Porodówka w Puławach

Napiszcie co sadzicie na temat porodówki w Puławach. Jak wyglada zabieg CC mam termin na wrzesień i zastanawiam się nad szpitalem w Puławach.

Jestem z Puław, ale rodzę we Wrocławiu, bo tu mieszkam. Wiem jedno- mnie ogólnie puławski szpital odstrasza, wieje tam biedą, nieróbstwem i krętactwem. Co do samej porodówki nie mam konkretnych info. Był tu topik porównujący Puławy do Lublina. Znajdź, poczytaj.

Podobno sie pozmieniało na lepsze na Puławskiej porodówce Oddział Noworodkowy jest juz bardziej nowoczesny i nie odsyłaja dzieci do Lbn. Widziałam ten temacik ale poszukuje informacji bardziej aktualnych jak tam jest teraz i jak przebiegaja CC.

vLea też bardzo chętnie bym się dowiedziała co nieco, mam termin na listopad, podobno duuzo rzeczy sie pozmieniało na plus ale miło by było usłyszeć to od kogoś kto już to przeżył w naszym puławskim szpitalu. Pozdrawiam

może jednak ktoś?

DLatego zalozylam temat bo znajduje inf ale stare a chcialabym byc na bierzaco. Na innym forum rozmawiam z dziewczyna z Puław co rodziła w kwietniu wiec bede miala swierze inf jak odp na moja prywatna wiadomosc ale jak narazie pisala dosyc pozytywnie na temat naszej porodowki duzo sie pozmienialo wiec mam nadzieje ze nei bedzie tak zle. A do kogo chodzisz do jakiego lekarza?

Założyłam jeszcze temat o porodówce na puławskim forum, może coś się ruszy... http://www.forum.pulawy.pl/forum-16-page-1.html w watkach zwykych. Ja chodzę do dr Korzeniowskiej, zależało mi żeby lekarz prowadzący był też w szpitalu. Co prawda nie mam wskazania na cc, ale jeszcze nic nie wiadomo, jak na razie dziecko jest bardzo duze jak na aktualny tydz ciazy i jesli dalej bedzie tak rosło to moze się skończyć różnie, ale bardzo jestem ciekawa jak to teraz wygląda, dzwoniłam do szpitala , ale powiedzieli mi tylko co wymagają, żeby wziac ze sobą, o warunkach można się dowiedzieć tylko od kobiet korzystających z usług naszego szpitala.

To co tam trzeba miec ze soba? Moze na ktoryms watku sie cos ruszy. Ja planuje sie zapisac do dr baranskiego chwala sobie go wiec mam nadzieje ze bedzie ok tym bardziej ze jest ordynatorem na oddziale.

Tak to prawda, sama już po fakcie dowiedziałam się że przyjmuje prywatnie, ponoć super lekarz. A w szpitalu właściwie wszystko trzeba mieć swojego, majtki poporodowe, tak samo wkłady bo dają tylko 1 paczkę a to chyba na 1 dzień starcza. Oczywiście koszule, klapki szlafrok to wiadomo i chemie dla siebie, dla malucha 2-3 kaftaniki i pieluchy, jak znajdę listę którą spisywałam to dokładnie podam co mi podyktowała.

A do tej pory do kogo chodziłaś?

Do tej pory chodziłam do drWacińskiego z Lublina lekarz pracuje na Jaczewskeigo tam tez szykowalam sie do porodu ale idzie na urlop na 2 miesiacve wiec musze zmienic lekarza na w sumie 2 wizyty i dlatego pomyslalam o dr Baranskim podczas pierwszej ciazy bylam u niego na jednej wizycie potrzebowalam konsultacji wiec wiem ze jest ok. Juz sie zpaisalam na 18 sierpnia wiec mam ndzieje ze bedzie ok i sie dogadam z nim i wypytam o wszystko

vLea ja też poszukuje aktualnych wiadomości o szpitalu w Pulawach:) jak bedziesz coś wiedzie to napisz chętnie poczytam

Jak narazie znalazlam same dobre opinie na temat porodówki tutaj i opieki pozniej po naturalnym jak i po cc. Mysle ze jednak warto sie zastanowic nad porodem u nas bo tak jak w lublinie na JAczewskiego jest najwieksza porodowka i juz odsylaja to po co sie krecic jak na miejscu jest szpital ktory zaczyna odzyskiwac dobra opinie.

Przyznam ci sie szczerze ze ja nawet nie bralam pod uwage lublina. Od poczatku wiedzialam ze bede rodzila na miejscu, jakos wydaje mi sie ze nie ma co sobie glowy zawracac dojazdem, przyjazdem, a tu blisko wszystko na miejscu, nie ma tłoku a to ważne. Poza tym nie jestem typem osoby , ktora da sobie wejsc na glowe, chocby nie wiem kto to był :D wiec akurat nie martwi mnie to że ktos mnie może zle traktowac :) ale opinii bardzo chetnie bym posluchala a tu wyglada na to że w pulawach chyba nikt nie rodził hehe

Ja bralam pod uwage ale po rozmowie z lekarzem i wiedzac co dzialo sie 2 lata temu odchodze od porodu w lublinie i coraz bardziej przekonuje sie na nasz szpital tym barzdiej ze mieszkam prawie obok:) Mysle ze kobitki co urodzily nie wchodza na takie fora bo nie sa juz im potrzebne ale ja po porodzie z mila chencia wejde i opisze co i jak zeby kolejne dziewczyny wiedzialy wszystko.

słyszałam ze w Puławach wszystko trzeba mieć swoje wie ktoś coś wiecej na ten temat???

kurcze gdzieś posiałam tą kartke z lista rzeczy ktore trzeba miec... Bedzie trzeba zadzwonić jeszcze raz.

Z tego co slyszalam to trzeba miec wszystko nawet podklady badz podpaski bo daja tylko jedna paczke ktora starcza na jeden dzien gora 2.

tak to prawda, w zasadzie tak jak mówisz trzeba się nastawić na to , że wszystko musimy mieć swoje i już, wtedy nie będzie zaskoczenia.

jak wszysto trzeba mieć swoje to jak ja mam sie spakować przecież ta torba będzie ważyć tone:):P

hehe tez o tym pomyslalam, powinni dawać tragarza kobietom idacym rodzic :) Ale ja też mam stosunkowo blisko, wiec w razie czego rodzinka bedzie donosic.

no dobry pomysł z tym tragarzem:) vlea a na ktorego września masz termin bo może sie spotkamy? ja na 14 września:)

poniewaz ja jestem pazdziernik/listopad to mam nadzieje ze nie zapomnicie napisac o swoich wrazeniach juz po... :)

szwagierka mojej siostry jest z Puław, ale na poród wybrała szpital w Lublinie, na moje pytanie, dlaczego nie rodzi na miejscu tym bardziej, że daleko do szpitala nie ma,odpowiedziała, że zycie jej i jej dziecka jeszcze jest miłe....Więc coś w tym musi być, z Lublina była zadowolona ale nie wiem, w którym rodziła

To już chyba lekka przesada, przecież to porodówka, a nie rzeźnia, myślę , że trzeba podejść do sprawy racjonalnie i nie chłonąć takich uprzedzeń jak gąbka. Nie oczekujemy tutaj samych pochwał dla szpitala puławskiego, ale konkretnych przykładów od osób, które tu rodziły i mogą powiedzieć czego doświadczyły na własnej skórze :)

Niebieskie mango masz racje ja tez chlonelam te wszystkie zle opienie jak gabka zawsze mowilam ze nie poloze sie do tej rzezni ale podobno czasy sie zmieniaja a wszystkie osoby ktore rodzily w pulawach sa teraz zadowolone wiadomo kazdy ma swoje wymagania. Ja sie nie nastawiam na wygodne lozka i super sale ja chce tylko urodzic zdrowe dziecko pobyc kilka dob i do domku. Lena 204 ja mam teoretycznie na 29 wrzesnia ale kto wie moze urodze wczesniej albo ty pozniej to wiec moze sie spotkamy a jak masz na imie??Lena ?? Z tym tragazem to racja moja torba juz jest ciezka a jeszcze nie ma w niej paru rzeczy ale mieszkam kolo szpitala wiec mi ktos doniesie brakujace rzeczy.

dokladnie vlea, jakbym miała się tym wszystkim przejmować to pewnie musiałabym wybrać prywatną klinikę gdzieś w Honolulu, a i tak pewności ze wszystko będzie ok bym nie miała. A powiedz mi korzystałaś ze szkoły rodzenia? Ja przyznam szczerze niestety sie nie zapisalam ale może jeszcze spróbuję.

Nie chodzilam do szkoly rodzenia ani przy pierwszej ciazy ani teraz moze dlatego ze podczas pierwszej ciazy nie mialam kiedy bo od 31 tyg lezalam w szpitalu a teraz prawdopodobnie bede miala drugie cc wiec szkola rodzenia mi nie pomoze. Nigdzie nie bedziemy mieli pewnosci czy bedzie ok nawet w prywatnych klinikach to zalezy od naszego organizmu porodu i dzieci lekarze tylko pomagaja w jedna badz w druga strone.

tylko nie Puławy :) to JEST rzeźnia :o

Puławianka 30 a czy rodziłas w pulawach??