Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mamciaaa123

proszę o porade

Polecane posty

Witam. Czy jest tu ktoś kto ma lub miał podobną sytuacje. Jestem po rozwodzie i mam trójke dzieci utrzymuje sie z alimentów, a mój ex żyje z kobietą majętną i starszą od siebie która ma wysokie koneksje i często je wykorzystuje. Pierwszy raz posłałam moje dzieci do ojca na wakacje, po dwóch dniach dwie wróciły do mnie trzecia została na dłużej.Kiedyś z tą kobietą rozmawiałam i przedstawiła mi swoją wizje że przepisze to co ma na mojego ex lub moją córkę pod warunkiem że ta zajmnie się nią na stare lata. Obawiam się że już wybrali dziewczynkę i ją przekupują , będą chcieli mi ją zabrać. Zaczął dyktować mi warunki co do dzieci. Ta owa kobieta przekazuje dzieciom rzeczy oczywiście licząc to jako koszta. nie wiem jak to wszystko sie ma względem prawa. Proszę o poważne potraktowanie mojego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skomplikowana i delikatna sytuacja. Rozumiem że ta kobieta nie ma własnych dzieci; nie planuja tez współnych z Twoim ex. Napisz w jakim oni sa wieku i w jakim wieku są Twoje corki. to dość istotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moga przepisac caly majatek na twoja corke ale na takich warunkach. natomiast w zamian za dozywotnia opieke moga przepisac jak corka bedzie pelnoletnia i wyrazi zgode. inaczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkaaa123
Ona ma swoje dzieci już pełnoletnie i jest babcią 12 latki.Dzieci są ustawione i wykształcone. Moje dzieci to jeszcze maluchy. Najstarsza ma 9 lat, 7 lat i 4 lata. Nie mają ślubu ale to kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśkaaa123
Moj ex ma 47 lat ona ma 59 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz rozumiem. Jak napisała Hawa - swoj majątek moze zapisać komu chce ale bez warunków. Ty w imieniu corki nie możesz podejmować żadnych zobowiązań - nie miałyby one mocy prawnej. Takie rozmowy trzeba odlozyć do pełnoletności. Na marginesie: jej relacje z wlasnymi dzicmi musza być kiepskie skoro opieką na starośc chce obarczyć Twoją corke a nie swoje naturalne cdzieci :o Pozostaje problem "podkupienia" najstarszej corki przez exa i jego obecną. To dość czesty problem w rozbitych rodzinach. mTrudno o proste recepty. Z jednej strony trudno zamykać dzieciom mozliwość wparcia finansowego ze strony ojca - to jego m\przynajmniej moralny obowiązek. Z drugiej - ni mozna się godzic na "kupowanie" uczuć dziecka drogimi prezentami itp. tu potrzeba wiele roztropnosci z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i dziękuje. Mam jeszcze kilka pytań . Mój ex obiecał dzieciom że obkupi je do szkoły, znaczy to że ma pieniądze (pracuje na czarno), nie płaci alimentów, ja utrzymuje sie z budrzetu państwa, co ja mam zrobić , czy te zaistniałe sytuacje (jego wkład w rzeczy)mam zgłosić do komornika lub mopsu? Napewno będzie zbierał wszystkie paragony i faktury za każdą zakupioną rzecz. Zaoferował mi również że bedzie wspierał mie finansowo po 100-200 zł (pocztą) dopóki nie znajde pracy, bo wie że jest mi ciężko. Co by było gdybym chciała skorzystać z takiej propozycji? Co on chce udowodnić i co tym faktem chce osiągnąć? Jakie on ma szanse na odebranie mi dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego obecna deklaruje że stosunki miedzy dziećmi a nią są bardzo dobre, dzieci są ustawione i wnuczka też, dzieci akceptują ten związek ze względu na nią ,ona posiada duży dom w którym mieszka jej były mąż, z którym rozwiodła sie dla mojego ex.Sami mieszkają na ogródkach działkowych w bardzo małym domku letniskowym , gdzie mają jeden malutki pokój ,dzieci spały na materacach oni na łóżku Co ja o tym wszystkim mam myśleć? Zgodnie z prawem do czego to wszystko zmierza? Ja pomyślałam że ona wykorzystuje "biedote" dla swoich potrzeb, córka będąc przez tydzień u ojca pomagała przy nakrywaniu stołu za co dostawała pieniądze-uważam że to jest wykorzystywanie nieletniej do pracy, w miedzy czasie poparzyła sobie rękę i nikt szczególnie nie dopilnował aby jej pomóc. Zastanawiam się nad sprawa w sądzie o nie płacenie alimentów choć mops już wytoczył mu sprawe i ona wykorzystując swoje koneksje załatwiła mu że dostał wyrok w zawieszeniu. Jestem już bezsilna , przy niej jestem nikim , nie mam żadnych układów i wsparcia, nawet pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wooly
Nawet jesli ta pani przepisze caly majatek na twoje dziecko i to za pomoca testamentu, to w praktyce i tak jej dzieci beda mialy prawo do zachowku. Co w praktyce znaczy, ze i tak dostana swoja czesc spadku po matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wooly Tego sie obawiam że po jej śmierci dzieci zabiorą wszystko co należało do ich matki a moja wyląduje na bruku lub bedzie musiała sprzedać swoją część aby spłacić należną część zachowka. Jezu jakie to wszystko skomplikowane.Póki co nie wiem jak pokierować dzieckiem aby wyszła na tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×