalajcie ile wlezie, mają pełne prawo wam oddać suki jedne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfewjfwef
i jestem dziewczyną, żeby nie było;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
"Dziewczyny, nie wstydźcie się! To jest normalne że my, kobietki, jesteśmy bardziej wrażliwe, bardziej emocjonalnie podchodzimy do róznych spraw, łatwiej nas zdenerwować, mocniej się gniewamy i dłużej smucimy! Nie ma co się wstydzić swoich uczuć! A mężczyzna jest silny, mężczyzni zostają pięściarzami, bokserami, oni są odporni na ciosy! Nic im nie będzie! Ważne, abyście wy miały dobre samopoczucie! Trzymajcie się kochane!" ...i dlatego własnie faceci są silniejsi.. gdyby było na odwrót to by była katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasanta
Marlboro Menthol "Też raz pobiłam swojego chłopaka. To było 2 lata temu, byliśmy wtedy razem od 4 miesięcy. Dowiedziałam się że spotkał się z ex za moimi plecami, zaczęło się od poszturchiwań i przepychanek, ale on zamiast to jakoś załagodzić, denerwował mnie coraz bardziej, co chwilę mówił coś co mnie wkurzało. Złapałam za lampę, taką dużą i ciężką i walnęłam go w głowę. Gdy się przewrócił, kopałam go w brzuch i krocze, skakałam po nim (a wcale nie jestem szczupła). Stracił przytomność. Zadzwoniłam po karetkę i dopiero wtedy ochłonęłam i zobaczyłam co zrobiłam. Na szczęście mi wybaczył. Od tej pory uderzyłam go tylko raz w policzek, ale nie traktuję tego jak pobicie, tylko efekt kłótni. Ale to wszystko" straszne to ale usmiałam sie do łez:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urughaijka
Ja bym nie chciała mieć chłopaka, którego mogę bić a on nie reaguje na to, w ogóle nie czułabym przy nim siły i oparcia, pomijajac już fakt, ze nie wiem po co miałabym go bić skoro by mi na nim zalzalo, to przeciez nie chcialabym mu robić krzywdy. Powiedzmy, że facetom to nie robi krzywdy, nie boli ich tylko upokarza. No to tak samo oni by mieli prawo bić kobiety kobiety np. w tyłek, bo przecież tak też im krzywdy nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offfferma spermaa.aaa.,
o matko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnojek
Łał, podniecają mnie laski, które się tak biją ;) słusznie robisz, jak zasłużył - wpierdol - i współczuje tym dziewczyną/kobietą, które to się rozpisują, jaka to założycielka tematu jest chora, bo one pewnie jeszcze wierzą, że rozmową można jakoś wpłynąć na faceta. To, że on powie ""ok, masz racje" nie znaczy, że zrobi tak, jak żądacie, dopiero długotrwałe wmawianie mu może ewentualnie przynieść efekt, więc nie lepiej skrócić drogę? Poza tym mamy tak dobrze wychowanych chlopaków, że możemy niemal mieć pewność, że nie odda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja siostra jest taka
smaa debilka, zaczynało się od lania po pysku szwagra, potem wyrzucała jego rzeczy przez okno, kiedyś wyjebała dokumenty i ich nie znależliśmy a on jesyt zawodowym kierowca, wyjebali go za to z pracy, potem wyjmowała jej z rąk nóz taki tasak z 30 cm , bo chciała go zabić, ostatnio roztrzaskała laptopa na nim, bo ją wkurwił , dzieci jeszcze nie bije, podobno ponoć, chociaż mała się raz babci skarżyła że ma siniaki na plecy, nie wiem jak jest teraz wjechała ztego wariatkowa 500 km, w domu bywam dwa razy na rok , nie chce wiedzieć kto kogo zabije, mój szwagier spkojny człowiek , ale po alkoholu ma palmę nie mniej już nie pije, po tym jak po pijaku sie rzucił na dziecko i tak go spacyfikowałam że 3 miechy miał zwolnienie ( ale to akurat był mus , musiałam to zrobić ja nikogo nie bije, to był jeden jedyny raz w życiu gdzie mnie sytuacja zmusiła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bronekpw
Ohh dzięki, widzę że są podobne osoby do mnie. Też jestem wybuchowy i nie raz przez to moja dziewczyna dostała strzała. Hehe dzięki wam mogę jej dalej mówić że łatwo wpadam w negatywne emocje. A ona twierdziła, że coś jest ze mną nie tak, a tu wiedzę osoby z podobnymi zaburzeniami żyją sobie w udanych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz sie ze ci nie oddal; DOBRZE ZROBIL JAK CIE ZOSTAWIL ; TEZ BYM TAK ZROBILA; SORRY ale nikogo sie n ie bije!!! NAJPIERW TRZEBA POMYSLEC a potem dzialac, ale zycie przed tobom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz wybuchowy charakter, więc możesz ludzi napierdalać jak worek treningowy? Jesteś zwierzęciem czy człowiekiem? W dzieciństwie już powinnaś zauważyć, że jesteś marginesem społeczeństwa, niczym się nie różnisz od bydła i powinnaś już wtedy iść na leczenie. Nie miej dzieci, bo je pozabijasz. Mam nadzieję, że ktoś ci kiedyś tak przypierdoli, że wylądujesz na wózku i będziesz skazana na pomoc innych. I nikt ci nie pomoże. Bo nie zasłużyłaś. Zostaw tego chłopaka w spokoju, zasługuje on na kogoś NORMALNEGO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wariatka , mnie siostra też biła dziś mam problemy z kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też kiedyś udeżyłam swojego chlopaka, z piesci, dwa razy sie to zdarzyło. Te dwa razy bylismy pijani po jakiejs imprezie i dwa razy cos mu sie wymyslilo,ze ze mna zerwie. Wiadomo,po alkoholu emocje biora gore. Poplakalam sie w obu przypadkach, prosilam go, potem wyzywalam, i dwa razy udezylam. Dwa razy w kolczyk w brwi,az za drugim razem tak mu krew leciala ze musial wyjac. Strasznie bylo mi potem wstyd. Ale byl na tyle kochany,ze obracal to w zart i wiedzial, ze mnie do tego sprowokowal. Zdaza sie,ze emocje kieruja nami,bez naszej swiadomosci i rozsadku. Teraz jak idę na imprezę, to albo piję mało, albo palę jointa do alkoholu,wtedy nie jestem nerwowa. Nie martw sie. Powiedz mu, ze zdajesz sobie sprawe z tego,ze nie powinnas tak zrobic i ze wiesz, ze to chore co sie zdarzylo, ale zeby dal Ci szanse. Ustalcie,ze wyprowadzi się i nie bedziesz go zatrzymywac, jak sytuacja sie powtorzy. A Ty rob wszystko,zeby panowac nad sobą. Policz do 10 jak jestes zla. Od razu przechodzi. A jak krzyczysz to nakrecasz sie jeszcze bardziej. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podkladacie się facetom jak sciery, i jeszcze ich tluczecie, "z milosci", oczekując szacunku?? Do ścier i psychicznych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.41 za swoją bezdenną głupotę i naiwność wyładowujesz się na facecie. Dziś Cię olśniło, jak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można bylo się spodziewać , powiem wam że oceny idą wam świetnie , nie tłumacze tu bicia czy podnoszenia ręki ale są osoby które ewidentnie ewidentnie proszą się , specjalnie prowokują same nie raz ja podnoszą a później człowiek oskarża ta która jest już na skraju Wszyscy wiedzą co by zrobili , wszysyc mądrzy ale jak facet uderzył kobietę to pewnie znalazłoby się wytłumaczenie pewnie że str faceta może się szmacila , może pyskowala , może sprowokowała Nie wiem ja nie oceniam , nie jestem za podnoszeniem ręki ale są sytuacje gdzie ktoś nad kimś tak się znęca psychicznie że pęka człowiek i może uderzyć Oczywiście kopanie już i tego typu zachowanie to już przegięcie wtedy jasne jest że bawet nje ma o czym rozmawiać Ale uderzenie kogoś na mam na myśli dać komuś w twarz czy w samoobronie odepchnąć jedbak bijatyki z użyciem nóg a już tym bardziej przedmiotów to naprawdę zakrawa o bycie dobrze porabanym Uważam ze lepiej się nie wtrącać od tego sa władze i jesteśmy dorośli każdy powinien sobie z takimi sytuacjami radzić a jak nie może to sa tel zaufania osoby wyszkolone w pomocy takim osobom noi rodzina ewentualnie policja Życzę wszystkim jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przypadku chłopaka Autorki powinien on trzasnąc drzwiami i odejść na dobre. A reszta... to patologia. Mówić nie umie, tylko lać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten chlopak jest ofiara przemocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, gimbusy, już po dzwonku. Wypierdalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:41 niby ci się wydaje Że wiesz o czym mówisz , weź siedz cicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×