Tania dziwka?

Moglabym ja usprawiedliwic gdyby zarabiala dupa dla swojego dziecka , schorowanej mamy czy cos w tym stylu. Ale ta robi to bo chce miec na buty,kosmetyki i te pe. Matko, zeby sprzedawac sie dla pieprzonych rzeczy materialnych.

i prawidłowo :) KOBIETA SIĘ POWINNA SZANOWAĆ PRZEDE WSZYSTKIM, a mając chłopaka i planując z Nim przyszłość, to już w ogóle.

niech pójdzie do normalnej pracy, będzie miała ciuchy itp. poza tym, przypuśćmy, że mieszka już z tym swoim chłopakiem/mężem, są po ślubie, też będzie zarabiać dając dupy, a jej mąż o niczym nie będzie wiedział? w związku szczerość i lojalność - podstawa. będzie mieć dzieci, w szkole nauczycielka zapyta się dziecka co robi Twoja mam, gdzie pracuje, a dziecko co? powie 'nie wiem', będą starszym na pewno dowie się co robi mamusia, wiecie jaki wstyd dla niego, a nie daj boże niech koledzy i koleżanki się dowiedzą, dziecko będzie poniżane w szkole, w swoim środowisk co może doprowadzić do złego.

Wydaj sukę, później będzie się ze swoim jebać, a chuj ją tam wie czy kiedyś grzyba jakiegoś nie złapie od któregoś klienta ^ ^ Puste dupy dające za kilka groszy

Powiedz jej, że nie ma go oszukiwać i ma mu sama o tym powiedzieć a nie za jej plecami będziesz gadać. Jako jej przyjaciółka nie możesz manipulować jej życiem i decydować za nią, ale możesz jej powiedzieć wprost, że skoro wybrała taki sposób na życie to powinna być uczciwa w stosunku do faceta i go zostawić.

Możesz manipulować, bo takie jest życie, kurewskie .. dlatego dupy się kurwią ; d

swoją drogą co to za laska w ogóle do normalnej pracy jej się nie chce iść? Księżniczki rączek nie brudzą, hmm? Skoro wybrała taką drogę by zarabiać własną dupą :o jej sprawa ale pamiętaj - jest ok dopóki nikogo tym nie krzywdzi a będąc z facetem w związku będzie to robić więc to nie w porządku.

powiedz jej ze ma sie jemu przed slubem przyznac... jesli nie zechce ty mu powiedz.. szkoda faceta..

Ja bym jej jeszcze wpierdolił .. ale ze mnie cham i nieokrzesany kutas ; o

ja kiedyś znalam faceta, którego żona pracowala w burdelu. On o tym wiedział,mało tego,WOZIŁ JĄ DO PRACY I ROBIŁ KANAPKI! Zaznaczę,że on nie pracował. Ona utrzymywała jego i ich dziecko! Z tego co wiem nadal są razem,szczęśliwi. Ona nadal pracuje w burdelu! Autorko,a może facet Twojej koleżanki wie o wszystkim? Pomyślałaś o tym?

o kurwa .. jaka patologia, co Ci ludzie z Siebie robią, jestem nienowoczesny .. nowy model rodziny ^^

sdfsdfsdfs,też uważam , że to patologia! Jednak oni byli,są szczęśliwi! Też tego nie rozumie,,,,

No nareszcie ktos inaczej spiewa bo myslalam ze wszyscy pracuja w fundacji "wielkiej orkiestry pomocy dziwką" . myszka1992- wlasnie dla takiego dzieciaka to dopiero ponizenie . **Mycha - tez dobry pomysl, moze sprobuje tak zrobic.

trzymamy kciuki, koniecznie napisz jak postąpiłaś :)

sdfsdfsdfs - opinia faceta jest wlasnie dla mnie najwazniejsza. No i utwierdzilam sie ze zrobie dobrze. Wcale nie jestes chamem. skowronekgb - on o tym nie wie i na pewno by z nia nie byl bo kiedys gadalismy na temat prostytutek.

Pewnie,ze napisze. Dzieki osoba,ktore utwierdzily mnie w mym slusznym przekonaniu.

proszę :D Za pomoc lodzik się należy .. bajka może być : >

Hehe masz jak w banku kolego tego lodzika... Bajke , no widze ze gustujemy w tych samych.

bardzo dobra decyzja,popieram

Pewnie ci nie uwierzy, ale da mu to do myślenia. Ale to chyba częsta przypadłość??

bo juz na kilku stronach słyszałam te sama historyjkę i każdy kto o niej pisał zaznaczał "znałam/widziałam/znajomi" itd :o więc nie pisz bzdur bo gowno wiesz a historyjka i tak nie wiadomo czy prawdziwa

Dzis mu powiem,ale najpierw dam jej szanse zeby sama mu powiedziala,jesli nie to zrobie to za nia. Ludziska trzymajcie za mnie kciuki.

Ty jebany konfidencie!!!!!! Gdzie Ty się wpierdalasz głupia suko.

Sfrustrowana nimfomanka ktora dawno po dupie nie dostala czyli panna majka we własnej osobie. Daj sobie siana z obelgami nędzna kreaturo tego nędznego światka.

Dobrze robisz Niegrzeczna. Tempić głupie ruchajki. A jak.

Sam seks to ja... Dzieki ale sama potrafie sie bronic. Ludzie powiedzialam mu. Bo ona nie chciala sie przyznac. Szczerze to wgl nie byla zmartwiona tym. W przeciwienstwie do niego. Oczywiscie sie rozstali. Wyslalam do niego mojego brata zeby jakies piwo z nim wypil,pogadal. Mial normalnie mine jak zbity pies a ta sucz miala i ma to w dupie. Ani slowa przepraszam,ani pocaluj mnie w dupe. Nic. Juz pewnie ma na boku jakiegos sponsora.

nie wolno tolerować grzechu bóg nie jest toleracyjny

Sposobu jej zarabiania nie mam zamiaru komentowac bo to jej sprawa i nic mi do tego. Dla mnie 10 razy gorsze to iz w takiej sytuacji oklamuje swego partnera,z ktorym planuje slub. Jak mozna cos takiego ukrywac i w klamstwie skladac przysiege? Dla mnie nie jest "kore...twem" sposob w jaki zarcia ale obludne klamstwa. Mezczyzna ma jak najbardziej prawo znac prawde i same zdecydowac czy w takiej sytuacji chce byc z kimsc takim.

Własnie dlatego powiedzialam wszystko jej niedoszlemu mezowi i juz eks chlopaku jaka to zdzirka. Zal mi go jak niewiem ale wybralam dla niego mniejsze zlo.

ciekawe co by napisali obrońcy koleżeństwa/przyjaźni gdyby laska napisała, że dowiedziała się że jej koleżanka jest seryjną morderczynią...gnioty