Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wakacyjna_mama_

wakacje bez dziecka?

Polecane posty

Gość wakacyjna_mama_

właśnie wróciłam z dwutygodniowych wakacji z mężem i szkrabem. Mały ma dwa lata i wejdzie wszędzie :) wiecie jakie są dzieci w tym wieku, odważne, ciekawe świata. Czuję się jak po obozie sportowym :) dwa tygodnie biegania za tym żywym srebrem:P:P wczoraj mąż dostał w pracy voucher na wakacje zagraniczne i zaczęliśmy się zastanawiać czy nie pojechać tylko we dwoje. 5 dni relaksu :P i mam zgryz, bo z jednej strony moje dziecko nie jest jakoś do mnie przylepione, pracuję, wracam do domu po 16, a rano zawożę małego do mamy i taty. On ich uwielbia, bardzo lubi tam jeździć. Te wakacje mnie kuszą, tylko boję się, że go skrzywdzę psychicznie. Kurde, co byście zrobiły na moim miejscu? mogę zostawić 2 latka na 5 dni pod opieką dziadków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja roczniaka zostawilam
z tesciami i pojechalismy z mezem na 10 dni wypoczelismy, wrocilismy z nowymi silami;) jak masz z kim zostawic jedz, teraz jedziemy na 3 dni sami a na tydzien z corka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijuytmmm
a jeszcze nie zostawiałaś?????????? co to jest 5 dni?ej no bez przesady :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedź :D ja bym jechała :P zwłaszcza, ze mały był juz z wami na wakacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak nospe i magnez trzeba
rodzice tez musza pobyc SAMI! malzenstwem/para/kochankami jestescie ciagle i musicie poczuc bliskosc SAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna_mama_
dziewczyny, z nieba mi spadacie! wokół mi wszyscy trują, że to nieludzkie, że po co nam dziecko, jak nam teraz przeszkadza, że nie jestesmy już nastolatkami, żeby jechać sobie pić z dziubków. I takie tam... :P myślałam, że się tutaj też posypią na mnie gromy z jasnego nieba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechałabym bez wahania! Zwłaszcza, że 2-latek nie zapamięta nic na przyszłość z takiego atrakcyjnego wyjazdu, a wam zleci czas na wypoczynku i hmm innych miłych czynnościach ;) To tylko 5 dni, śmiało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko wlasnie dzis wraca z 5 dniowego pobytu u dziadkow i to nie pierwszy juz raz :) jest tylko jeden warunek-zostaje tak chetnie tylko z moimi rodzicami. gdybym miala mozliwosc wyjazdu sama z mezem,to nie zastanawialabym sie ani chwili, nawet myslelismy nad taka mozliwoscia,ale moi rodzice niestety wyprowadzaja sie bardzo daleko i nie na reke byloby nam wozic dziecku prawie na druga polkule :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamama26
ja też bym pojechała - ale może spróbuj zostawić go np. w weekend na noc jedną u nich - jak to bedzie wyglądało - bo jak coś to mozesz przyjechać a z wakacji tak łatwo nie wrocisz - poza tym 5 dni to nie 2 tyg - na 2 tyg bym nie jechała ale na 5 dni to wręcz bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedźcie jak najbardziej. Przez 5 dni na pewno nie skrzywdzisz psychicznie dziecka :D Ale jeżeli nie nocował u dziadków to taki próbny nocleg byłby wskazany. Nie powinno być problemów bo mały kocha dziadków. Wszyscy rodzice powinni robić sobie raz na jakiś czas takie wakacje wtedy wracają do domów bardziej rozkochani w sobie (co jest dobre da związku) i stęsknieni na maluchem (co jest dobre dla malucha:)). Absolutnie nie daj sobie wmówić, że robisz coś złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz co się zastanawiac
jedz! dziecku nic nie będzie, a wy na pewno spedzicie cudowne chwile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Jedz, odpoczywaj i baw sie dobrze :) Ja rowniez mam cudownego dwulatka w domu, ktory z nami wszedzie jezdzi i mimo to, ze jest grzeczny i posluszny to rowniez bylismy w tym roku tydzien czasu sami na urlopie. W czerwcu bylismy tydzien we trojke w Grecji, ale w maju tydzien w USA tylko we dwojke. Synek w tym czasie byl u dziadkow (rodzicow meza) i jedna zmiane jaka zauwazylam od tego momentu to taka, ze chetniej i odwazniej do nich idzie :) (ja rowniez pracuje, ale na pol etatu i synek w tym czasi jest jeden dzien w tygodniu w przedszkolu, a 2 dni u niani) Wiem, ze takie wypady od czasu do czasu we dwojke sa super wazne dla zwiazku i naprawde bardzo gorace cie namawiam. 5 dni to nie jest dlugo jesli patrzec na czas rozstania z maluszkiem, ale z drugiej strony fantastyczna okazja i kupa czasu do spedzenia super chwil tylko we dwoje, takze ja mowie: jedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna_mama_
naprawdę wam dziękuję dziewczyny! wakacje wykupione i jedziemy :) pozdrawiam serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super i bardzo dobrze
udanego wypoczynku - tylko we dwoje - zobaczysz - na nowo odnajdziecie wasza milosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
A ja bym nie pojechałą bez córki. Nie wyobrażam sobie by ona została na 5 dni z dziadkami. Moja córka ma 14 m-cy. Co z tego, że nie pamięta nic z wyjazdu? Wyjeżdza się po to, żeby pamiętać czy żeby razem spędzać czas? Ja sobie tego nie wyobrażam, nie odpoczęłabym myśląc ciągle czy mała nie płacze za nami, nie czuje się opuszczona? Tak małe dziecko nie rozumie, że rodzice pojechali na wakacje i wrócą. One wiedzą tylko, że nagle nie ma rodziców. Nie potrafiłabym się bawić mając taką świadomość. Jak córka podrośnie i będzie rozumiała, że jedzie na tydzień na wakacje do dziadków to wtedy można sobie jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Zycze ci milego pobytu, bawcie sie dobrze i cieszcie sie soba. Daj nam znac jak bylo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolapola...
do jhajdh wspolczuje Twojemu mezowi ...o i le w ogole go masz :P stara i nudna zołza z Ciebie a autorce zycze udanych wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhajdh
hehe o mojego Męża się nie martw. Też bez córki by się nie ruszył. Ja nie oceniam osób robiących inaczej niż ja tylko pokazuję inny punkt widzenia a ty swją wypowiedzią sama się oceniasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniabaniaania
z całego serce i z pełnym przekonaniem, mówię Ci kobieto jedź, w końcu Tobie też należy się urlop, a wiem po sobie, że wypoczynek z małym dzieckiem to niestety nie wypoczynek, ja się tylko raz odważyłam i pojechaliśmy na wakacje w 3 koszmar, po 2 dniach wróciliśmy i wykupiliśmy nową wycieczkę tylko dla mnie i dla męża. Myślę, że na wakacje z synkiem będziemy się wybierac jak będzie miał jakieś 8-10 lat, będzie już świadomy i na tyle duży, że zajmie się sam sobą. Pamiętaj jako mamusia musisz wypocząc, cały rok ciężkiej pracy przed Tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacyjna_mama_
do wyjazdu jeszcze 2 tygodnie a ja na zmianę to się cieszę czy boję :) mam nadzieję, że nie skończy się moją schizofrenią :P pocieszam się, że najtrudniejszy pierwszy raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z takimi rodzicamiiiii
nie ma to jak urodzić i dziadkowie wychowują, ale jesteś wredna, nei dasz dziadkom odpoczywać. Stać ciebie na dziecko a już na niańkę nie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, lepiej zostawic dziecko
z nianią, to mu na pewno da poczucie bezpieczeństwa. Po co z dziadkami, którzy go kochają i do ktorych jest przyzwyczajony? człowieku, ty w ogóle masz dzieci??? masz pojęcie co piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
a czy synek już zostawał na noc u dziadków? Bo to jest wazne. Moja córka też moich rodziców uwielbia a jak babcia miała ją pierwszy raz uśpić to nie dała rady. Dopiero za trzecim weekendem się udało. Też planowaliśmy wspólny wyjazd z mężem na szkolenie (dwa dni) a córka nigdy wczesniej nie zostawała nigdzie na noc. Więc jeśli synek zostawał już na noc, to myślę, że możecie pojechać. Ja bym na 5dni nie pojechała, jakoś bym nie umiała, pewnie bym się zamartwiała :) Ale jeśli mały nie zostawał to najpierw spróbuj, czy wszystko pojdzie głądko. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana bardziej niz
podnoszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna Dobiasz
Czasem niestety trzeba się przemęczyć. Ja już odchowałam swoje dzieci i teraz wysyłam je na kolonie, wtedy kiedy tylko mogę. Dzięki temu mam czas dla siebie, mogę wyjechać na własny odpoczynek. Mam sprawdzone biuro ATAS więc nie martwię się o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryllka
Ja mieszkam daleko od rodziny,nie mialabym z kim zostawic dziecka i dlatego pewnie to rozwiazanie by nie wchodzilo w gre. Ale gdybym miala rodzine na miejscu,dziecko dobrze znaloby dziadkow -to w podskokach! Wlasnie wrocilismy w dwutygodniowych wakacji.w trojke. odpoczelam,ale za to maz mial dziexiaka non stop prawie na glowie. a po poltora roku przydaloby nam sie obydwojgu pare dni SPOKOJU. Kocham swoja corke bardzo bardzo bardzo,ale nie jestem automatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
my zostawilismy roczniaka na tydzien, tesknilismy, ale nie zaluje, nie mialam wyrzutow sumie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tikal
"Czasem niestety trzeba się przemęczyć" dziwne podejscie do wychowywania dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an_na32
ja zostawiłam dziecko na urlop i w miarę dobrze to zniosło:) mam 2 letnią córeczkę, bardzo do mnie przywiązaną, bo siedzimy sobie razem w domciu. Urlopy były 3 w krótkich odstępach czasu, takie po 14 do 10 dni/jeden. Moje rady: - zostawić dziecko z kimś kogo lubi i kogo często widuje - opowiedzieć wczesniej dziecku, że pojedzie do babci i dziadka na ferie (wakacje), że będzie się dobrze bawić, że rodzice będą tęsknić i nie zapomnieć powiedzieć (KONIECZNIE), że jak ferie sie skończą, to rodzice przyjadą po dziecko - wspólnie pakować walizki dziecka, nie zapomniec o ukochanych zabawkach - pojechać wczesniej z dzieckiem i pobyć ze 2 dni razem (w sensie i rodzice i dziadkowie), to bardzo ważny element, dziecko się przyzwyczaja do nowych opiekunów Polecam wakacje bez malucha, chociaż te z dzieckiem tez mają swój urok. Dla nas było ważne, żeby wyrwać się od codzienności i dużo podróżować, zjeździć cały kraj, do którego sie wybieraliśmy (co z małym dzieckiem jest niemożliwe). Nie musieliśmy martwić się zawczasu o dobre wyżywienie, wygodny środek transportu. Generalnie wakacje z dzieckiem wychodzą dużo drożej, są dużo spokojniejsze (w sensie stacjonarne), no i wiadomo, męczące, bo bardziej trzeba uważać na malucha, niż na własnym terenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×