żale sie, nie chcesz - nie czytaj

mam 16 lat, jestem dobrze wychowana, nie pije (a raczej chciałabym, ale wychowanie mi przeszkadza), nigdy nie mialam papierosa w ustach, narkotyków nawet nie chce probowac. Skonczylam gimnazjum, teraz ide do liceum.. no i boje sie momentu opowiadania o wakacjach. bo moje sa nudne. wiekszosc moich rowiesnikow chodzi na melanze, chla, pali, szwenda sie po galeriach ze znajomymi, a ja siedze w domu. nie mam znajomych. jedna "przyjaciolke" mam 300km od domu, poza tym raczej znajomi internetowi. na impreze jeszcze nikt nigdy mnie nie zaprosil, zreszta wszyscy wiedza, ze jestem grzeczna. chlopaka tez nie mam. na dodatek nie mieszkam w miescie, wiec nie pojde co drugi dzien do parku czy kina, nie mowiac o zakupach (nie do konca mnie stac na kilkugodzinne latanie po sklepach). siedze wiec w domu i wegetuję przed monitorem i zastanawiam sie, czy ze mna jest cos nie tak, czy jestem po prostu niestandardowym egzemplarzem. i nie mowcie, zeby znaaleźc pasje - mam mnostwo zainteresowan, ale srednio sie sprawdzaja jako zapychacze czasu. robie zdjecia, ale lubie cykac portrety - potrzebni ludzie. ucze sie grac na flecie poprzecznym w prywatnej szkole muzycznej, ale w domu po 15minutach sie irytuje, że mi nie wychodzi. fascynuje mnie kultura francji, ale ile mozna o tym czytac, a opowiezdiec nie mam komu. czytac i ogladac filmow w dzien nie lubie, a wieczorami jestem zmeczona całodziennym siedzeniem przed kompem. dajcie mi jakiegos kopa w tylek, bo zaraz skoncza sie wakacje i znow beda zmarnoawane, a potem pojde do liceum itez nikt mnie nawet nie zaprosi na zadna impreze...

jestes grzeczna i sie nie masturbujesz tez ?

słuchaj dokładnie w twoim wieku tez taka byłam :D poszłam do LO to zapaliłam pierwszą fajkę, potem paliłam juz wiecej, zaczęłam chlać co czynię do teraz lecz nie często, ganję tez już paliłam kilk razy, zrobiłam laske koledze haha :D

i oczywiscie mnostwo innych rzeczy, uwielbiam imprezy i melanze choc w wieku 16 lat chodziłam o 20 spac w wakacje

po 1.nie trzeba palić i pić zeby byc lubianym. zresztą fajnie ze jestes soba. myśle w nowej szkole znajdzie sie 2 taka osoba z która zeszcesz sie zakolegowac. spokojnie. a opowiadac o wakacjach hm.. mozesz powiedziec ze siedzialas w domu i miałas choojowe wakacje i dadza ci spokoj.

aha, i zapomnialam dodac ze lubie koncerty rockowe/metalowe, ale na wszystkie musze chodzic z rodzicem (jedynaczka jestem i strasznie sie o mnie boja) wiec np. o woodstocku nie ma mowy, tzn pojechalabym, ale dziwnie by mi bylo... no wlasnie sie boje ze jak uslysza o ch*jowych wakacjach to stwierdza, ze jestem nudna i nie warto utrzymywac ze mna kontaktu.