Podoba mi sie.. przestępca?

. spodobał mi sie facet ktory kiedys ze mna pracował, po czesci dla mnie. Odszedł z firmy zabierając czesc kasy szefowi. Co ciekawe szef mu z 2 miesiecy nie zapłacił za zlecenia, wiec nie ukradł a wziął sobie sam naleznosci i uciekł. Rozmawiał z wieloma osobami.. i odezwał sie z innego numeru tylko do mnie.. chciał sie spotkac.. odmówiłam bo szef i jego ekipa go wszedzie szukaja, nikt nie wie , ze ja z nim mam kontakt. Mam problem i nie wiem co robic.

rozśmieszyły mnie te 3 kropki przed wyrazem przestępca:)

no lepiej niech nie rozśmiesza... sprawa jest podobno zgłoszona na policję

tam są dwie kropki

i do tego jedna elegancka kropka na samym początku wypowiedzi, pewnie oznacza zagubienie emocjonalne autora

prosze doradzcie.. nie mam na kogo liczyc w tej sprawie :(

olać go

olac jak mi na nim zależy? wiem, ze jest uczciwy tylko wziął to co było jego i zabrał laptopa firmowego.. boje sie ze mu cos zrobi byly szef

to spotkaj sie z nim. ja bym to zrobila. jakby bylo na policji,to wy byscie przesluchani byli jako swiadkowie-o ile to widzieliscie. czego tu oczekuejsz? jakiej porady? odmowilas mu,bo boisz sie o co? to nie ty ukradlas.

On też nic nie ukradł tylko odebrał co swoje.Prawdziwym złodziejem jest ten szef,którego nie stać na zapłatę pracownikowi.