Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

krisii

KWIECIEŃ 2012!!!!

Polecane posty

Gość wamusie
W oczekiwaniu na rozpakowanie zapraszam przyszłe i obecne mamusie do wiosennego konkursu W poszukiwaniu Wiosny.... szczegóły: http://www.facebook.com/events/29268827413351 8/ czas trwania: 26.04 - 26.05 nagroda: odzież ciążowa (świetna też jako pociążowa) książki, niespodzianki organizator: Wamusie i Brzuchatki.pl regulamin: http://www.facebook.com/events/29268827413351 8/ I jeszcze słówko o wamusiach Wamusie, czyli WARSZAWSKIE MAMUSIE to organizacja zrzeszająca aktualne i przyszłe mamy z Warszawy. Nasza działalność polega na wzajemnym wspieraniu się w trudnej sztuce macierzyństwa. Zajmujemy się organizowaniem bezpłatnych spotkaniach dla mam, konkursów, warsztatów, wyszukiwaniem i udostępnianiem informacji o tym, co się dzieje w mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widzę, że mamy dzisiaj 4 kwietnia i jak narazie to same marcówki a kwietniówki nie ma żadnej ;P no dziewczyny co mają terminy za pasem do szpitali :) Niech się wreszcie sypią kwietniowe dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri gratuluje, bardzo się ciesze, że już jesteś po i u was dobrze. Z tym jąderkiem to chyba często się zdarza. moj znajomy tak miał, wiem tylko że jak był chłopcem to mu uciekało czasami ale poskakał i wracało na miejsce:) Qwarce 7 dni do terminu to już czas odpowiedni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już po wizycie nawet sobie z połozną porozmawiałam i stwierdziła że nie ma się co martwić bo jak będzie cos nie tak to napewno w szpitalu odrazu zareagują a ztego co jej mówie jakie mam bóle to lada dzień powinno być po kłopocie.Brzuszek zmierzyła ,serduszka posłuchała wiec wszystko jest ok. Gratulacje dla nowej mamusi mam nadzieje że umnie kolejny poród pójdzie gładko.Co do jąderek to nie pomogę bo mój synuś odrazu miał na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwietnówka dziekuje za namiary i wysłałam swoje na fb. Po kolacji pójde sobie was pooglądać bo strasznie jestem ciekawa jak wyglądacie i maluszki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz was poczytam ale najpierw sie wyzale. Wlasnie wrocilam od lekarza, wszystko ok i w porzadku, ale nadal jestem zamknieta, szyjka twarda, zero rozwarcia. a dziecko juz przygotowane do wyjscia. termin mam na 10 kwietnia a lekarz mowi, ze do tej pory to ja raczej nie urodze. Powiedzcie mi ze moze sie mylic i takie rozwarcie moze nastapic szybko? czy to jest jakis dlugotrwaly proces?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Suri gratuluje synka:) alexiasz- nie mam pojecia to moja pierwsza ciaza:) Miałam ciężką noc i ciężki dzień, głowa mnie tak bolała ,myslalam ze ja oderwe i poloze obok:( wzielam apap na troche pomoglo,mam nadzieje ze to nie zatoki,masakra. Chetnie udostepnie tez moj profil na fb:):) milo zobaczyc z kim sie pisze moj mail alimit@wp.pl chyba bym pizze zjadla teraz;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexiasz wydaje mi sie że poród może odbyć się w każdej chwili przy młodszej też wcześniej w sirodku byłam pozamykana i żadnego rozwarcia a mimo to ze 3 dni pózniej jak dobrze pamietam odeszły mi wody chociaż miałam rozwarcie na palec idługo sie to utrzymywało opisałam wszystko wcześniej.Więc mysle żebyś sie nie martwiła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia, wlasndie poczytalam, dzieki. Juz nawet moge w te swieta isc do spzitala. boje sie tylko przenoszenia, bo mam w rodzinie kuzynke ktora urodzila sie z niedotlenieniem wlasnie przez to ze za pozno, kontrola po terminie byla jakas ograniczona i dlatego mam teraz straszne obawy. kuzynka teraz ma lat ponad 20 - renta, grupa inwalidzka, lekkie uposledzenie, czy ja wiem jak to nazwac, no ale skutki okropne poczytalam teraz o wiesiolku, ze zazywanie przyspiesza rozwarcie i pomaga w porodzie. chyba zaczne zazywac, chociaz pisze ze trzeba brac od 37 tygodnia, a ja koncze 39, ale zobaczymy. ktoras z was stosowala kiedys wiesiolka w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki kochane, nie mialam okazji jeszcze nadrobic zaleglosci w czytaniu, ale nadrobie to jak tylko bede miala czas. Z tego co zorientowalam sie to jest wsrod nas nowa mamusia. Moje Gratulacje!Ja tez chce 3 godzinny porod :P ja dzisiaj mialam wizyte u lekarza i ze zdziwieniem dowiedzialam sie, ze mam skurcze przepowiadajace. Nie sa one odczuwalne dla mnie, wiec nawet nie wiem od kiedy. Szyjka tez sie skrocila i dziecko ulozone prawidlowo, ale zostalam umowiona na nastepna wizyte za tydzien, bo w dwupaku moge jeszcze troche pozostac. Takze Alexiasz, ja mam teoretycznie juz objawy, a i tak jeszcze nie wroza mi rychlego porodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri - u mnie to samo z jąderkiem u synka. Powiedzieli, że rzadko samo "zejdzie" i żeby się nastawiać na zabieg u chirurga niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dziewczyny super wygladacie a dzieciaczki przeslodkie nie mogłam sie napatrzeć tez bym chciała mieć już moją kruszynke przy sobie.No ale wiem że na 100% ujrze ją jeszcze w kwietniu hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alexiasz wiem że pewnie jak się ma taki przypadek w rodzinie lub w śród bliskich znajomych to odrazu przychodzą czarne myśli.Myśl pozytywnie na pewno wszystko będzie dobrze zobaczysz.Ja juz wczesniej piszłam wam o tym masażu który czesto polecają położne ale tylko jak sie jest po terminie.wiec dla przypomnienia napisze jeszcze raz bierzemy ciepły pryśnic a potem krutki masaż a raczej takie poszczypywanie skóry z boków od góry brzucha potem znów ciepły pryśnic i tak na zmiane.nie wiem czy działa ale warto sprawdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, to jest moje subiektywne podejscie. znam taki przypadek i tego sie boje. z drugiej strony, mam znajomego ktoremu urodzil sie syn wczesniak i on zawsze powtarza, z elepiej pozniej niz wczesniej.. takze kazdy inaczej, zalezy od naszych doswiadczen, przezyc, informacji. A jesli chodzi o ten masaz o ktorym piszesz, to z tego co sie orientuje on jest na pobudzenie macicy i wzmocnienie skurczow, ale na nic mi to, jesli nie mam rozwarcia. a mysle, z emoze i nawet niewskazane, bo skurcze beda wypychaly dziecko a u zamkniete. no kurcze ten sexik tak dobreze dziala na szyjke, a co z tergo jak mnie tak boli ze nie mam ochoty po ostatnim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, ja dzisiaj przeżyłam chwilę grozy z Oliwką, obudziła się, ładnie ją wykąpałam a tu naraz z noska wyciekło jej cos białego bo sie zakrztusiła:O zrobiła sie cała czerwona nie mogła oddychać nie wiedzieliśmy co robić z mężem, zadzwoniliśmy na pogotowie szybko przyjechało i się nią zajęli, lekarze z pogotowia byli mili, wzięli nas do szpitala tam pediatra ją zbadał i chciał zostawić nas w szpitalu na obserwacji ale nie wyraziłam zgody:O wiem że mnie potępicie ale po tych przejściach co miałam w szpitalu jak na nowo zobaczyłam ten oddział:O z tymi wredymi pilęgniarkami ( nie wszystkimi) i te gnębienie mnie żeby karmic ja piersią gdzie Oliwka nie chce za nic woli butle. Wczoraj była u nas pielegniarka środowiskowa i też ją mi przystawiała do piersi a ona nie chce i już :( Teraz boję się żeby nie dostała zapalenia płuc:( Dziewczynki znacie jakiś sposób jak na następny raz poradzić sobie z dzieckiem jak się zakrztusi :( ??? tak się boje nie chce tago przeżywac kolejny raz :O okropny widok Suri gratuluje synka :) wszystkiego dobrego wam życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jednym jąderkiem Chłopcy mogą żyć tak jak z dwoma i wiem, ze to się dość często zdarza, ale czy to jest tak, ze jego w ogóle nie ma czy jest cofnięte...tego nie wiem... Ja u synka miałam podejrzenie, ze jednego nie ma, ale zeszło i jest ok;) Więc Dziewczyny bądźcie dobrej myśli;) SURI GRATULUJĘ i jak najwięcej zdrówka :D Asia033 w sumie niepotrzebnie zmieniałaś nick, ale do tego też się przyzwyczaimy;) Mi synek zakrztusił się w wieku 2 lat cukierkiem (dostał od wujka:/ ) wtedy dałam Go do góry nogami i klepałam po pleckach, ale nie otwartą dłonią tylko ułożoną w łódkę. Na szczęście przeszło i było ok:) Niemowlaka kładziesz na nogach (siedząc np. na krześle czy wersalce), pleckami do góry, nogi swoje zniżasz tak by główka dzidzi była do dołu i też poklepujesz delikatnie ręką ułożoną w kształcie łódki. Najlepiej wejdź na you tube albo poszukaj w necie, zeby zobaczyc to wizualnie, bo ciężko opisać. Dziewczyny ja apeluję tutaj, zeby każda z Was przyjrzała się pierwszej pomocy, ja jestem po kursie i też zaglądnę jeszcze dla przypomnienia, naprawdę warto chociaż teorię znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, przepraszam że się wcinam - jestem majówką 2012. Mam pytanie do Asia003 - czy rodziłaś może na Bema? Ja też jestem z Lubina i tak różne opinie słyszałam o tym szpitalu że jestem przerażona. Dodam ze jestem w 2 ciąży i pierwsze dziecko urodziłam w Feminie przez cc bo po 9 godz prób zatrzymała mi się akcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Dragoniki tak się boję o małą:( Mingeo tak rodziłam w tym szpitalu położną przy porodzie miałam w porządku lekarz też tylko tragedia z pielęgniarkami na nowordkach dodam , że nie wszystkie sa wredne , ale ja mam problem z karmieniem Oliwki piersią i one mnie gnębiły:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
większość czasu te kobiety spędzają na plotkowaniu i gadaniu głupot, miałam pokój obok ich pomieszczenia. Jeżeli będziesz rodzić bez komplikacji i nie będziesz miała z dzieckiem problemów to będzie ok. czego Ci życzę z całego serca żeby wszystko było dobrze. bo ja teraz byłam w tym szpitalu cały tydzień i myśl jakbym miała tam wrócić to mnie przeraża :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri :-) serdeczne gratulacje Asia,dobrze,że wszystko skończyło się dobrze....Dragoniki opisała już postępowanie w takich przypadkach więc się nie będę dublować. Pozdrawiam Ciebie i buziaczki dla Oliwki.Trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Florentyna Anna Tobie i Orestowi też życze wszystkiego dobrego, podobny do mamusi :) i bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia nie ma za co:) Mam nadzieję, ze już nie powtórzy się sytuacja, bo zdaję sobie sprawę, ze to przeraża. Pamiętam jeszcze sytuację z synkiem...miał może z pół roku...może nawet mniej...ubierałam Go na spacer i nagle zrobił się czerwony, strasznie się napioł i zgłupiałam... Okazało się, ze nie mógł zrobić kupki, wtedy najlepsze są jagody (nawet z babcinego słoika), ja nie miałam, ale dałam troszkę jabłka i zaczęłam masować brzuszek i ruszać nóżkami (takie jakby kółka robiłam kolankami), poszło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka dzięki za filmik bardzo przydatny, ja chyba będę cała noc czuwała przy Oliwce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zysiolinka dobrze, ze podesłałaś link:) Tylko mnie uczono, ze nie wolno otwartą dłonią tylko ułożoną w łódkę i właśnie, żeby było wygodniej to położyć na kolana:) Ale ważne by skutecznie było;) Tak samo oklepuje sie dzieciątka przy kaszlu, ręka w łódkę i klepiemy po pleckach by kaszel był lepiej wykrztuśny...tak przy okazji;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widok był straszny jak zrobiła się cała czerwona i nie mogła złapać oddechu myślałam, że ją stracę:( dobrze, ze nie byłam sama w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×