czy panele w pokoju dziecka to dobry pomysł?

Czy może powinna być tam jakaś szczególna podłoga?

tylko wykładzina dzieci lubią sie bawic na podłodze po co ma im byc zimno

wykładzina to najglupszy pomysl. To zbiorowisko roztoczny i innych swinstw. szczerze odradzam a na panelach zawsze mozna polozyc jakis kocyk

panale, najlepszy wybór. Szybko umyjesz, pozamiatasz. Poza tym dają ciepło, bo pod spód daje się specjalną piankę. W zimę możesz dać mały kolorowy dywanik, żeby dziecku było przyjemniej bawić się na podłodze.

ja myślę że najlepszy a co do dywaników to licz się z tym że na panelach dywan będzie jeździł no chyba że podłożysz rogi pod jakiś mebel

dodam jeszcze że córeczka znajomej złamała sobie przez taki wolno leżący dywanik rączkę więc dlatego warto zabezpieczyć

Ja mam panele w pokoju dziecka, niby kupiliśmy dobre, drogie, a po dwóch latach zabaw autkami itak są już nieźle porysowane. Jeszcze dwa lata muszą małego wytrzymać i potem zmieniamy na nowe. Wykładzin ani dywanów nie mamy, mały ma tylko taką drogę puzzlową i na niej się bawi. Mamy chyba 5 kompletów, bo ma dość duży pokój. Nie jest mu na tym zimno, a łatwo to zetrzeć, odkurzyć..... polecam :) http://www.zabawki-sklep.com/puzzle-piankowe-droga-anek-tm003-p-1379.html

Pod spód to tylko podkład filcowy, jest gruby i ciepły, chociaż droższy. Panel też najmniej o grubości 8mm, a najlepiej 10mm :)

A w dywaniki dzieci świetnie wgniatają ciastka i inne takie, potem cieżko odmyć.

Panele wymyślili na zachodzie ponieważ tam naturalne drewnoo jest drogie.U nas dzięki marketingowi prawie wszyscy się na to badziewie załapali mimo tego że drewniana podłoga/klepka czy deski/jest niewiele droższa a,eksploatujesz ją 5 razy dłużej.

a jak z żywotnością podkładu filcowego?? zastanawiam się nad filcowym, max-pod albo ekopor. Co z tego polecicie?