Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LadyWyposzczona

Jak szybko nie wybaczac męzowi pewnych zachowan????

Polecane posty

Gość marcoo
nie podniecasz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
myslicie ze na to nie wpadłąm???Odepchnoł moja reke,wstał i pieprznął drzwiami mówiąc ze nie to nie i koniec.nie da sie go "zgwałacić'. Jego kolega kiedys mi powiedział ze marzy o tym zeby jego babeczka była taka ognista a mój ze to nie jest najwazniesze :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady. Napisz proszę jak układało się wcześniej. Jak często mieliście seks wcześniej. Przed ślubem, po ? Czy nie było tak, że On zawsze miał mniejsze potrzeby niż Ty ? W jakim wieku jest mąż, w jakim Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@empatyczny Co Mamusiu ? (tylko ona tak do mnie mówi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
Jecek- razem jestesmy 8 lat w tym 5 po slubie,pierwsze 3 lata "chodzenia" normalnie bajka...seks za kazdym razem jak sie widzilismy albo kilka razy (nawet 3 pod rząd),zazwyczaj on inicjował,seks w aucie,w lesie,pod prysznicem,na parapecie :-P i takie tam,ogólnie szaleństwo...nawet jak był po wypadku samochodowym to sie kochalismy ;-) potem slub,ciąza,juz było mniej bo bał się o dziecko,urodziłam...znów mniej,potem corasz mniej. ja mam 27 on 28 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie da sie go "zgwałacić'." Wszystko się da. Trzeba tylko wystarczjąco mocny sznurek znaleźć ;) I jesli to nie działa - to przestań naciskać. Po prostu. Kup sobie jakiś fikuśny wibrator, a mężowi daj trochę odpocząć. Oczywiście nie musi tak być i w tym przypadku, ale wiem po sobie, że jak coś staje się obowiązkiem, to przestaje być przyjemnością. A ciągłe ględzenie, że Ty chcesz, a on jest podły, że Ci tego nie daje, i MUSI Ci to dać, bo jak nie, to znowu będziesz ględzić... No takie coś do najfajniejszych rzeczy potrafi zniechęcić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady. Jeśli wykluczyć "kobietę na boku" (niestety takie życie) to ja proponuje jednak namawiać delikatnie męża na jakiegoś specjalistę. Widzę że to dla Ciebie duży problem (czyli problem dla związku) - to poszedł bym do seksuologa ... lub terapeuty małżeńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nogogłaszczka "Nie młot. Facet. Dla Was "mocniej przytulić" oznacza oczywiście seks. On mógł to odebrać dosłownie i dobrze chociaż, że jej z tego mocniejszego przytulania żeber nie połamał Chcesz seksu, to mu wsadź rękę w spodnie i weź, co chcesz, a nie uprawiasz jakieś podchody z przytulaniem i sugerowaniem, żeby to on zaczął coś, na co Ty masz ochotę." Tri raza niet. Przecież ten jej mąż nie jest niedorozwinięty, rozumie jej słowa, ona już zaznaczyła, że wielokrotnie rozmawiała z nim o braku seksu. On świadomie unika zbliżeń, nie ma co go tłumaczyć. Jest winny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
"nie da sie go "zgwałacić'." Wszystko się da. Trzeba tylko wystarczjąco mocny sznurek znaleźć I jesli to nie działa - to przestań naciskać. Po prostu. Kup sobie jakiś fikuśny wibrator, a mężowi daj trochę odpocząć. Oczywiście nie musi tak być i w tym przypadku, ale wiem po sobie, że jak coś staje się obowiązkiem, to przestaje być przyjemnością. A ciągłe ględzenie, że Ty chcesz, a on jest podły, że Ci tego nie daje, i MUSI Ci to dać, bo jak nie, to znowu będziesz ględzić... No takie coś do najfajniejszych rzeczy potrafi zniechęcić ja sobie zdaje sprawę tylko jakbym nie wpomniała to by pewnie raz w roku było aczkolwiek kusi mnie zeby to sprawdzic ile on wytrzyma. i jeszcze jedna,nie wiem czy to cos zm ienia ale to pierwszy facet który nie przepada za oralnym :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
Aneta- onr ozumie problem bo mówił ze dlatego ze sie stresuje problemami więc nie ucieka ze problemu nie ma ale go widzi tyle ze mu tak chyba dobrze z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Holly_Wood
Może on jest gejem i już nie ma siły dłużej się kamuflować i zmuszac do seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
heh jak to sprawdzic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja sobie zdaje sprawę tylko jakbym nie wpomniała to by pewnie raz w roku było aczkolwiek kusi mnie zeby to sprawdzic ile on wytrzyma." Nie dowiesz się, póki nie spróbujesz. Powiem tylko, że po tym jak rozstałam sięz tym, co mi fochy walił za każdy mrazem, kiedy nie mialam ochoty na seks (bo np. jego rodzice są za ścianą, albo padam na pysk po wielu godzinach pracy) i związałam się z moim obecnym - na nowo odkryłam frajdę z bzykania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
ok to co proponujecie jak się dzis zachowac???Maz wraca za 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja proponuję zachwowywać się normalnie. Znaczy nie takie "normalnie", jakie chyba ostatnio praktykowałaś(czyli ciągłe marudzenie o seksie), tylko takie normalne normalnie. Przywitaj się, przytul, zjedzcie razem obiad, pooglądajcie telewizję. Takie tam. I tak przez dłuższy czas. I "dłuższy czas", to nie 2 dni, tylko kilka tygodni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
mam ochote wyniesc sie na jakis czas do pokoju dzieci....moze wtedy szybciej zatęskni niz jak bede ciągle obok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
głaszczka- to dobry pomysł tyle ze musiałabym chyba cos brac na obnizenie popedu bo chyba bym oszalała bez seksu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
empatyczny-e tam parza od razu,mnie nic uczyc nie trzeba a ochoty i tak się nie da "nauczyc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od książek psują się oczy ;) I już pisałam - kup sobie wibrator. Jasne, że to nei to samo. Ale może przy okazji się okaże któregoś dnia, że jak Cię mąż na tym przyłapie, to mu się nagle seksu zachce. Różne rzeczy facetów kręcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyWyposzczona
no wiem wiem....wpadne tu wieczorem i napisze jak mi poszło,tzn jak sie zachowałam jak wrócił,musze to jeszcze obmyslec :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×