Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość detralexiarka

dostalyscie Dolargan przy porodzie?

Polecane posty

Gość detralexiarka

jak dziala ten lek, czy on znieczula??? czy ma wplyw na dziecko i samopoczucie po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam. działa około 3 godziny, nic cię już nie boli, ale też jest się otępiałym - ja spałam i nie wiedziałam o bożym świecie :) ma też pomagać na zwiększenie rozwarcia, ale u mnie nie zadziałało. przy drugiej dawce (podobnego leku, ale już nie dolarganu) podłączono mi kroplówkę z oxytocyną i jakoś poszło. co do samopoczucia - ustaje działanie leku i jest ok. zresztą, będziesz tak przejęta porodem i dzieckiem, że nie zwrócisz a nic uwagi :) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dolargan przy łyżeczkowaniu. Nic innego niż głupi jaś. Tylko kręciło się się w głowie i nic poza tym. I to dopiero za drugim razem bo za pierwszym nie poczułam nic i byłam czyszczona na żywca... Dopiero później trafiłam do normalnego szpitala i po połowie dawki już mi się kręciło w głowie. Ogólnie nie za wiele daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to lek p/ bolowy dozylny o działaniu narkotycznym, ma wpływ na dziecko niestety, poczytaj sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kompletnie nie znieczula, przynajmniej mi nic nie dał i to potrójna dawka (porod). Jedyne co to po takich konskich dawkach kręciło mi sie w głowie ale bolalo jak jasna cholerka. Miałam go podanego podczas bad.hsg i przy porodzie. Często sie po nim wymiotuje podobno, mnie na szczeście ominęlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha, ja dostałam nie do samego porodu, tylko jak mi się zaczęły porządne skurcze, a rozwarcia nie było. do porodu dostałam zzo, ale nie zadziałało niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba dostałaś coś innego, bo dolargan jest w zastrzyku. a epi w kroplówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myślę że
No widzisz ja miałam podpiętą kropłówkę (fuzję) i dostałam dolargan bo informowali mnie co to jest . Może masz rację może dostałam zastrzyk ale tego nie pamiętam wiem tylko że non stop potrząsała kroplówką a miałam trochę tego (nawadnianie, oxy a na końcu epidural) . W każdym razie takie objawy dolargan na mnie wywołał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja myślę że
Przed chwilą pytałam męża (był przy porodzie) Ja dostałam dolargan kroplówką tak jak mówiłam bo już myślałam że coś musiałam pomylić. Także nie jest to lek tylko dożylny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolargan
Ja też dostałam kroplówką. To jest tekst z pewnego arykułu , dla autorki tematu. Dolargan To środek podawany przez lekarza położnika zastrzykiem dożylnie lub domięśniowo albo w kroplówce. Znieczulenie działa niemal od razu. Oddziały położnicze są zaopatrzone w dolargan. Decyzję o jego zastosowaniu podejmuje lekarz. Podanie dolarganu jest bezpłatne. Stosuje sie je, gdy niemożliwe jest znieczulenie zewnątrzoponowe, a ze wskazań zdrowotnych konieczne jest zmniejszenie bólu. Nie stosuje się go, gdy rodząca cierpi na choroby wątroby i ma nadciśnienie tętnicze lub jest uczulona na ten lek. Zaletą tej metody znieczulania jest to, że ból jest o wiele mniejszy. Dolargan jest dostępny w każdym szpitalu. Niekiedy wywołuje jednak nudności i zawroty głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dolargan jest TYLKO w zastrzyku, różny jest sposób podania. ale chodzi mi o to, żeby nie wywoływać paniki, że się go całą kroplówę dostaje, bo generalnie dawka jest niewielka, a ie pełen worek kroplówkowy :) a skoro koleżanko miałaś ep, oxy, i dolargan, to mieszanka leków faktycznie mogła cię powalić, nie ma co :( w każdym razie, ja polecam dolargan a pewno bardziej, niż zzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O matko.......
Mieszkam za granicą i jestem po szkole położniczej. Autorko tekstu powyżej , jeżeli twierdzisz że dolargan to lek podawany zastrzykiem tyle że są różne formy podania (jedno przeczy drugiemu) to jaki to ma sens? Dolargan to narkotyk podawany dożylnie, domięśniowo, kroplówką i nie jest to ściśle zastrzyk . Ktoś tu pisze że miał zaburzenia koncentracji i pamięci i zgadza się! Dolargan może powodować włąsnie takie objawy (w niektórych przypadkach mijają dopiero po dwóch miesiącach - całkowicie). Tą koleżankę nie epidural powalił ani nie oxytocyna (te dwa sposoby znieczulenie i prowokacja nie mają żadnego wpływu na koncentrację czy pamięć a jedynie na kondycję pacjentki). Jednej osobie dolargan uśmierzy lekko ból (uczucie uśmierzenia bólu) drugiej wogóle nie pomoże a nawet zaszkodzi (omamy, zawroty głowy, wymioty, wyłączenie się z rzeczywistości). Ja odradzam. Jeżeli ktoś ma pytanie dotyczące mojej dziedziny niech pisze. Chętnie odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja dostałam Dolargan przy porodzie. Jestem pielęgniarka, więc uznałam to za lepszy środek niz zop. W moim przypadku zadziałał tak, że byłam po nim bardzo otępiała, jednak bardzo mi to pomogło w przerwach między skurczami- przysypiałam. Pozwalało mi to na odpoczynek, gdyż poród miałam wywoływany oksytocyną, ponieważ odeszły mi wody płodowe. Przy skurczach partych podają naloxon- lek odwracajacy działanie lekow z tej grupy, ze względu na możliwośc zaburzeń oddychania u dzieciątka. Więc sam finał porodu pamiętam bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do o matko
Jedna dostanie domięśniowo, inna do wkłucia, a jeszcze inna do podłączonej kroplwki. Dla mnie też to są rżne sposoby podania, więc się nie ekscytuj, bo szukasz dziury w całym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....tu nie chodzi
do o matko------ Autorka (o matko) słusznie podkreśliła że to nie jest jedynie zastrzyk jak sądziła Xi.... a nie negowała że są różne metody podania. Nausz się czytać kretynko a nie wmawiaj że ktoś się podnieca bo sama masz już mokro chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy jednak nie czytają ze zrozumieniem;D Ja dostałam dolargan przy skurczach rozwierających i na mnie podziałał fatalnie ale położna uprzedzała że mogę czuć się źle, że mogę mieć mdłości i zaburzenia koncentracji i faktycznie tak było, bólu nie zniwelował natomiast zaburzył proces oddychania u mojej córci więc jak dla mnie przy kolejnym porodzie odpada tego typu forma "znieczulenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostalam w kroplowce, jak juz bylo rozwarcie na 8 cm i nie mozna bylo dac innego znieczulenia. nie wiem jaka dawke dostalam, ale bol byl usmierzony, nic nie bolalo. skuroczow nie mialam nawet wczesniej, dlatego jak pekly wody to rozwarcie bylo na 8. wczesniej nie wiedzialam ze rodze. nie wiem czy pomaga na skorcze, ale na "wypchniecie dziecka" pomaga. synek wyskoczyl przy jednym parciu, ktore nic nie bolalo. ja bylam stanie euforii. do dzisiaj porod to jedno z najfajniejszych przezyc jakie mialam. zero bolu mnostwo atrakcji, dziecko.... i pewnie przez ten narkotyk mam takie mile wspomnienia. polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dostałam, nie znieczulił musiałałm, leżeć b odlatywałam między skurczami i byłam senna bardziej otępia niż znieczula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem uczulona na dolargan jakie moga byc skutki uboczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scaalia
Dostałam go przy pierwzym porodzie i przeciwbólowo zaziałał na 1 w skali 1 do 10... Kopałam łózko z bólu... Niebawem przy rugim chce porzadne znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×