Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy to naprawdę takie ważne

Dlaczego ludzie tak rozpaczają jak np. mają syna,, a drugi też syn?

Polecane posty

Gość gość
21:01 jesteś chora psychicznie. nie decyduj się na kolejne dziecko bo co będzie jak znowu będzie chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie mogłabym mieć dwóch tej samej płci, co jak będą homoseksualne? Zostaje tylko adopcja, a malutkie szybko ktoś weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbym ja miała dwóch synów i męża to bym się szczerze załamała wśród samych facetów - chciałabym córkę, bratnią duszę, kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Wy rozmnażać chcecie te dzieci że tak marzycie o parce? x hahahahahahahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 21:01... biedny chłopczyk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:01 ja rozumiem, że można mieć różne relacje z dziećmi, ale to o czym piszesz to nie jest normalne. Może trzeba zasięgnąć porady specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że niektorer komentarze to prowokacje... Bo inaczej tylko dzieci szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem dlaczego wiekszosc mowi o dziewczynkach male ksiezniczki, ze trzeba stroic w sukienki z falbankami i koniecznie roz. Nie pojmuje. To ze dziewczynka nie oznacza ze trzeba ja tak ubierac. W ogole falbanki to wiesniackie, nie modne teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że roztaczają bo Nie mają innych problemów. A dwa najczęściej rozpaczą otoczenie a nie rodzice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam synka i gdybyśmy zdecydowali się na 2 dziecko to chciałbym synka znowu x) jakos czuje się dobrze od zawsze w towarzystwie facetów i wcale nie mam potrzeby mieć córeczkę aby ja stroić na swój wzór i podobieństwo czy mieć tzw sojusz damski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wcześniej chciałam córkę a jak zaszlam w ciaze to od razu poczulam ze to ON, chlopiec. I jak mi lekarze na poczatku mowili że dziewczynka to podchodzilam do tego sceptycznie, jak mi lekarz w 18 tygodniu powiedzial ze on nic miedzy nogami nie widzi, to poczulam taki zal, że to nie chlopiec. Jednak na badaniu polowkowym powiedziano mi: chlopak!! pierwsze co zrobilam wracajac do domu to kupilam chłopięce ubranko. Czuje taką dume z chlopca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 Jak mozesz byc dumna z czegos na co nie mialas wplywu? A jakby byla dziewczynka to bylabys mniej dumna? Przeciez dziecko sobie plci nie wybiera. Jestes kolejna tepa dzida co chce sie podlizac mezowi ze urodzi syna. Dla dobra ogolu nie rozmnazaj sie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:47 tepa dzida to jestes ty i w ogole twoj jezyk, cytuje: "nie rozmnazaj sie juz" dyskredytuje cie jako osobe i matke i w ogole kogokolwiek. rusz mozgownica, to bedziesz wiedziec o co chodzi. Syn to jakas tam duma dla rodzicow jest, bo mezczyzna kojarzy sie z poczuciem bezpieczenstwa. Posiadanie corki tez ma swoje zalety, przeciez nie twierdze ze nie. A mojego meza i malzenstwa nie oceniaj skoro nas nie znasz bo to prostackie. Moj maz cieszylby sie tak z corki jak i z syna, zreszta na poczatku jak twierdzono, ze corka bedzie, to tez sie zdazyl pochwalic innym ludziom. Gdybym byla taka osoba jak ty, to bym ci powiedziala: co, pewnie same corki, skoro tak ci zylka pekla do obcej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy z mężem czterech synów i teraz dowiedzieliśmy się, że będzie piąty, jestem załamana, od zawsze marzę o córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze, żeby dziecko było zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze o córce marzyłam i teraz jak się okazuje drugi syn... już na wstępnie nie chce tego dziecka , mam żal do całego świata , obwiniam wszystkich bo jak pomyśle ze z samymi chipami mam żyć to mnie skręca i znowu cierpieć poród dla chłopa! Niestety ja marzyłam o córce i się nie spełniło i jestem załamana , ja tak czuje i ze tak napisałam to prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 tc ciąży - 70% dziewczynka, 16 tc to samo...niedługo mamy połówkowe...zakładam, że diagnoza będzie ta sama. To dopiero 1 ciąża a ja już boję się, że powszechna tendencja do rodzenia jednej płci dotknie i mnie...pomimo planowanych starań (dzień owu i dieta). Chciałam tylko 1 chłopca. Takie życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwóch chłopców :)) z małą różnica wieku :)) Chciałam miec dzieci tej samej płci. Wiadomo, mąż chciał syna :). Nie chciałam parki, w drugiej ciąży mialam już tylko imię dla chłopca . Jest super :))) Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZAZDROSZCZĘ :-) szanujcie co macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwóch synów i kocham ich nad życie, ale gdyby ktoś mi zagwarantował, że następna będzie dziewczynka, nie wahałabym się ani chwili :) A tak to nie wiem, bo jak znowu chłopak, to trochę będę zawiedziona. Sama mam dwóch braci i wiem jak wyglądają stosunki dorosłych synów z matkami. Córa to jednak córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Oliwia

Ja też tego nie rozumiem. Płeć tu nie gra roli ciąża to nie koncert życzeń najważniejsze żeby dziecko było ZDROWE!!!! Tak zawsze odpowiadałem ludziom którzy mówili że szkoda że nie córka że o jej ale macie pecha. Po chrzcinach mojego drugiego synka pojawiły sie takie komentarze że do trzech razy sztuka teraz starajcię się o córkę i że musicie się teraz starać o córkę. Helo gadałem do nich że mój synek wtedy miał 4 miesiącę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość mama zaraz dwójeczki

Ja jestem w drugiej ciąży a dokładnie w 34 tygodniu. Mam synka w domu a pod serduszkami też synek. Jak powiedziałam rodzinie że będzie drugi synek oni ojej ale macie pecha, po tej ciąży staraj się o córkę. Ja im powiedziałam że jak synek się urodzi to odrazu nie będe starała się o kolejne dziecko. Powiem szczerze że maże o córce dla jak będe w trzeciej ciąży to może być nawet trzeci synek. Jeżeli mam rozpocząć starania o trzecie dziecko to mój synek nienarodzony musi mieć 3 latka tak jak teraz mój synek starszy ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale.. ale..

Nie rozumiem też tego... może kiedyś ale w innych rejonach to się liczyło, bo chłop to  drzewo porąbie,  ryby złowi i takie takie :D a kobieta oprząta gospodę, zaopiekuje się starszymi w rodzie :D Co komu potrzeba.  My się z mężem długo staraliśmy, kupiłam nawet tester owulacyjny ze śliny... będzie u nas mała kobietka i fajniuchno :) Spójrzcie tu, te co wybierają ^^http://www.naturalna-plodnosc.pl/index.php/ciaza/planowanie-ciazy/czy-mozna-zaplanowac-plec-dziecka/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkkkkk

Płeć była mi obojętna. Pierwszy chłopak i super mąż ucieszony. O drugie walczyliśmy tak długo po drodze zaliczając poronienia, ze sprawa płci zrobiła się totalnie nieważna byleby tylko sie udało. Urodził się chłopczyk. Zdrowy grzeczny uśmiechnięty wesoły i przewspaniały. Nic Więcej do szczęścia nie potrzebuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam synka 3 letniego. Teraz,znowu jestem w ciąży i będzie drugi synek. Marzyłam o córeczce ,ale synek też morze być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość astrid

Ja mam synka w domy a pod serduuszkiem też synek. Jestem bardzo szczęśliwa że 2 synek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam synka i jak za kilka lat znów będziemy planować ciążę to znów chce syna. Teoria autorki jest głupia prawie jak ona sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

My kupiliśmy lady compa baby żeby z drugim dzieckiem trafić w wymarzonego syneczka. Ktoś to próbował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 28.07.2011 o 06:29, Gość czy to naprawdę takie ważne napisał:

Wiadomo, że tutaj żadna nie napisze: mam syna, teraz znowu będzie chłopak i jestem załamana, źle mi z tym, ale w realnym życiu zauważam taką prawidłowość. 4 lata temu urodziłam córkę, teraz jestem w 7 m-cu ciąży i znowu dziewczynka. Przyznam szczerze, że nam to obojętnie, bo płeć jest bez znaczenia, ale rodzina, znajomi, na wieść o córce mówią: ojej, jaka szkoda, że się nie udało. Ojej, ale macie pecha. No trudno, stało się. Ja się wtedy pytam: ale co się stało, to komentarze typu: no pewnie wolelibyście chłopca, znowu córka. I dla odmiany: koleżanka zamieściła na nk zdjęcia z USG, a ma już syna, to komentarze: życzymy ślicznej córeczki, oby była dziewczynka do kompletu. Nawet moja mama, kiedy siostra zaszła w drugą ciążę stwierdziła: no mam nadzieję, że będzie parka. Czemu ludzie ludziom tak bardzo życzą parki? Jak para ma syna, to koleją rzeczy jest, że teraz powinna być córka, albo odwrotnie?

Troche za wysokie mniemanie masz o tutejszej klienteli...  Jeden babsztyl prosto z mostu powiedzial, ze ma dwoch synow i w zyciu nie chce corki poniewaz ona jest teraz w domu ksiezniczka.  Zatrzymala przed wyznaniem, ze tak jak w Indiach gdyby urodzila corke to by ja zywcem zakopala, ale jak widzisz to nie te czasy kiedy ludzie mieli troche bardziej poukladane w glowie i rozumieli, ze nie wszystko zalezy od nich i trzeba sie cieszyc tym co sie ma.  W dniu dzisiejszym to wszystko ma byc zaplanowane, przygotowane itd, a jak cos sie stanie i wszystko diabli wezma to koniec nie umieja sobie poradzic z nieoczekiwanymi wydarzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×