Zespół na wesele ile płacicie??

Witam. Szukam zespołu na 2016 r. Wymagania: -zespół musi grać przy wyprowadzeniu z domu Panny młodej(koniecznie akordeon) -wokalista i wokalistka -musi być spora liczba instrumentów- muzyka na żywo -mile widziana możliwość zagrania w kościele Cena nie gra roli.

My braliśmy zespół Nie ma to tamto z Wroclawia i za jeden dzień zaplacilismy 4000zł, ale grali od 17 do 4 w nocy (o 15.00 była msza) a na miejscu (okolice Poznania) byli w poludnie, także jak sie przeliczy na godziny to nie jest tak duzo a goscie byli zachwyceni. To jest jeden raz w zyciu i na prawde nie ma co zalowac. zyczymy powodzenia nowym Parom mlodym !

Ja mam Zespół TALAR Lub DJ TALAR .Mogłem sobie wybrać opcje slyszymy same pochwaly, a i my takze bawilismy sie swietnie. Zdecydowalismy sie skorzystac z uslug na podstawie komentarzy wszystkich tych zadowolonych par, nigdy nie bylismy na zadnej imprezie na ktorej moglibysmy uslyszec Jacka, ale powiem z calego serca polecam, i tym ktorzy sie wahaja szczerze mowi WARTO, na pewno bedzie super. Pozdrawiamy serdecznie Zespół Talar i Marcina TALARA Z BYDGOSZCZY www.talar-bydgoszcz.pl

nie dopisałem jeszcze zespół TALAR oni biorą średnią cenę ale !!!! jak zaczeli grać mi sylwestra od 20 to pierwszą przerwe zrobili ok 23.00 widzzieli że goście się bawią to dali im czadu i oto chodzi. obejrzyjcie filmy na ich stronce sami zobaczycie www.talar-byhgdoszcz.pl

U mnie w okolicy biorą 4-5 tys. i 1,5 roku przed moim ślubem dzwoniłam do kilku zespołów to już nie mieli wolnych terminów na 2015, ale znalazłam zespół za 3500 zł + dojazd, czyli około czterech, ale co najważniejsze mieli wolny termin :-) Ostatnio byliśmy z narzeczonym na weselu i chłopaki fajnie grają. Czterech młodych chłopaków bardzo pomysłowych i z dużym poczuciem humorem, świetnie się bawiliśmy :-)

4 tysiące w wyprowadzeniem, wesele i poprawiny pięciu chłopaków grało, śpiewali na zmianę, wesele skończyli o 6 rano a o 14 w niedzielę poprawiny do 22. Ale mieli opłacony nocleg i jedzenie w hotelu tak ze dość drogo wyszło.

Kilka pytań... Czy lepiej duży zespół czy duet / trio? Lepiej słuchać pięciu muzyków gdzie ani jeden nie stroi? Czy duet który gra równo i z dobrze dobranym repertuarem? Czy lepiej duet grający na instrumentach ( klawisz i saksofon ) czy duet gdzie "pseudoKlawiszowiec" odtwarza podkłady MIDI i pani śpiewa? Czy któryś z Was, szanowni współtworzący ten temat biorą cokolwiek innego pod uwagę jak tylko cenę? Czy ważne jest, aby zespół na prawdę grał czy wystarczy jak ładnie gra :) bo to wielka różnica. W mojej okolicy jest zespół trzyosobowy w składzie: gitara, klawisz i pani, wszyscy przystępnie śpiewają, ale na demo na ich stronie każdy utwór to podkład MIDI ( nie trzeba grać na klawiszach!, samo gra... ), gitarzysta coś rzempoli na jednej strunie... i biorą 3700pln na rok. 2014,a terminów mają tyle, że na 2015 nie ma miejsc... I myślę sobie... jak to się stało? Czyżby każdy z ich klientów "pozwalał" się oszukiwać? Bo czymże jest gra na keyboardzie ( a w zasadzie nie gra tylko obsługuje dwa klawisze... PLAY, STOP.. ok, trzy, bo jest jeszcze NEXT ;) ) Jak to jest? :)

Zespół TALAR Z Bydgoszczy w trzech czyli klawiszowiec wokal wokalistka saksfonista bierze 2,500 tysiąca grają do 6 rano.

Tu macie ich stronkę luknijcie sobie na filmyyy http://www.talar-bydgoszcz.pl/

A ja proponuję luknąć sobie na demo muzyczne, wybrać dowolny utwór, wpisać jego tytuł w google: np. Skrzydlate Rece midi i już znajdziecie piekny podkładzik jaki stosuje talar... ponad to... jak dowiemy się na jakim klawiszu grają... to usłyszycie identyczny podkładzik midi :) całkiem jak na ich stronie www :) o np. tutaj :) http://www.camaro24.pl/skrzydlate-rece-enej,id462.html Więc za co klawiszowiec bierze pieniądze?

dj widać że nadchodzą czarne chmury na was. Tylko tacy idioci uważja ,że wszystko wiedzą, naucz się gry a potem zabieraj głos Jak się nie ma słuchu, talentu, umiejętności ani jakiejkolwiek wiedzy muzycznej to sie nie wypowiadaj chłopcze

Zgadzam się z przedmówcą :) Tylko ja mówię o tym, że rzekomi "pseudoKlawiszowcy" w zasadzie nie grają... I mi, jako saksofoniście można najmniej zarzucić,( no może brak warsztatu ), od mojego klawiszowca wymagam GRY na keyboardzie, używania akordów i prawej ręki, natomiast zastanawiam się czy to ma sens... Poświęciłem kilka tysięcy godzin na muzyczne kształcenie mojej osoby, poświęciłem kilka tysięcy złotych na powyższe, kupiłem saksofon za grube tysiące, razem z klawiszowcem spotykamy się raz w tygodniu na próbach, gdzie szukamy brzmień w klawiszu, opracowujemy utwór aby fajnie brzmiał... i nikt tego nie docenia :) oprócz osób które mają słuch i trochę więcej wymagają od zespołu niż "puszczanie midi" . Na przeciw Nas stoją goście, którzy wzięli dotację z Unii Europejskiej, kupili "odtwarzacz midi", dają laseczce 200pln za śpiewanie całego wesela, sami puszczają midi ( więc nie poświęcili kilku tysięcy godzin na naukę, nie poświęcili kilku tysięcy złotych na powyższe, nie spędzają czasu na próbach- bo i po co? ) wezmą za wesele 1800 i jest git :) W sumie i tak za dużo bo inwestycja żadna ( bo przecież w sprzęt zainwestowała Unia Europejska nie rzekomy gość... ) Ja z uwagi na fakt że wydałem kilka tysięcy... itd. itp. i dmucham w rurę 14 godzin to chciałbym więcej zarobić za moją pracę, ale przez Unię Europejską ( która dała możliwość "analfabetom muzycznym" być muzykami ) powoli przestaje to być możliwe... bo to przecież tylko wesele, i trzeba wykorzystywać technologię nam daną :)

I szkoda, że dużo zespołów ( nawet kiedyś grających ) wpada w takie przeświadczenie, ze midi to super produkcja... no w zasadzie można się gorzołki napić bo nic się nie zepsuje ;) Proponuję Młodym Parom jedno- podczas spotkania z zespołem posłuchać na żywo jak grają ( nie na weselu! ), przejść się "za klawiszowca", spojrzeć na ręce, sprawdzić, czy faktycznie gra :) Może to niewiele da, ale jeśli ten klawiszowiec NIE GRA, to spoci się jak bóbr :) a jeśli GRA to oleje Twoje "spacery" między nimi. Inni skrzętnie zasłaniają się sprzętem, pulpitami, skrzyniami, bannerami itp... aby doskonale oszukiwać Młode Pary. I zespół z linka to doskonały przykład, jak może się skończyć używanie midi :) I prawie wszyscy pracują... ale każdemu trzeba zapłacić :) www.interia.tv/wideo-bardzo-zmeczony-weselny-gitarzysta,vId,1112559

Boysi,akceny.........itp. skaczą...... nie mają zadnych instrumentów a i tak tak gówno kogoś obchodzi czy grają czy nie i sikacie z zachwytu. smieszna "logika" akordeonista,gitarzysta,saksofonista, klawiszowce wszyscy mają dyskietki, ty pewnie też dyskietkę wkładasz, ale sobie w dupę :) Tylko co to kogo obchodzi i tak najważniejszy jest warsztat i dobra zabawa Najważniejszym instrumentem jest wokal, gdybyś miał jakieś pojęcie o tym to byś nie ośmieszał się, zresztą z kim tu dyskutować

Fakt,wole mieć zespól z dobrym wokalem i z dobrymi podkładami bo i tak najważniejszy jest pełen parkiet i efekt końcowy i w sumie nie ingeruje w to

Oj coś widzę, że gość zachwalający Zespół Talar jest mocno z nim związany ;) Nie ma to jak dobra autopromocja. Tu i tam podszywać się pod swoich klientów i mocno zachwalać... Tak zwana reklama szeptana :) A jak stare przysłowie mówi: uderz w stół a nożyce się same odezwą :) Jaka wiec różnica między DJ a zespołem puszczającym midi? Przecież np. Czesław Niemen śpiewał dużo lepiej niż wokalista z zespołu Talar... Więc po co słuchać wokalisty z marnym podkładem jeśli można posłuchać samego Czesława Niemena? No i DJ taniej zapoda niż zespół Talar ;) Panie broniący Talara... żenada. Poziom dyskusji schodzi na rynsztok, nie zamierzam sobie nic wkładać w d...ę. Pozdrawiam. Misiek

I jeśli ważny jest Warsztat... to jak zmierzyć jego jakość jeśli się odtwarza midi? Czy warsztat jest ok, mocny wypasiony, ale na weselu można puszczać midi niczym bąki bo to przecież "tylko wesele" i nie ma się co "wytężać"? Jak zmierzyć warsztat w używaniu midi... tego nie pojmę ;)

Tak na dobrą sprawę mamy d e f l a c j ę więc ceny winny stać w miejscu,ewentualnie spadać/od spadaj.. jak chcą dużo/Myślę,że ceny w granicach 3500-4000 za jeden dzień,to rozsądne ceny za kapele 5-6 osobowe.W przypadku kapel o mniejszych składach osobowych ceny są odpowiednio niższe.A co do toczącej się dyskusji;Kapela winna grać na instrumentach...i dlatego kapela z dobrymi wokalami,klawiszami,perkusją,basem,gitarą,lub saksofonem,to ktoś kto nie bierze kasy za darmo:)

Ot i dobre podejście. Więc nie odpuszczam, i cisnę aby grać a nie iść na łatwiznę :) Pozdrawiam. Misiek

cena 500 zł za dj to i tak byłaby wygórowaną ceną za nic bez żadnego warsztatu, wysiłku i pracy. Radia posłucham sobie za darmo

Jak to jak sprawdzić warsztat? To słychać, widać i czuć :) no chyba że się jest tępym beztalenciem muzycznym bez słuchu i bez mózgu

No to jeśli to widać, słychać i czuć... to jak zespoły używające MIDI istnieją na rynku? I dobrze się mają ;)

Wszystkie dzisiejsze kapele niech się schowają ze swoim graniem, bo nie umywają się do tych co grały po weselach trzydzieści lat temu i więcej. Dzisiaj króluje elektronika, podkłady, a mało prawdziwego grania.

DZIĘKUJEMY!!! wesele poprowadzone po mistrzowsku :):) Wszyscy zadowoleni, każdy tańczył i każdy zachwalał ZESPÓŁ TALAR :):) Jesteśmy baaaardzooo zadowoleni i wdzięczni za udaną imprezę. Do dnia dzisiejszego dzwonią i chwalą TALARA -a za imprezę, muzykę i ogólnie całą oprawę :)) Pozdrawiamy serdecznie i POLECAMY każdemu :):)Zespół TALAR http://www.talar-bydgoszcz.pl/

Nie no, Talar to lipa, ładują z podkładów ile wlezie... Szkoda słuchać ich demo na stronie... same podkłady

He, eh. Zobaczcie jak Talar wymiata na targach ślubnych... synku nie wstyd Ci? Jeśli już chcesz udawać że grasz...to naucz się przynajmniej akordów i chwytaj je:):) ŻENADA

ooo

byłam kilka razy na weselu gdzie był dj i było super. z tym, ze u nas w okolicy jest taki jeden dj, facet po 40, który świetnie prowadzi wesela, lepiej niż niejeden zespół. cały czas cos mówi, bawi gości, można zamawiać piosenki u niego. jeśli jest u mlodej w domu i młodego to swoją kamerką nagrywa filmik i potem puszcza go na rzutniku na sali, czasem młodzi dają mu swoje zdjęcia z dzieciństwa i on też je puszcza albo ustawia kamerkę na salę i puszcza to na rzutniku. potem te nagrania oddaje młodym. byłam na jednym weselu gdzie grał inny dj, młody chłopak i on już nie prowadził wesela tak fajnie, widać było, że się peszył i nie miał doświadczenia. dużo osób mówiło, że dj to świetne rozwiązanie i nikt nie mówił o skąpstwie młodych. Jasne http://i.ex.lv/ayTA

Płacić faciowi 1000 do 3000 za to, że puszcza muzykę to idiotyzm. Tak może zrobić każdy. Nie trzeba mieć żadnych specjalnych umiejętności. Co innego dobry zespół. Dobry muzyk musi poświęcić kilkanaście lat na naukę, a ćwiczyć musi cały czas. Tak więc 5000 za zespół dobrych muzyków to bardzo mało. I na marginesie-wesele z puszczaczem to jak dyskoteka a, nie uroczystość weselna.

Według mnie najważniejsze, aby zespół dostosował się do gustów gości i grał to, przy czym dobrze się bawią:) polecam kapela-na-wesele.pl, doskonale prowadzą oczepiny i potrafią zabawić gości aż do białego rana:)