Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kierownik biura

mobbing w pracy

Polecane posty

Gość bo tak oficjalnie
to niby masz prawa pracownicze a tak naprawde to jesteś niewolnikiem,dam mały przykład z własnego podwórka ,moja przyjaciółka też była mobbingowana,i pani kierownik nie mając argumentów żeby ją zwolnić przeniosła ją do fili 85 km od miejsca zamieszkania ,koleżanka opiekuje sie chorym ojcem i ma dzieci w wieku przedszkolnym ,więc zawaliło jej to całkiem życie prywatne musiala sama się zwolnic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zmieniam poglądy
możecie mnie nazwać moherem,ale pare dni temu słyszałam wypowiedż pana Oleksego który teraz jest czy będzie doradzcą Prezydenta ,że my pracownicy powinniśmy przemieszczać się za pracą że jesteśmy za bardzo zakorzenieni w jednym miejscu i różne takie pierdaczenia,tylko pan doradca Oleksy i inni z PO i SLD nie mówią że zapieprzamy za grosze i mając 20-30-40 lat mieszkamy w rodzinach wielopokoleniowych z braku perspektyw na własne mieszkanie że nam sie po prostu nie oplaca wyjeżdzać bo proponowane zarobki i opłacenie wynajętego mieszkania i utrzymanie się to nie warta skórka za wyprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierownik biura
On chce dążyć do tego co dzieje się na "zachodzie",ale prawda jest taka, że na tzw. "zachodzie", za trzy-cztery dni pracy opłacasz sobie wynajete mieszkanie. U nas za połowęm,alebo i całą pensję opłacasz sobie wynajem 2pokoików w w-wie. Ja mam tyle szczęścia, że wzięłam kredyt 10lat temu i kupiłam sobie mieszkanie,kiedy ceny jeszcze nie były tak kosmiczne,a zarobki były na dzisiejszym poziomie. Teraz nie stać by mnie było na kupno własnego mieszkania, kiedy za M2 trzeba dać około 300tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qa333s
Składając skargę na modkę, piszcie na te 3 adresy na raz: abuse@firma.o2.pl; info@kafeteria.pl; magda.trawinska@kafeteria.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
mszczenie sie ma sens tylko jakbys miala mozliwosc rozprawy w sadzie o mobbing. Ja natomiast nie chce juz tu pracowac gdzie pracuje, bo i tak mnie zwolnia jak ktos zaproteguje jakiegos matola na moje miejsce. Paletam sie z kąta w kąt, bo wykonuje same rutynowe czynnosci, ale na tyle odpowiedzialne, ze nie mozna na razie ostatniego debila nimi obciazyc. Jestem sfrustrowana i czuje sie w zespole jak idiotka. Za pare dni zaczyna misie urlop, wiec jeszcze musze dptrwac, ale mam nadzieje, ze znajde cos innego i nie bede musiala tu juz pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierownik bura
Ja wykonywałam najbardziej odpowiedzialną funkcję w biurze. Zajmowałam się bardzo konkretnymi sprawami. Decydowałam o wielu sprawach. Mam taki charakter-przywódcy. Tyle, że po tym, jak potraktowała mnie szefowa,nie mogę dojść do ładu ze sobą. Sama jestem zaskoczona, jak mnie złamała:( Chyba wszysycy w moim otoczeniu są zaskoczeni tym co się stało.Czuję się, jak ostatnia ofiara losu:( Nigdy się tak nie czułam. To dla mnie odrażające, że nie mam już tej haryzmy, opanowania i pewności siebie. Mam za to wieczny lęk przed tym co będzie jutro. Jestem w szkou, bo sama nie panuję nad swoimi negatywnymi odczuciami. Mamtaki zawód, takie uprawnienia, że spokojnie mogę otworzyć swoją firmę, tylko kasy mi brak i ...odwagi!!!Nie mam odwagi, ona mi ją zabrała. To jakiś meksyk, co taka sucz może zrobić z człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienkaabc...
trafilas na swołocz. Co poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onieta
I jak się potoczyły twoje losy Kierowniku biura? Ja jestem w takiej samej sytuacji i też z pewnej siebie stałam się zalęknioną osobą. Jestem na L4, szukam pracy, ale mieszkam w małym mieście i jej tu za dużo nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie powiem kto nie powiem gdzi
U nas stare ale dobre sposoby. Jak jakiejś szefowej odbije, to się jej obrysowywuje samochód i przebija opony. Dom też każdy ma. Mamy najfajniejsze szefostwo pod słońcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozwij babe do sądu
I nie bój się. A na miejscu Twojego męża to podszedłbym do tej baby i dał jej zwyczajnie w mordę. bez świadków :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krwawa marianna
miałam w zeszłym roku bardzo podobną sytuację z tym, że ja byłam mobbingowana przez prezesa. W zasadzie nawet nie wiem jak to się zaczęło bo kiedyś bardzo mnie lubił. Eskalacja nastąpiła gdy zaczęłam głośno komentować negatywne zachowanie mojej zastępczyni (!) Nie wiem czy laska miała z nim romans czy o co chodziło, w każdym bądź razie biegała do niego za każdym razem gdy zwróciłam jej za coś uwagę a stawało się to coraz częściej bo laska zaczęła się bardzo panoszyć i olewać swoje obowiązki. Pan prezes uwziął się na mnie niemiłosiernie, poniżał przy pracownikach, podważał mój autorytet, był cholernie niemiły, obcinał premię bez przyczyny. Doszło do tego, że nabawiłam się nerwicy, gdy go widziałam taki strach łapał mnie za gardło, że zaczynałam się dusić. Poszłam do psychiatry, który praktycznie zakazał mi wracać do pracy, jednak ja stwierdziłam, że dam radę i na zwolnienie nie poszłam. Po kilku miesiącach byłam już tak sponiewierana, że po 2 tygodniowym urlopie, nie byłam w stanie wrócić do pracy, poszłam więc na L4 a, że akurat zbliżał się termin mojej umowy o pracę i byłam pewna, że mi jej nie przedłużą, pomyślałam, że to dobry moment na szukanie nowej roboty. Przyznam się, że decyzję podjęłam po wielu nieprzespanych nocach i wylanych łzach. Moja samoocena spadła do -100, czułam się jak śmieć. L4 zaniosłam osobiście, poszłam do dyrektora, który niby wiedział, że prezes jest przeciwko mnie ale, że jest pod jego pantoflem, nic z tym nie robił. Wygarnęłam mu co myślę o firmie i jej polityce a, że wiedziałam, że już tam wracać nie będę, nie żałowałam sobie :-) Na drugi dzień dostałam telefon od dyra, że gadał z prezesem i, że doszli do wniosku, że jednak chcą żebym wróciła (odczuli moją nieobecność dość dotkliwie). Byłam w szoku ale powiedziałam, że wrócę pod pewnymi warunkami: umowa na stałe, podwyżka i spokój. Zgodził się. Moja zastępczyni-intrygantka została zdegradowana a z preziem jakoś się dogadałam. Nie kochamy się, ale jest spokojnie, staram się nie wchodzić mu w drogę a jeśli już musimy gadać to jestem uprzejma. Kierowniczko biura, nie bój się. Podejmij decyzję i nie myśl o konsekwencjach. Jeśli zdecydowałaś, że nie wracasz, to nie zastanawiaj się czy zrobiłaś dobrze czy źle, wszystko się poukłada, zobaczysz. Jeśli jesteś dobrym fachowcem, znajdziesz pracę szybciej niż myślisz. Trzymaj się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem po mobbingu.
Jak wyślę CV to od razu mam odzew, ale mało wysłałam, bo te świnie tak mnie maltretowały, że długo dochodziłam do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki w sprawie swiadectw
nie wiem jak w pl, ale w niemczech jak opuszczasz prace z powodu mobbingu to: jezeli masz zaswiadczenia od lekarza itd ( to masz prawo na swiadczenia dla bezrobotnych9 - wogole masz prawo na dobre swiadectwo pracy, nawet jezeli ma sie to odbyc droga prawna zypatj sie jeszcze jakiegos radcy w prawie pracy i w urzedzie pracy najlepiej bedzie jakbys miala wszystko udekumentowane przed sprawa, zapisuj sobie wszystko co ona juz ci zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna7878
Witam, wiele osób ma ten problem, ale boją się stracić pracę albo myślą, że wszędzie tak jest. Znam wiele takich osób, którzy nawet nie wiedzą czym jest mobbing. Dlatego postanowiłam wkleić link, aby ludzie się dowiedzieli i walczyli z tym zjawiskiem. http://topkiosk.pl/pieniadze/co-to-jest-mobbing/ Takich pracodawców trzeba karać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od wielu lat jestem zastraszana w pracy. Jak załatwić gościa, bo dłużej już nie mam siły. Mam małe dzieci, a jeśli publicznie to zgłoszę wylecę z pracy. Gość był szkolony przez SB... Manipuluje ludźmi jak chce. Proszę pomóżcie. Jedyne co mogę zrobić to ośmieszyć go w sieci. Chyba że ktoś ma lepszy pomysł. Zdesperowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam problem w moim byłym miejscu pracy.Szefowa, nie wiedzieć dlaczego uwzięła się na mnie. Każdego niemal dnia była przez nią krytykowana i często poniżana, nawet jak całą robotę dobrze wykonywałam, zawsze było jakieś ale. W końcu nie wytrzymałam i poszłam na L4, potem po dwóch miesiącach się zwolniłam. Teraz trochę żałuje tej decyzji, gdyż mogłam udać się po jakieś porady, aby jakoś wybrnąć z tej sytuacji, skonsultować się z jakąś firmą zajmująca się mobbingiem np: tutaj http://program.org.pl/zapraszamy-do-skorzystania-z-naszego-punktu-konsultacyjnego/ prowadzą oni konsultacje drogą mailową za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Molestował mnie szef odmówiłam mu ale miałam trudną sytuację rodzinną, finansową wiec nie mogłam odejść, Zemścił się za odmowę- zaczeły mi ginąć dokumenty które on w cudowny sposób odnajdywał i do tego skarżył na mnie innym przełożonym. Z dobrego pracownika lepszego od niego w wielu kwestiach stałam się najgorszym pracownikiem w firmie. W końcu wywalił mnie do innego dzialu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchajcie dowiedzcie sie u prawnika sprawy o mobbing są najczęściej nie do wygrania bez twradych dowodów i świadków, ale można pozywać o dyskryminację ze względu na płeć, więk, pochodzenie itd. i tu podobno jest lepsza ochrona prawna i ochrona prawna świadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałem mobing w pracy na produkcji. Byłem tam z jednym kolesiem i rzucono nas od razu na głęboką wodę,******* nas ponad dwa tygodnie, dowalali i wiecznie podkładali świnie pod nogi. Pewnego razu kiedy wiedziałem że będzie dużo roboty napisałem smsa 30 min przed zmianą że nie przyjdę do pracy bo znalazłem lepszą i z lepszymi ludźmi i że może mnie w d**ę pocałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy jeżeli kierownik sugeruje mi zwolnienie, mówiąc ,,Nikt cię tu nie trzyma, jak się komuś nie podoba może odejść'' ( to trwa od 2 lat), czy to też jest mobbing?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie U mnie w pracy tez jest taka Pani "Marzenka" zresztą jedno z jej wieloczłonowego nazwiska to Wojna. Mówi samo za siebie.... Wyobraźcie sobie że ta "Pani" wykorzystuje mobbing do swoich prywatnych rozgrywek. A jako że w Gliwicach to instytucja państwowa to wszyscy się jej boją - jej i jej oskarżeń. Sama ma dziwne zachowania złośliwe i prowokujące. Jak jej coś nie pasuje to od razu mobing - oskarżenia. Potrafi oskarżać nie tylko swojego bezpośredniego przełożonego ale innych pracowników z kierownictwa, z którym nie ma wiele wspólnego. Rozumiem tych wszystkich ludzi, którzy są "nękani" przez pracodawcę ale weźcie pod uwagę iż ta ustawa daje potężny oręż w ręce psychicznym pokrętom, ludziom niedostosowanym do społeczności oraz tym co swoją pseudo krzywdą chcą coś ugrać na polu ustawiania "własnej pozycji" i umaczania innych w błocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GrzesiekP
Cześć, Zanim zrobi się jakieś działania, polecam udać się o poradę do specjalisty. Ja korzystam z firmy http://program.org.pl/ , z ich punktu konsultacyjnego konsultacje@program.org.pl 511363206 Pracujący trenerzy zawsze Ci coś podpowiedzą i będziecie się czuli lepiej gdzy ktoś was wysłucha. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy pracodawcy powinni wiedzieć, że ich obowiązkiem jest zapobieganie mobbingowi w pracy. Tak na dobrą sprawę wiele paragrafów by się na to znalazło. Warte do przeczytania artykuły o mobbingu oraz kampanii można znaleźć tutaj: https://e-specjalistabhp.pl/artykuly/ Informacja o kampanii, dla mnie jak najbardziej na plus. Trzeba o tym mówić głośno i zapobiegać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ayris
Dokładnie. Mobbing trzeba zwalczać a nie szerzyć. Ja czytałam kiedyś o tym zjawisku na http://praca.gratka.pl/poradnik/art/doswiadczamy-mobbingu,2666238,art,t,id,tm.html i jestem w szoku że rozrosło się to na tak dużą skale. Kiedyś pracodawcy szanowali swoich pracowników. A teraz? Brak słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich! jestem studentką i piszę pracę dyplomową na temat mobbingu. Bardzo proszę o pomoc osoby dotknięte tym zjawiskiem o wypełnienie krótkiej, anonimowej ankiety na temat Mobbingu w miejscu pracy. Ważne jest, by odpowiedzieć na wszystkie wymagane pytania. Ogromnie dziękuję za pomoc! http://www.ankietka.pl/ankieta/177021/mobbing-w-miejscu-pracy-2.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoby, które wypełniały ankietę i były poddawane mobbingowi w pracy mogą również zaczerpnąć porady w kancelarii adwokackiej. Ja tak zrobiłam będąc w patowej sytuacji bez wyjścia i udało się uszczknąć trochę swojego dzięki (www.adwokat-babilas.pl) teraz mam nową pracę i ten etap już za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×