Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doska5

chyba będę starą panną

Polecane posty

Gość taki owaki paskuda
jasne...zawsze cos za cos? Nie.Mam talent i wybór.Do grobu tego nie wezme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz za podejrzliwość. Niestety to leży w naturze egoistów, nie wierzę w bezintresowną pomoc ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki owaki paskuda
masz pecha.Ty masz w tym interes.Ja nie musze,bo mam to co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też bo mam skrzywioną psyche paskudny charakterek wyjałowiona;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki owaki paskuda
powiedzmy ze czasem lubie naprawic to co ktos spier...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyAngiez
Do autorki... Mam 20 lat, mam 2 siostry, wychowywała nas tylko mama i może nie zawsze dostawałyśmy to czego byśmy chiały, ale dostawałyśmy więcej niż to na co zasłużyłyśmy ;) (większość moich chwil w życiu jest radosna i ciepło je wspominam), jestem aktualnie w 2 związku (pierwszy trwał 3 lata) studiuję w Wawie, mam przy sobie ideał mężczyzny (jesteśmy ze sobą od roku pomimo różnicy kulturowej świetnie się dogadujemy), mój G. mnie kocha, dla mnie chciał się przeprowadzić z mieszkania, w którym był przez 2 lata jak tylko powiedziałam, że jest za głośno, widzę jego zakochane oczy, wpatrzone we mnie i to są tak piękne chwile dla których naprawdę warto żyć, dla samych jego oczu i tego uczucia, że jest się kochaną przez wspaniałego mężczyznę ( a nie zastanawianie się czy coś ze mną nie halloo bo mam 20 lat i byłam w 1 związku) lubię całą siebie od stóp do głowy, stać mnie na to co chcę, szanuję swoją pracę, bo pracuję i cieszę się z tego bo poznałam wiele ciekawych ludzi i zobaczyłam jak to jest trudniej zarobić 2tys.zł a jak łatwiej je wydać, więc szanuje pieniądze a Tym samym czas i siebie. Potrafię być egoistką i zdarza mi się czasem myśleć więcej tylko o sobie, ale tylko mi się to "zdarza", jestem wrażliwa na krzywdę i biedę innych. Trochę się różnimy, nawet bardzo. Podaję ten rysopis żeby było widać, że Nasza przeszłość ma znaczenie na to kim jesteśmy i jacy się staliśmy. "Czym skorupka za młodu przesiąknie tym na starość trąci" to powiedzenie tutaj pasuje bo widać ewidentnie, że nie jesteś gotowa żeby kogoś pokochać. Masz wszystko i nie masz nic, bo ciągle Ci czegoś mało, ciągle Ci brakuje, narzekasz.. Pięknie o sobie napisałaś, mogłabym Cię zaszufladkować do kategorii: "dziewczyna z dobrego domu" miałam trochę inne pojęcie o takich osobach jak Ty, którym nie brakowało nigdy drugiego rodzica i zawsze dostawała to czego chciała (jak napisałaś) myślałam,że to właśnie takie dziewczyny jak Ty nie mają problemów z odkryciem siebie w związku a się pomyliłam ( bo jak przeczytałam podobnych Ci dziewczyn wypowiedziało się na tym forum sporo) to trochę smutne bo zaczynam twierdzić, że za kilka lat będziecie dziewczyny podnosić statystyki rozwodów w Polsce bo ciągle siebie szukacie, tylko moja rada zatrzymajcie się, zacznijcie się cieszyć z tego co macie bo w innym wypadku się zgubicie i tak jak droga autorko czujesz (bo napisałaś) będziesz/ będziecie same, smutne i nie wiem co jeszcze... Cieszę się naprawdę za to, że trochę poznałam więcej niż Wy życia (bo tak jak napisałam nie miałam wszystkiego podanego, ale miałam dużo i właśnie przez to, że wiedziałam, że mam dużo za dużo doceniałam to bardziej i dziś doceniam to co mam) Tego Wam życzę, a tymczasem fajnie bo mnie pocieszyłyście czymś i tutaj kolejna riposta "Pieniądze szczęścia nie dają". Więc jestem szczęśliwą, pracującą studentką mam wspaniałego mężczyznę, stać mnie na moje zachcianki nie prowadzę typowego studenckiego życia, jestem ustabilizowana emocjonalnie i kocham i jestem kochana .. Czy to nie brzmi pięknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybellin new york
paskuda intereseujące, bylabym zdolna żeby Cię poznać i móc pozwolić Ci na poprawę mojego myślenia..nie mniej jednak różnię się troszke od swoich "kolezanek". Studiuje, ale również pracuje co daje mi satysfakcje, że mogę na sobie polegać-nie żeruję na innych a wręcz przeciwnie..mogę wspomóc innych. Tylko jak mogę zmienić swoje nastawienie do facetów? Nie bylam też nigdy w poważnym związku, owszem spotykałam się z kilkoma ale nic zobowiązującego-niestety większość mnie zranila. Dodam, że mam pecha w tej kwestii i to nie mój wymysł a stwierdzenie przez wiele osob...powiedzmy, że częsciowo jest to przez moją wybrednosć ale po co byc z kims do kogo Nas nie ciagnie? ale w czym problem? kiedykolwiek poznam kogos na poczatku zawsze jest kolorowo, bajecznie i kiedy zaczyna sie ukladac..facet sie o mnie stara (tak jak jest obecnie) to Ja staje się "chlodna", irutyje mnie to coraz wiecej rzeczy i robie wszystko by to zakonczyc. Tak jakbbym nie chciala dopuscic do tego, żeby wlasnie z tą osobą byc, mimo ze wiem i tak idealow nie ma i nigdy nie spotkam takiego ktory w 100% by mi odpowiadal, ktory niczym by mnie nie denerwowal....booo JA SAMOTNA NIE CHCE BBYC !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki owaki paskuda
pech nie istnieje tylko schematy i zle wybory.Krotka piłka.Namiar daj bo zaraz spadam i nie gadam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki owaki paskuda
jak widzisz panny nie chca sie zmieniac ani zycia.Zadna sie nie decyduje bo jest jej dobrze albo tchorzy.Nie badz nastepna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybellin new york
możliwe, że to schematy ale nie da sie ukryć, że odrzucamy tych ktorzy w oczach naszych i nie tylko byliby "ideałem" a wybieramy tych którzy są dla Nas w pewien sposób nieosiągalni..najpierw żonaty, następnie rozwodnik..a teraz z dzieckiem? temu trzeciemu już nie odpuściłam..zaryzykowałam i dałam szanse bo każdy na szczęscie zasługuje..ale jakby nie patrzeć "bagaż" za sobą już ma.. namiary? co konkretnie Cie interesuje? na forum adresu ani nr tel nie udostępnie..to chyba chory układ..byłabym w stanie poprosić Cie o pomoc, ale tego nie zrobie bo musze liczyc tylko na siebie i sama sobie z tym poradzić...zresztą jak z większością rzeczy. Niestety. Ale dziękuje. Uciekaj jak musisz. Miło było cie poznań, choć w gruncie rzeczy Cie nie poznalam. Pozdrawiam! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
LadyAngiez uwazasz ze to wszystko przez to ze nie potafimy sie cieszyc z tego co mamy i stad wynika ta nasza samotnosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
paskuda numer gg Ci wystarczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brombrałem:)
owaki paskuda to ja ale nie chce mnie logowac wiec zmienilem nick a isc musialem,bo czas minal.Za dlugo sie namyslacie panie:P Maybelin...Sama juz sobie nie radzisz,wiec o co kaman? Zakladasz maila czy gg i juz.Nie chcesz-twoja sprawa.Mecz sie dalej Smutna-gg na poczatek starczy.O rany...jak wam trzeba dlugo tlumaczyc proste rzeczy a p[otem sie dziwicie ze tak i siak jesli robicie problem ze zwykla komunikacja i doszukujecie bog wie czego.Mam panne,nie jestem zbok i nic nie chce,jasne???????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może nie będzie tak źle. Przyjdzie czas i Ty spotkasz odpowiednią dla siebie osobę. cierpliwości a napewno się jakoś ułoży. www.formlinkus.com/news0042.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maybellin new york
Nie radzę sobie, ale nie wierze że ktoś jest w stanie mi pomóc..no chyba, że mnie do tego przekonasz. maybelin@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doska5 Piszesz że jesteś egoistyczna. To może wyjaśnię Ci jak działa "nie egoista". Weźmy Twój przykład z Sylwestrem i twoim chłopakiem. Byłaś umówiona w jedno miejsce on chciał być z Tobą. Nie egoista myśli tak "Ciekawe jak ja bym się czuła gdyby moja dziewczyna/chłopak nie chciał ze mną iść i siedziałbym w sylwestra sam. Z dala od mojej dziewczyny bo nie chce ze mną być. Co bym wtedy czuł ...". No i wtedy może być poczuła że będzie czuł się odrzucony, niepotrzebny, że mu na tobie nie zależy, że to nie ma sensu. To jest ta logika - "jak on/ona czułaby się w takiej sytuacji". Sprawa druga - może masz niską inteligencję emocjonalną. To można zmienić, poszukaj książek - jest tego pełno. Siemka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacek przeczytałam własnie kilka informacji na temat inteligencji emocjonalnej i myślę, że możesz mieć dużo racji. To prawda, ani przez moment nie pomyślałam jak on może się w tej sytuacji poczuć, jedynie stwierdziłam, że jestem już umowiona to nie będę tego zmieniać, bo sylwek we dwoje wiązał by sie z jakimiś przygotowaniami z moej strony, czego po prostu nie chciało mi się robić. Po sylwku miałam wyrzuty sumienia, bo on na prawdę mnie o to prosił i pytał, bardzo chciał żebyśmy byli wtedy razem. Nie wspominając o tym, że nie usłyszałam ani słowa pretensji z jego strony po imprezie... W zimie ze względu oczywiście na siebie i własny tyłek, nie chciało mi sie wracać na weekendy, chociaż on bardzo chciał się spotkać. Mam wrażenie, że z tak głeboko zakorzenionym egoizmem chyba nie można już sobie poradzić :( Rzeczywiście mogę mieć kłopot z tą Inteligencją emocjonalną, bo mam niską samoocenę, nie potrafię decydować, nie mam własnego zdania, nie mam motywacji, i czasem tracę kontrolę nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i sposób myślenie nieegoisty jak to nazwałeś, rzeczywiście był mi zupełnie obcy jak do tej pory. Raczej patrzyłam przez pryzmat siebie, dlatego zarzucam to wszystko swojemu egoizmowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
paskuda to moj e-mail; milena.4336@wp.pl. czekam na odzew;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna104
moze sie jeszcze odezwie do nas:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owaki paskuda 2
Moje panie myslicie,ze siedze w sieci i nic nie robie? Naraz widze mailami obrodzilo.Brawo.Cierpliwosci.Zaraz zaczynamy tylko serio i bez jaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doska. Cieszę, się że wskazałem Ci jakiś kierunek działań. Widzę że chcesz w sobie coś zmienić, to fajnie. Można bardzo dużo sobie zmienić w życiu rozumiejąc czemu tak reagujemy a następnie zastanawiając się jak to zmienić. Powodzenia na nowej drodze :) Siemka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×