Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuu

dziewczyny ratujcie!!!!oni powariowali:/

Polecane posty

Gość ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuu

moi przyszli tesciowie i ich rodzinka wymyslila sobie ze orkiestra ma grac zarowno pod domem mlodego jak i pote pod moim a pozniej piechota(bo koscio mamy niedaleko) rowniez ma isc z nami orkiestra:/powiedzieli ze nie bedziemy isc jak na stype w milczeniu tylko to powinien byc radosny dzien. oni chyba zglupieli:/ nie mieszkam na wsi tylko w miescie nie chce wiochy. nie wiem moze to ja przesadzam jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam na weselu
pani młoda pochodziła z miasta młody ze wsi zespół grał zarówno u niego jak i u niej ;) ładnie to wyglądało i była wesoła atmosfera. Potem do kościoła szli na nogach kawałek między blokami też przygrywali ale z 1 piosenkę tylko potem już szli normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a daj spokój
wszystko tak po hamerykańsku chcecie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghdhdhjd
a nie mozesz jechac samochodem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abdul mah madin
ja jestem ze wsi i u mnie wesele trwalo tydzien ..orkiestra grala non stop przez 7 dni.cos pieknego poszlo okolo 300litrow wodki i 500litrow bimbru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko też jesteś
wiochmenką bo nie odróżniasz orkiestry od zespołu ;) wielce miastowa. Co 30 osobowa orkiestra będzie szła przed wami?:D czy może chodzi ci o zespół 4 osobowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiiipepee
trzeba było robić ślub i wesele za WŁASNE pieniądze a nie doić od rodziców albo wziąć dj na wesele i po kłopocie. Jak wy z takimi rzeczami już sobie nie radzicie to co będzie potem ja pierdykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agava1500
Zgadzam się z Toba autorką to straszna wiocha. Ja zrezygnowałam z tego typu urozmaiceń. Miejsce orkiestry jest na sali. Podejmując taką decyzję chcę uniknąć gapiów, to mi jest zupełnie niepotrzebne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesela są wiejskie
same w sobie to nie wiem o co ci chodzi ;) chyba że ekskluzywne przyjęcie to owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od kontekstu
to ładny zwyczaj i fajna spraw - jeden dzien taki ma sie w zyciu wiec ytrzeba go wykorzystac i przezyc na maksa! kiedy bedziesz miała okazje żeby sie tak cieszyc? kiedy w zyciu bedzie taki moment, zeby móc robic takie rzeczy? nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tym najbardziej
,,miastowym" sloma z butów wystaje :D Wesele jest po to, zeby się bawić. jak jesteście takie dystyngowane to po co wam ,,orkiestra"? zamówić było kwartet smyczkowy. widać, że jesteś nadęta. a co na to narzeczony? chyba, ze jego zdanie masz gdzieś bo to TWÓJ DZIEŃ i Ty będziesz księżniczką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×