Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaniepokojona88391

Moj facet zle mnie traktuje! pomocy :(

Polecane posty

Gość zaniepokojona88391

Witam, Jestem ze swoim facetem ósmy miesiąc(jestem od niego mlodsza o 9 lat), a nasz zwiazek to totalna burza uczuć. Zawsze kiedy sie kłócimy i jezeli wiem ze mam racje to on zawsze sprawia we mnie poczucie winy. A kkiedy bardzo sie zdenerwuje wyzywa mnie. Wczoraj oberwalo mi sie wyzwiskami typu "spierdalaj" "jestes jebnieta" Kiedy on mnie tak wyzywa to budzi sie we mnie agresja. Powiedzialam ze jezeli jeszcze raz mnie uderzy to uderze go w twarz. Nie zrobilam tego, On po tych slowach powiedzial ze nie chce ze mna byc, ze to koniec. Przeprosilam go, prosilam zeby mnie nie zostawial. Nie chcial gadac. W koncu zadzwonilam do swojej siostry zeby mnie od niego zabrala. Kiedy zobaczyl ze wychodze zachowywal sie juz zupelnie inaczej. Chcial mnie nawet pocalowac, wejsc mi do lazienki, i pytal sie dlaczego juz jade i czy nie moge zostac dluzej. Potem zaczal pisac smsy typu "co robisz" "dlaczego wygadalas wszystko siostrze" "jest mi strasznie glupio z tym co zrobilem" Nie wiem co mam myslec. Jestem w rozterce:( Niech mi ktos pomoze podam gadu gadu jezeli bedzie mi ktos w stanie pomoc./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
Błagam niech mi ktoś pomoze i powie co mam robic:( Bo ja juz naprawde mysle ze cos ze mna jest nie tak. CHcialabym dodac ze taka klotnia zdarza sie co drugi dzien. A potem mnie przeprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet Cie leje i wyzywa , po czym przeprasza, a Ty nie wiesz co robic i zadajesz pytanie na forum .. Wniosek : jestes głupia, wiec nikt Ci nie pomoże:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
on mnie nie bije, on mnie tylko wyzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
tam mialo byc zamiast "jeszcze raz mnie uderzy" to mialo byc " jeszcze raz mnie wyzwie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Powiedzialam ze jezeli jeszcze raz mnie uderzy to uderze go w twarz." to sie zdecyduj czy bije czy nie !😠 co nie zmienia faktu , ze i tak jestes cymbałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasioooo
lepiej zakonczyc to na tym etapie potem bedzie ciezzko a on sie nie zmnieni jesli na tym etapie zwiazku tak sie zachowuj e to co bedzie potem? a jak bedziecie mieli dziecko to co to dziecko bedzie mialo za zycie pomysl. nie daj soba pomiatac. moze on wychowal sie w rodzinie gdzie byla przemoc i teraz tak reaguje? moze powinien isc do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
Ale ja go kocham, nie potrafie od niego tak odejsc. Za duzo wlozylam w ten zwiazek. Wsszystko zaczelo sie od momentu kiedy zaczelismy mieszkac razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensitive23
wnioskuje ze jestes mlodziutka kobietka ale pamietaj szacunek do drugiego czlowieka to podstawa. Jesli teraz twoj mezczyzna nie szanuje ciebie to moze sie wydarzyc jak zostaniesz jego zona.Pewnie sie teraz nad tym nie zastanawiasz ale przemysl sobie to wszystko.Ja wiem ze milosc przymyka oczy na wszystko .Bardzo ci wspolczuje.Moze sprobuj porozmawiac z nim o tym wszystkim i powiedziec co cie boli /moze to cos zmieni.Juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
rozmawialam, prosilam zeby mnie nie wyzywał, bo to boli. żeby nie tresowal mnie agresja bo to nic nie da. On mi mowi ze ciagle mam fochy, jak moge nie miec fochow jezeli on jest ciagle arogancki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
Mam wrazenie ze to ze mna cos jest nie tak... Tak jestem osoba mloda, mam 19 lat on ma 28. Mam wrazenie ze on mnie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokłóciliście się i nagle puściły mu nerwy uderzył cię w twarz albo popchnął na ścianę. Nie udawaj, że nic się nie stało: właśnie stałaś się ofiarą przemocy domowej! Jeśli i ty myślisz, że to nic takiego, jeśli po alkoholu twój chłopak nie panuje nad sobą i szarpie cię, żebyś szybciej wysiadała z taksówki, uważaj: właśnie zrobiłaś pierwszy krok, by dać się wciągnąć w zaklęty krąg przemocy domowej. PRZECIEŻ MNIE NIE UDERZYŁ To nieprawda, że przemoc jest tylko wtedy, gdy twój facet bije cię tak, że musisz chować sińce pod okularami. Poniżanie i obelgi bolą tak samo jak bicie, a nie zostawiają widocznych śladów. Jeśli twój ukochany wyśmiewa cię przy waszych znajomych, na obiedzie u swoich rodziców mówi, że jesteś głupia i niczego w życiu nie osiągniesz, deprecjonuje twoje zawodowe osiągnięcia, ośmiesza i obraża twoich przyjaciół, traktuje cię w sposób, który cię rani, albo mówi, że lepiej wie, co jest dla ciebie dobre tak, to wszystko też jest przemocą tyle że psychiczną. A od niej tylko krok do fizycznej. TO NIE JEGO WINA "Wypił parę kieliszków za dużo i wkurzył się na taksówkarza, "Miał ciężki dzień w pracy, "Dziecko go rozzłościło i nerwy mu puściły jeśli choć raz użyłaś podobnej wymówki, by wytłumaczyć skierowaną ku tobie agresję twojego partnera słowną lub fizyczną zachowujesz się jak typowa ofiara przemocy, usprawiedliwiająca swojego oprawcę. ON NIE JEST TAKI To nieprawda, że przemoc ma miejsce tylko w rodzinach patologicznych. Pamiętasz, co ostatnio spotkało Rihannę z rąk jej 29-letniego chłopaka Chrisa Browna? Raport policyjny precyzował: krwawiący nos, rozcięta warga, krwiaki na czole, ślady ugryzień na dłoniach i plecach. Bita przez zazdrosnego o jej karierę męża Ikea była również Tina Turner, a Whitney Houston maltretował Bobby Brown, od którego odeszła po 14 latach toksycznego związku. Przemoc domowa zdarza się we wszystkich grupach społecznych niezależnie od poziomu wykształcenia i sytuacji ekonomicznej. Tak, nawet wśród gwiazd. Jej ofiarą padła m.in. francuska aktorka Marie Trintignant, którą cztery lata temu śmiertelnie pobił jej ukochany, Bertrand Cantat, lider francuskiej grupy rockowej Noir Desir. JEDEN RAZ MOŻNA WYBACZYĆ? OK, uderzył cię, ale był wtedy pijany, wściekły po awanturze w pracy albo ty go sprowokowałaś. Następnego dnia przepraszał, przyniósł kwiaty i błagał na kolanach, żebyś dała mu szansę, że nie był sobą, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Uwierzyłaś i po kilku cichych dniach wasze życie wróciło do normy, a on jest dla ciebie słodki jak miód? Witaj w „trójfazówce przemocy. Psychologowie dobrze znają ten mechanizm: najpierw jest faza narastania napięcia, podczas której facet zaczyna zachowywać się jak wściekły lew w klatce. Prowokuje kłótnie, czepia się o każdy drobiazg, nie panuje nad swoim gniewem. Podczas drugiej fazy: tzw. gwałtownej przemocy jego agresję wywołuje jakiś drobiazg, przysłowiowe "bo zupa była za słona wpada w szał i wyładowuje się na tobie. Szarpie, uderza w twarz, bije, kopie, łamie kości. Trzecia faza „miodowego miesiąca gdy już się wyładował dochodzi do niego, że posunął się za daleko. Żałuje, przeprasza, obiecuje poprawę, obsypuje cię prezentami. Nosi cię na rękach, zgaduje twoje życzenia, znów zachowuje się jak świeżo zakochany, a ty wreszcie jesteś szczęśliwa. Tyle że po jakimś czasie miodowy miesiąc mija, a jego zaczyna nosić i cały cykl zaczyna się od nowa. Jeśli nie chcesz wpaść w ten zaklęty krąg, przerwij go po pierwszym uderzeniu. Jeżeli mężczyzna, który deklaruje, że cię kocha i szanuje, obraża cię i bije to nie jest miłość. Nie czekaj, aż on się poprawi, nie wierz, że to był tylko jeden raz. Jeśli zrobił to raz, co powstrzyma go przed tym, by zrobić kolejny? JEŚLI POTRZEBUJESZ POMOCY On cię uderzył, groził ci, obrażał albo zmuszał do upokarzających zachowań. Nie masz, z kim o tym porozmawiać, bo boisz się reakcji otoczenia? Zadzwoń do NIEBIESKIEJ LINII (0-22) 668-70-00 - telefon czynny w dni powszednie w godzinach 14.00 - 22.00. Tam zostaniesz wysłuchana, dostaniesz wsparcie psychologiczne i uzyskasz szczegółowe informacje, jak i gdzie możesz szukać pomocy w swojej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaniepokojona!!!!!!! Z Tobą jest wszystko w porządku, to ON ma problem ze sobą. Ten drań próbuje wpędzić Cię w poczucie winy i ogłupić tak abyś nie wiedziała co jest prawdą, co jest dobrem, abyś brała baty na siebie i jeszcze go przepraszała. ON CIĘ NIE KOCHA BO PRAWDOPODOBNIE NIE POTRAFI!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnapuma30 nieprawda, to z nią jest cos nie tak,. Bo zadna trzeźwo mysląca , szanująca sie i mająca poczucie własnej wartości kobieta na takie zachowania nawet w imię miłości nie pozwala i jezeli takowe mają miejsce- ucina znajomosc a nie zastanawia sie co zrobic. On to wie i wykorzystuje w najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raport dostarczenia
Ja pierdolę, wybacz za te wylgaryzmy, ale jak czytam coś takiego to budzi się we wmnie wielka agresja. Sam jestem facetem i nie potafię sobie wyobrazić jak inny facet może poniżać, albo bić swoją kobietę. Powinnaś być dla niego najważniejsza na świecie, powinien Cię szanować i chronić przed takim czymś. Takie słowa typu "spierdalaj" nigdy nie powinny być przez niego wypowidziane, przynajmiej dopóki czegoś naprawdę nie zawalisz. Pozatym zobacz, to on się nad tobą znęca, a potem jeszcze to TY go przepraszasz. Jeżeli tak jest, już teraz to jak zwiążecie się na prawde na poważnie, nie wiem ślub albo coś? pomyśl co będzie CI robił, może będzie cie tłukł na kwaśne jabłko, może jak będzie mieć ochote na seks a ty nie to zrobi to siłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Enfant Terrible Ona jest młodą osobą, a facet ją omotał. Prawdopodobnie jest zbyt naiwna, nie doznała do tej pory znikąd żadnej przemocy i sama nie może uwierzyć, że "ukochana" osoba jest zdolna tak krzywdzić. Dziewczyna wypiera to ze swojej świadomości, usprawiedliwia go i w ten prosty sposób wpadła w zaklęty krąg przemocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnapuma30 Tez mi sie tak wydaje. Co nie zmienia faktu, ze chyba nikt ( w sensie matka i ojciec) nie nauczył jej szacunku do samej siebie i zdrowego poczucia własnej wartości:O. Bo kiedy kochasz samą siebie, to na takie zachowania zwyczajnie nie pozwalasz i nie masz rozterek typu " co mam zrobic" . Przykre, ale tak to działa. A facio wie, ze moze sobie pozwolic na coraz wiecej i wiecej i wykorzystuje jej słabosc aby dawac upust swoim frustracjom i kompleksom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvxzc
jestes naiwna. myslisz ze on sie zmieni? Gowno prawda nie zmineni sie!! uciekaj od niego gdzie pieprz rośnie!! dobrze ze nie jestescie po slubie i nie macie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
Czytam wasze posty:) i sie zastanawiam co dalej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś byłam w podobnej sytuacji i moje dzisiejsze spojrzenie na tego typu tematy odzwierciedla moja stopka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
:( Gadałam z nim i jest wszystko ok. Powiedzialam ze jezeli jeszcze raz mnie wyzwie to odejde od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxcvxzc
naiwna i głupia!! skoro chcesz to sie mecz w tym zwiazku!! Twoje zycie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
Sami wiecie jak to jest. I jak cięzko uwolnić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiemy i dlatego próbujemy Ci pomóc, przecież po to założyłaś ten temat. Pamiętaj o Niebieskiej Linii, tam możesz porozmawiać anonimowo ze specjalistami w dziedzinie przemocy. Na Kafe zawsze otrzymasz takie porady jak dziś, nic poza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona88391
wiem, zamierzam tam zadzwonic. dziekuje za slowa otuchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marilen
Zostaw go poki jeszcze mozesz. Nic dobrego z tego nie bedzie. Bardzo boisz sie samotnosci i dlatego tak sie upokarzasz przed nim, to nie milosc, to twoja slabosc. Przepraszam: on Cie wyzywa, Ty sie bronisz a on sie obraza i potem jeszcze Ty go przepraszasz, TY JEGO? ?? No chyba oszalalas normalnie dziewczyno ze z takim jestes. Moj facet to nawet nie pozwoli w moim towarzystwie innym przeklinac, a Ty z takim dziadem siedzisz? Wylalabym na zbity pysk jakby mi chociaz raz takie cos powiedzial. Rob co chcesz ale wiedz ze za glupote sie placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×