Jestem w zaawansowanej ciąży a mój chłopak pije

No tak, pisałam, że sobie spieprzyła życie, ale nie pisałam, że nic nie osiągnie - a twój zarzut był właśnie do tego. Nie czytasz ze zrozumieniem nawet własnych notatek.

Ty sama nie wiesz co piszesz.

W liceum miałam koleżanke która zaszła w ciąże w 3 klasie LO. Związek jej się niestety nie udał ale ma za to wspaniałego synka

boza krovvka -> nie licytuję się z autorką na poziom inteligencji, ale jestem pod wrażeniem twojej wnikliwości w ocenie i analizie porównawczej tego zasobu :D

łał ale zabłysłaś... mama pomogła ci odpisać?

Najłatwiej jest kogoś ocenić z góry, nazwać pasożytem, nieodpowiedzialną gówniarą, a już trudniej zrozumieć i okazać trochę człowieczeństwa. Nie pisałam tego wątku, żeby takie osoby jak Ty popisywały się tu swoimi mądrościami życiowymi. Ciesz się, że sama jesteś taka odpowiedzialna i rozsądna i w ogóle nigdy nie popełniasz błędów. Nie obchodzi mnie Twoja przesycona małomiasteczkową mentalnością opinia w ocenianiu mnie. Teraz pozostało mi tylko zatroszczyć się o dobre życie dla mnie i dziecka.. I w tej kwestii prosiłam o radę, a nie co powinnam zrobić 7 miesięcy temu. Bo takie gadanie jest bez sensu i trochę nie na miejscu..

Zaraz tam zadam ci pytanie-a skąd wiesz że nie chciała mieć dziecka????

Kammm wybrałaś już imię dla córeczki? Co studiujesz?

Kamm123- nie denerwuj się

Kam normalnosc spokoj masz przy rodzicach. On nie jest bezbronny to dorosly czlowiek wie co robi. Ma wybor ty albo kumpel. Wybiera co wybiera niestety. Absolutnie nie pokazuj ze tak bardzo cie to boli zdus to w sobie. Badz z siebie dumna. Nie pokazuj lez. Tylko to da mu do myslenia. Inaczej bedzie zyl w przekonaniu ze cokolwiek nie zrobi wybaczysz mu. Zaraz po porodzie zloz wniosek o alimenty. To jego obowiazek. W malych miejscowosciach kobiety ulegaja presji spoleczenstwa boja sie dyskryminacji, wysmiewania zalezy im mocno na tym co ludzie powiedza. Wiem ze to stereotyp i czasy sie zmienily ale na polskie realia ten stereotyp trwa w nieskonczonosc.. Masz tego typu problem? Absolutnie nie poddaj sie temu.

Kamm - nie trafiłaś z tą małomiasteczkową mentalnością, przykro mi. Poza tym - jeżeli wypowiadasz się na forum PUBLICZNYM, licz się z publicznymi opiniami. Nie komentuję przecież twojej intymnej rozmowy z przyjaciółką tylko twoją wypowiedź publiczną. Ja wyrażam tylko swoją opinię, ale widać boli cię ona - a wiesz dlaczego? BO JEST PRAWDZIWA!! Zgrywasz teraz biedną, mądrą dziewczynkę, troskliwą przyszłą matkę -a tak naprawdę jesteś po prostu nieodpowiedzialną gówniarą i dobrze o tym wiesz a prawda w oczy kole. Z tym że ja cię nie potępiam - JA CI BARDZO, BARDZO WSPÓŁCZUJĘ!!!

Studiuję socjologię. To nie była wpadka. Ja z moim facetem byłam bardzo szczęśliwa. Powiedział, że chce mieć ze mną dziecko, doskonale wiedzieliśmy, kiedy mam owulację. On miał bardzo dobrą pracę -pracował w wojsku, a ja i tak studiuję zaocznie, mam wysokie stypendium, więc czesne opłacam sama, z nauką też daję sobie radę. Czego więc miałam się bać? Jak mogłam przewidzieć co On zacznie wyprawiać..

zaraz tam- idz już sobie i tak nikt cie juz nie lubi. Jesteś jednak głupia. Mi się wydaje że jej zadrościsz bo sama dzieci nie masz.

"idz już sobie i tak nikt cie juz nie lubi" anime899 ---- uśmiałam się, dziecko z ciebie a tekst na poziomie żłobka :D

Co zrobić? Porozmawiaj z nim. Przedstaw mu sytuacje. Powiedz że niepokoi Cię to że pije z kolegami. Powiedz mu że jest problemy: -finansowy -alkoholowy -brak pracy I zapytaj jak on widzie jego rozwiązanie. Zargumentuj że chcesz mu pomóc. -Zaproponuj klub AA. -wsparcie psychiczne Zróbcie kilka postanowień. -zrezygnowanie z imprez (dojrzałe życie rodzicielskie) -odizolowanie od kolegów ( w celu wyjścia z nałogu)

zaraz tam twoj poziom inteligencji nie podlega jakimkolwiek porownaniom.. No moze z jamochlonem jakims najwyzej. Masz tu forum bogate w watki moze glos swe madrosci na erotycznym. Nie reagujcie na ta tego prowincjonalnego prostaka to sie zmyje.

boza krovvka ---> dziecino, twój brak mózgu powoduje u mnie tylko odruch żalu, więc nie będę więcej komentować twoich biedniutkich wypowiedzi.

Zaraz tam A skąd Ty możesz wiedzieć jaka jestem, nie znasz mnie. Nikogo nie zgrywam, bo nie muszę. Prosiłam o radę, ale Ty piszesz nie na temat bo nie pytam "Czy jestem bardzo nieodpowiedzialna? Co powinnam była zrobić 7 miesiecy temu". Wspolczucia tez nie potrzebuje, bo nikt nie umarł, wręcz przeciwnie. Prosiłam o radę co powinnam zrobić z facetem. Ja nie zrobiłam nic złego, nikogo nie skrzywdziłam, a dziecku dam dużo miłości i mam nadzieję wychowam na dobrego człowieka. Nie klepię biedy, nie wywodzę się z jakiś slumsów, bo chyba to sugerujesz. I jeśli nie masz mądrych przemyśleń na ten temat, a potrafisz tylko obrzucić błotem to sory, ale nie wypowiadaj się..

boza krovvka----> nie, przepraszam, jeszcze się złamię, bo zaintrygowało mnie twoje wysłanie mnie na forum erotyczne - hm, dlaczego właśnie tam? Czyżby moje wypowiedzi miały dla ciebie podtekst seksualny? :D

Autorko, nie uważam, że wywodzisz się ze slamsów, napisałam tylko że żerujesz na swoich rodzicach o dobrym sercu.

ty za to porazasz elokwencja. Puknij sie w leb

ty się puknij, i to może nie w łeb :D

Twoja maleńka Ja już mu to wszystko mówiłam. Wszystko. Wiele razy. Prosiłam, straszyłam, krzyczałam. On nic. A oto jego argumenty. Nie mam prawa mu zabraniać pić piwa, on chce mieć kolegów, na leczenie nie pójdzie, nie ma 15 lat zeby mu kobieta mowila co ma robic. Zadne argumenty nie docieraja. Beznadziejny przypadek. I na dodatek stanowczo mi powiedział, ze bede mieszkac z nim i koniec. Czasami odnosze wrazenie ze on jest chyba jakis nienormalny:/ A imienia jeszcze nie wybralam:)

:) twoje wypowiedzi matolku sugeruja ze jestes mala zadufana w sobie kurewka co zezara wszystkie rozumy dlatego tez wysylam cie ynteligencie na erotyczny.

boza krovvka -----> oooooo, zaczęły się bluzgi pod moim adresem, czym jeszcze zabłysniesz, biedna istotko? :)

Wiec kazdy z nas moze powiedziec ze zerowal na swoich rodzicach, dopoki sie nie usamodzielnil. Ja nie jestem dla nich obcym czlowiekiem, ale ich córką.

Jeśli Twój facet pracuje w wojsku, to naprawdę będzie Ci bardzo trudno odciągnąć go od kolegów. Mam tu na myśli małe piwko po pracy. To bardzo specyficzna grupa zawodowa, wiem co mówię. U mundurowych to niestety bardzo często norma. Facet musi mieć twardy charakter, właściwe określone priorytety ( na czele rodzina), żeby się "koleżeńskiemu wypływowi" przeciwstawić. Na prawdę wiem co piszę, przez rok spotykałam się z wojskowym. Musisz nim porządnie wstrząsnąć. Nie ulegaj jego rzewnym bajeczkom o tęsknocie, gdyby tak było zachowywałaby się bardziej odpowie dzielnie. Druga kwestia to niestety wasz wiek. 24 lata dla faceta to niewiele. A dziecko w tym wieku, kiedy on ma ochotę się bawić. Wydajesz się być naprawdę rozsądną dziewczyną, współczuję Ci takiego faceta. Matką będziesz świetną. Ps, do jedne z obecnych tu pań. Uprawianie seksu w wieku 15 lat to PATOLOGIA.

Z tym, że na ogół ludzie uniezależniają się od rodziców zanim dorabiają się dzieci. Autorko, twój facet to palant i gówniarz, masz przesrane, że akurat taki ktoś zrobił ci dziecko, ale mimo mojego współczucia, życzę ci, żeby ułozyło ci się w życiu (myślę jednak, że bez tego pijaka). Ale dlaczego ty jeszcze nie spisz o tej porze?

zaraz tam chcialabys trollu zeby ci pobublizac. Energetyczna pozywka dla ciebie.Zal mi cie dziecko niedlugo wrzesien bedziesz miala pozyteczniejsze zajecia.

Kamm to faktycznie ciężki przypadek. Jeśli rozmowy nie odnoszą żadnych skutków to : -albo są żle przeprowadzane -albo jest złe podejście (kłócicie się i każdy z was chce udowodnić że ma racje i nie ustępuje drugiemu) -albo jest niedojrzałość psychiczna z jego strony (imprey koldzy piwko luz), -albo on ma podejście egoistyczne do Ciebie i dziecka. Pisałaś że jest wojskowym być może jest tak że uważa że kobieta jest niżej w hierarchii nie ma nic do gadania), męskie ego nie pozwala mu przyznać się do błędów,