Kazda randka praktycznie u niego w domu, albo u jego kolegi

dziwny koleś przeważnie to na początku facet chcę mieć laske tylko dla siebie nei chce jej nikomu pokazywać by si przypadkiem innym nei zauroczyłą chce mieć ją na wyłączność i ty.ko z nią sam na sam czas spędzać a nie z nią i kumplami zro intymności! normalnei jak paczka znajomych a nie związek

No mowie wam dziewczyny ze sama nie wiem o co chodzi:) z jednej strony fajnie ze nie wstydzil sie mnie przedstawic znajomych, a z drugiej czuje jakby traktowal mnie jak kolezanke a nie randke..

:(

on moze nie jest pewny czy mu sie podobam i chce spotykac sie na stopie kolezenskiej? a ja wczensiej tego nie zauwazylam? myslicie ze tak moze byc?

jak juz mowilam -dziwne... facet zawsze chce miec kobiete tylko dla siebie...

no teraz to dzis mnie juz pewnie nie odwedzi.. bez sensu.

moze moglas zaprosic go z tym kolega? ;) nic z tego nie bedzie, wiesz... musisz szukac dalej :O

z kolega to pewnie by przyszedl ;) szkoda.. :( bo juz zaczelam sie wkrecac uczuciowo..

no dobra, jest po 18, wiec juz na bank mnie odwiedzi mnie, dziwne ze nawet nie odezwal sie i powiedzial ze nie przyjdzie

*mnie NIE odwiedzi

moze nie ma doswiadczenia z kobietami i sie wstydzi moze ma kompleksy, nie bardzo wie o czym gadac moze jest prawiczkiem i boi sie sam na sam dlatego moze jest kryptogejem moze nie chce zmianiac swoich nawykow i cie po prostu wprowadza do swojego zycia ale ze nie odezwal sie to megadziwne- wstydzi sie rodziny?

nie wiem, dzwoilam do niego ok 15 zaprosilam, powiedzial z eodezwie sie bo teraz zajety byl itp i sie zgadamy (jeszcze wspomnial ze dzis tez idzie do tego kolegi), ok 17 napislam sms ze jestem w domu i zapraszam.. nie odezwal sie do tej pory..

prowo jakies czy co? stanowia pare z tym kolega?

dziwne wiesz, zycie jest dziwne, powiem Ci tak np. mialam takiego sasiada, geja. poznal ostatnio dziewczyne i sie zwiazal: "kosmos, ja i kobieta, ale wiesz, powiem ci, ze moze sie dogadamy" :D (jedna z wersji) ten Twoj to nie waidmo co z nim jest, ale na stówe zagubiony jest

baaardzo mnie korci zeby napisac do niego co sie stalo.. ale nie chce byc nachalna;/

randkowanie ja bym nawet zadzwonila niech nie robi cie w jajo

nie mam juz smialosci dzwonic.. napisze sms

napisalam sms, odpisal za chwile, ze przeprasza ale dopiero skonczyl prace.. spytalam czy nie mialby odpoczac po niej w moim towarzystwie, zaraz zobaczymy co odpisze..

wyobraź sobie, że masz przyjaciółkę i poznajesz fajnego kolesia i zaczynacie się spotykać...czy wolisz być z nim sama, czy zabierasz go do przyjaciółki i tak się we trójkę spotykacie...coś tu śmierdzi nieprawdaż?