Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grajka87

PRACA gdzie ją załatwić.

Polecane posty

Gość grajka87

Hej, ponieważ za 2 mies wyjeżdżam,mam takie pytanie, czy lepiej szukać pracy jest już tu będąc, czy tam na miejscu, i jak mam jej szukać tu, skoro ma być to wyjazd dopiero za 2 mies? Czy może być tak, że przyjadę, a tam nie znajdę tam pracy? Jeżeli chodzi o kwestię mieszkania, to z tym nie ma problemu. Poradźcie proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grajka87
mieszkanie mam. Chcę wyjechać do niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli jedziesz w pewne miejsce bedziesz miala za co zyc na poczatku to oczywiscie ze na miejscu lepiej szukac. mozesz zobaczyc i obadac sprawe a i pracodawca przed zatrudnieniem chcialby przeprowadzic z toba rozmowe kwalifikacyjna. ciezko abys bedac w polsce tam cos znalazla. nie kupuje sie kota w worku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grajka87
tylko jest też taka kwestia, że tu mam pracę, a jak się tam nie powiedzie, to nie chcę zostawiać z niczym, bo wiadomo jak trudno jest u nas o pracę. Więc... nie wiem myślę, żeby wziąc urlop w pracy, obczaić teren, a potem wiadomo. Chyba jest taka możliwość, tylko nie wiem czy ten urlop płatny czy bez, i czy na mies mi dadzą, w tym roku jeszcze nie brałam żadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up p
UP!! kto poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacznij od tego, jaką pracę mogłabyś wykonywać. Na zmywak nie licz w ogóle, na ewentualne sprzątanie po domach też, bo potrzebne są referencje. Mnie się wydaje, że skoro masz mieszkanie, to masz kogoś, kto przed wyjazdem mógłby poszukać ci pracy. Dowiedz się, co mogłabyś robić i wtedy podejmij decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grajka87
do sprzątania i na zmywak trzeba mieć referencję? :o na prawdę? Tylko, że ta osoba jakby to powiedzieć, nie za bardzo gdzieś może załatwić gdyż nie jest młoda i nie ma znajomości aż tylu. Nie wiem co robić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasiek! co ty za bzdury piszesz ze do sprzatania po domach na czrno trzeba miec referencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grajka87
Ale jak na czarno, jak Niemcy otworzyli rynek pracy... to w końcu trzeba mieć referencje/ doświadczenie na zmywak czy nie? Proszę o szczere porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, w Niemczech nie ma klasycznych zmywaków. Wiele restauracji to firmy rodzinne (włoskie, greckie), gdzie praktycznie zatrudnia się rodzinę. Są jeszcze tzw. Imbisy (pizza, kluchy, kebap salaty) ale to jest opanowane przez Turków i jeśli widzi się tam czasem Polskę, to jest to z reguły Freundin właściciela budy. Po drugie - Niemcy, to kraj podejrzliwy, jak mało który. Wiele kobiet pracuje tutaj jako sprzątaczki, ale wszystkie załatwiły sobie pracę w ten sam sposób. Musiała w interes wciągnąć koleżanka. Ot u kogoś sprząta Polka (częste), ktoś inny o tym wie i pyta, czy ta sama Polka, albo jakaś jej koleżanka nie mogłaby sprzątać u niego. I wówczas, jeśli sama sprzątająca ma wystarczająco dużo do sprzątania mówi, że ona nie, ale może polecić koleżankę. I to wystarczy, skoro poleca osoba sprawdzona, że umie sprzątać, to ta polecona też będzie sprzątać dobrze. Taki jest niemiecki tryb myślenia. Osoby sprzątające swoją pracę wykonują z reguły pod nieobecność właścicieli. Mają do domów klucze i właśnie żeby nie wpuścić do domu osoby niewłaściwej - niekoniecznie złodzieja, może być osoba, która użyje niewłaściwych środków do mycia i w domu będzie śmierdzieć - dlatego właśnie ostrożny Niemiec nie przyjmie osoby, która na pytanie "Gdzie sprzątałaś" nie będzie mogła nic odpowiedzieć. Przy okazji - jeśli ta osoba nawet jest stara, to przecież może zadzwonić do Leihfirmy i w ten sposób załatwić na razie pracę. Od czegoś trzeba zacząć. W sumie ty sama możesz do Leihfirm z okolicy do której jedziesz zamailować. W Niemczech maile traktuje się poważnie. Możesz załatwić sobie pracę siedząc przed komputerem w Polsce. Po niemiecku! Nie pisz po angielsku, bo Niemcy tego nie lubią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktpoucdssz
Jasiek czasem piszesz bardzo pomocne rozsądne posty ale w tym ostatnim piszesz jak potłuczony.W Niemczech są też zmywaki i takich ogłoszeń trzeba szukać porostu ja w większości innych stanowisk na niemieckich portalach w których są zamieszczane oferty pracy i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak długo mieszkasz w Niemczech? Bo ja wystarczająco długo, żeby się niektórym rzeczom przyjrzeć. Oczywiście, że można trafić do hotelu, gdzieś w "pięknym miejscu", gdzie twoją rolą będzie prześcielać łóżka, pozmywać w kuchni, czasem (po przeszkoleniu) obrać ziemniaki, albo i nawet sznycla usmażyć. Ale i taką pracę często dostaje się poprzez Leihfirmę. Stąd właśnie moja rada, żeby poszukać takich firm przez internet, w okolicy, gdzie dziewczyna chce przyjechać i tak zacząć. W sumie może i nieduże pieniądze, ale jakiś start będzie mieć. Można kombinować na czarno, ale nie we wszystkich miejscach się da. Inaczej jest w wielkich miastach, w takim Dortmundzie, czy Kolonii, ale nie wiesz, czy ona nie jedzie do jakiejś kilkutysięcznej dziury, gdzie każdy każdego zna. Czasem w takich mniejszych miastach też da się coś załatwić po znajomości do pracy, ale to trzeba jeszcze w Polsce załatwić. Jeśli osoba, do której jedzie, nie chce pomóc, to coś w tym musi być. A co do zmywaków, to na Basis pewnie by się gdzieś załapała, ale czy 300 Euro jej wystarczy? Ano właśnie. Przynajmniej w okolicy, gdzie mieszkam takich ofert właściwie nie ma. Weź sobie niedzielną gazetę z ogłoszeniami i zobacz - właściwie tylko ogłoszenia od Leihfirm. Trochę szukają fachowców i to wszystko. Aha - czasem pisze Deutschsprechende Polin szuka sprzątania. Nie Polki szukają, tylko Polka szuka. Czy znajdzie - jeśli tu mieszkasz, to wiesz, że Niemiec nikogo do domu nie wpuści, chyba że ma do niego 100 procentowe zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grajka87
Jadę do większego miasta, nie do małego. Czyli co, ta osoba do której jadę może zadzwonić do tj firmy, i coś załatwić? Ale chciałabym by było to na tyle pewne, że jak już przyjadę to ta praca będzie. Zależy mi na pracy najlepiej w restauracji, gdzie będę ,mogła więcej zarobić. Słyszałam, i patrzyłam na ogłoszenia, że do restauracji na pomoce potrzebują. AHa, i nie zależy mi na pracy sezonowej tylko stałej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Jasiek Jasiek! moze i mieszkasz dlugo ale nadal malo wiesz i wprowadzasz innych w blad.nie wszystko musisz wiedziec ale nie pisz o sprawach ktorych nie masz pojecia. Sam pewnie siedzisz na socjalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parfois
Jasiek, ja rozumiem, ze Polacy mieszkajacy w Niemczech nie chca, aby ich "ojczyzne" zalala fala rodakow, ale pisanie takich postow raczej nikogo nie zniechceci do wyjazdu:D Zaraz sie dowiemy, ze aby sprzatac czy tez pracowac na tasmie trzeba miec referencje posiwadczone przez notariusza i jezyk opanowany w stopniu bieglym:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość extreem
jakoś wierzyć mi się nie chce, że do sprzątania potrzebne są referencje, jakaś głupota, znam tyle osób co sprzątają, a nigdy z tym tu styczności nie miały. Więc co to za głupoty. Dlaczego, niektórzy są tacy zawistni, i komuś piszą tak specjalnie zamiast pomóc. Każdy ma prawo wyjechać, dlaczego niektórzy mają manię zniechęcania. Jak jest tak źle to po jakiego grzyba niektórzy tam siedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuptup tup
podnisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, że nie siedzę na socjalu. Miałem pozwolenie na pracę, stałą umowę i niezłe jak na niemieckie warunki zarobki. Jak to osiągnąć - już odpowiadam. Wystarczy mieć dobry zawód, poszukiwany wszędzie i do tego kilkunastoletnie referencje. Na marginesie - w firmie, w której pracuję, jest jeszcze jeden Polak, podobnie jak ja, bez obywatelstwa niemieckiego. Może i znalazłaby się praca dla innych, ale problemem jest albo umiejętność udowodnienia swojego doświadczenia (bardzo istotne), albo język, specyficzny, związany właśnie z zawodem. Powiem tak - po studiach, z doświadczeniem (to doświadczenie jest najważniejsze) w sumie w każdym zawodzie fachowiec z językiem znajdzie pracę. Polki są cenione, bo sprzątają solidnie, ale nie myśl sobie, że bogaty Niemiec wpuści taką nieznajomą do domu. I przy okazji - ja widzę, że prawdziwe giełdy pracy i wymiana pracodawców, to odchodzi po mszy w polskim kościele. Przynajmniej w mojej miejscowości wszystkie panie, wykonujące taką pracę, mają doskonale rozeznany rynek i niechętnie widzą w swoim gronie obcych. Jeśli pojawia się szansa zatrudnienia, to się ściąga z Polski koleżankę, kuzynkę, siostrę. Tak to normalnie działa. No chyba, że chodzi o sprzątanie u osób starszych, niedołężnych. W tych warunkach to opiekunowie (często niestety dzieci) zatrudniają (niestety, żeby odwalić od siebie obowiązek) często przypadkowe osoby. No ale takiej pracy, to ja nie zazdroszczę. Roboty dużo, a co do zarobków, niestety, odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka991
Wysyłaj CV gdzie się da i cierpliwie czekaj. W końcu na pewno znajdziesz prace. Na http://poradnikpracownika.pl/ znajdziesz porady dla pracowników, artykuły które się tam znajdują moga ci pomóc w znalezieniu pracy i podnoszeniu kwalifikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×