Biorę Yasmin od kilku lat i nagle zaczęłam...

Biorę Yasmin od kilku lat i nagle zaczęłam plamic w połowie opakowania czy powinnam brać pozostałe pigułki czy przerwać? Dodam jeszcze, ze jakiś tydzień temu zapomniałam 1 pigułki później jeden dzień wzięłam i znów zapomniałam 2 po tym incydencie brałam regularnie cały tydzień i od wczoraj zaczęłam plamic. Co robić?

dlaczego nikt nie doradzi, gdy ktos pyta, prosi o rade? Tylko na glupie tematy odpowiadacie :(

:) hEJ.... bralam Yasmin 6 lat... z innych powodow... proponuje dobrac do konca i isc sie przebadac do lekarza.... Na nast raz jak zapomnisz tabletki...wez od razu jak sobie przypomnisz ...za dzien poprzedni a nast po co najmniej 6h za dzien terazniejszy... Pozdrawiam ....

zrób test ciążowy....bo mogłas być w ciązy już spotkałam się z takim przypadkiem,koleżanka zaczeła plamić i okazało się że ma ciąże niestety poronioną.A poza tym sama zaszłam w ciąże w Yasminelle i odkryłam ją dopiero w 3 miesiącu bo miałam okres... Jest jeszcze wiele różnych przcyczyn..mi np w Yasminelle wypadały włosy wiec idź moze do lekarza bo może na przykład za bardzo hormonalne są te proszki

HASANANANA bardzo Ci dziekuje za odpwoiedz dobra kobieto :) kiedys zapomnialam wziasc o 22:00 i wzielam o 5:00 nad ranem, a nastepna o 22:00 i myslalam, ze sie przekrece tak strasznie sie czulam :(

Lusiunia ty mnie nawet nie strasz :(

Przestalam plamic... Czy to moga byc oznaki ciazy?

przeciez spoznienie kilkugodzinne nie jest grozne! W wypadku Yasmin spoznienie mniejsze niz 12 godzin nie powoduje utraty zabezpieczenia przed ciaza. Nalezy przyjac zapomniana pigulke, a nastepna o zwyklej porze. Plamienia moga sie zdarzyc, jesli beda sie powtarzac, zglos to swemu lekarzowi.

u mnie jasmin fałszował wyniki cytologii, jak odstawiłam okazało się ze z 1 spadłam na 4, leczyłam sie na polnej w poznaniu, w katedrze onkologi, nigdy juz nie wezme tego swiństwa a tez 5 lat ponad brałam, jasmin drazni szyjkę estrogenami, miałam carcinoma nieinwazyjny na szczescie ale i tak konizacje przeprowadzili, dziewczyno odstaw to i sie przebadaj

ej, co Ty pieprzysz?! Hormony sa czynnikiem ryzyka przy zakazeniu hpv, ale same z siebie "nie draznia"! Co za bzdura! Kto Cie leczyl na Polnej?

"falszuje wyniki"??? Jak sie badalas w kiepskiej poradni, a dopiero p latach trafilas do fachowca, to nic dziwnego, ze wynik cytologii nagle "sie zmienil"...

na polnej Kędzi i Przybylski, tak falszuje winiki, i nie wolni mi brać anty

Kędzia, a biopsje tez robili na Polnej, i nie łączcie wszystkich przypadków z hpv, bo ja byłam zawsze mokra po anty a niektóre są suche, u mnie nieststy estrogeny zadziały inwazyjnie, taka ilość przez wszystkie cykle, nie mam hpv

cytologie zawsze robił mi prywatny, ktory przepisywał tabletki,i on tez robił mi cyto miesiąc po odstawieniu, zaczeło sie od plamien w środku cyklu i krótkich krwawieniach z odstawienia, coraz bardziej bolał mnie brzuch

dziewczyno, ja lecze sie u Kedzi od kilku ladnych lat. Mam szyjke zakazona hpv, ale Yasmin brac moge, wiec cos krecisz. Przyznaj sie lepiej, ze przez pare ladnych lat nie robilas kontrolnych badan... Zeby "dorobic sie" raka (nieinwazyjnego, na szczescie dla Ciebie) musialas baaaardzo dlugo omijac gabinet ginekologa... W takim stadium zwyczajnie nie wolno Ci wielu rzeczy. Ale nie gadaj zdrowej dziewczynie, ze piguly zmieniaja wynik cytologii. Cos zle zrozumialas i tyle!

ok, nie jestem lekarzem. Ale Ty zwyczajnie upraszczasz. I to tak bardzo, ze az wynikaja z tego bledy interpretacyjne... Skoro Tobie szkodza piguly, nie oznacza to, ze innym tez. Plamienia moga sie zdarzyc podczas kuracji hormonalnej i nie sa niczym nadzwyczajnym. Oczywiscie powtarzajace sie powinny byc zglaszane ginekologowi. Moga byc powodowane chocby nadzerka.

jestem mloda i nigdy nie chodziłam do poradni bo mam prywatnego ginekologa do którego po tabletki co 3 miesiące wiec co chcesz mi wmówic? bo ty masz hpv to inni tez? kędzia pobierał mi próbki i miała robione testy na hpv, nie ma i nie mam genotypu, usunieto zmiany i nie wolno brac mi anty, co ty lekarzem jesteś żechcesz coś mi wmówić? cyto miałam robione co 2 lata, a jak wyszły zmiany to co 2 tyg powtórzone i teraz co 5 miesiecy ma Polnej, internet to słabe źródło wiedzy, niesty mój przypadek zapewne nalzey do rzadkosci bo tez najpierw hpv podejrzewano ale nie mam!!

krotkie krwawienia z odstawienia to raczej norma, podejrzenia powinny budzic powtarzajace sie plamienia w srodku cyklu.

to że innym tabletki nie szkodza, nie znaczy, że nie znajdzie sie jedna której zaszkodza, u mnie ryzykiem były tylko anty i to taki słaby yasmin

wlasnie , skoro Twoj przypadek nalezy do rzadkosci, to dlaczego diagnozujesz kolezanke jako osobe z identycznymi problemami, jak Ty..? Niepotrzebnie straszysz... Gdyby hormony zmienialy wyniki cyto jak leci, ktory lekarz pobieralby wymaz od kobiet korzystajacych z tego rodzaju antykoncepcji?? ...a cytologie robie co roku. A podczas leczenia co pol roku...jak kazal prof.

"slaby Yasmin" to jeden z nowoczesniejszych srodkow na rynku... Moze Ty zwyczajnie nie powinnas stosowan antykoncepcji hormonalnej, ale ktos zlekcewazyl podstawowe badania i wywiad lekarski? Bralas recepte co 3 miesiace, a co jaki czas ladowalas na fotelu? Wiemy juz, ze cyto co 2 lata...

cytologię teraz robię co 5 miesięcy na Polnej, a przysługuje bezpłatna w Polsce co 2 lata i jesli miałam 1 to co 2 lata robiłam, nie diagnozuje, ale niech sie przebada a nie szuka rad na kafe, gdyby ktos mi powiedział,2 lata temu, że spotka mnie cos takiego, tyle stresu i łez przez głupie tabletki, juz dawno bym je odstawiła

a powiedz mi miałas badanie krwi na hormony kiedykolwiek przy anty? na fotelu za kazdym razem byłam, na testy watrobowe tak, nawet scyntygraf tarczycy, ale na hormony nie, wiec niby jak można było stwierdzic co sie dzieje, to ja zauwazyłam objawy, plamienia i ciagle mokre cykle, kolezanki brały zele przy anty a ja dosłownie pływałam takie draznienie hormonalne, i nie moge brac anty, po 5 latach brania sie dowiedziałam

niepotrzebnie na Ciebie "wsiadlam", przepraszam. Tez jestem za tym, zeby dziewczyny - przede wszystkim - kontrolowaly sie regularnie. Ale prawda jest taka, ze to musi byc odpowiedni ginekolog, a nie pierwszy z brzegu... Kedzia jest kompetentny, z klasa, delikatny. Ja mu tez wiele zawdzieczam. Ale nie strasz pigulami, bo to nie one winne sa calemu zlu...

ale dlaczego czekalas tak dlugo? Tu byl Twoj blad... Nie, krwi na hormony nie badalam, ale tez nie mam zadnych niepokojacych objawow. Regularnie wskakuje na fotel, robie usg dopochwowe, piersi tez kontroluje. Glowa mnie nie boli (to tez niepokojacy objaw przy hormonach). Odstawilam piguly na czas leczenia. Teraz znow wrocilam do nich, oczywiscie za zgoda lekarza.

to było 2 lata temu, pierwsze plamienia były w kwietniu, w sierpniu odstawiłam, we wrzesniu zaczał sie koszmar, połozna zadzwoniła zeby mi podac wynik cytologii, i znwou powtórka cytologii, globulki i skierowanie na bioppsje, zrobili najpierw w Trzciance, a potem skierowanie juz tylko Pozńa albo warszawa i tam znowu biopsja, czyli 4 miesiace to nie duzo jak na objawy po prawie 5 latach brania, ale cytologia w czasie brania tabletem 1, i dlatego nic sobie nie robili, a kiedy ostawiłam od razu 4a, potem 4 b, a w Poznaniu u Kedzi 5 a, mam króciutką szyjkę ale mam ja i macice bo juz wyrok był na mnie, nie strasze dziewczyny, ale mi niekt nie powiedział, że tabletki mogą wyrzadzic tyle złego, bo hormony

w Pracowni Patofizjologii mile panie pielegniarki powiedzialy mi, ze wynikow cytologii z "zewnatrz" nie biora pod uwage, zawsze powtarzaja badania u siebie, bo...nie ufaja wynikom z innych punktow. Nie pomyslalas, ze te niby dobre wyniki badan kontrolnych to mogl byc wlasnie taki byle jaki papierek? Przeciez w kilka miesiecy nie moglas dojsc do raka nieinwazyjnego... Ale dobra. Wazne, ze najgorsze zostalo opanowane :) kedzia przyjmuje tez prywatnie. Ja "obcykalam" i oddzial onkologii, i Pracownie, i gabinet przy Katowickiej ;) a teraz tez mam spokoj. ....chyba wystraszylysmy autorke :D

Nie wystraszyłyście mnie :) Robiłam cytologie w styczniu, wszystko ok. Biorę Yasmin od 4 lat i nigdy nie występowało u mnie plamienie w połowie opakowania dlatego się zdenerwowałam. Nie wzięłam zapomnianej pigułki bo jak wcześniej już wspomniałam zrobiłam to raz i myślałam, ze się przekręcę, duszności, kołatanie serca, zawroty głowy itp... Ja nie byłam zabezpieczona przez 48h, a nie mniej niż 12, wiec ciąża jest możliwą i tego się właśnie boje :( Dziękuje ze się odezwałyście, bo tutaj na normalne tematy to nikt nie odpisuje :( Plamienie wystąpiło tylko 1 dzień, poczekam do końca opakowania, jeśli nie dostane @ to wybiorę się do lekarza Zdrówka Wam życzę :)

Pozbędę się 1 opakowania Yasmin, długa data ważności. Możliwość odbioru os. w Wawie. Nr gg 3142516.

Hej, Sprzedam kilka opakowań Yasmin. Lek oczywiście oryginalny (zakupiony w aptece), w oryginalnym nieotwieranym opakowaniu. Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy: marta.koszczyk@gmail. com Pozdrawiam