Zdradziłam

bla bla bla i co teraz zamierzasz?

bla bla bla

To jak będzie autorko, odpowiedz mi na moje drugie pytanie?

albo to prowo albo autorka pisze tylko po to zeby pisac, i narzekajac, ze ktos tam ja mieszal z blotem to tak naprawde na to wlasnie liczyla

Nie powiedziałam mężowi i nie mam zamiaru go ranić moją głupotą i idiotyzmem. Pierw muszę porządek ze swoim sumieniem zrobić za nim będzie już za późno. Nie chce go ranić bo wiem że złamie mu serce,

bla bla bla to na jaki temat chcialas znac opinie?

Nie piszę sobie o tym bo mi się nudzi a skoro twierdzisz,że pisze sobie bo piszę to jesteś w błędzie nikt cię nie zmusza żebyś siedział i czytał to.

to powiedz mi po co piszesz?

zapomnialas juz po co?

Po to żeby się komuś wygadać rozumiesz,chcialm znać opinię jak inni to odbierają chciałam słyszeć negatyw żeby przemówić do mojego pustego łba jak źle zrobiłam i że powinnam jak najszybciej się ogarnąć z tym co robię. I parę osób tu dobrze napisało a między innymi cytaty "On 42 pieprzył się z tob ą a nie kochał" to prawda to są słowa prawdy które bardzo mi uderzyły do rozumu.

które bardzo mi uderzyły do rozumu ok a ile dni potrzebujesz by tak uderzano?

Dużo,żebym zapamiętała to do końca życia!!!

hahahahahah zenujace :-) zamiast tego powiedz swojemu facetowi, daj mu szanse na swiadoma decyzje i wtedy faktycznie - zapamietasz do konca zycia pisanie tutaj to sciema moja droga, tylko sciema

Kto wychowuje takich ludzi

To ty tak uważasz że może to scima i jeszcze nie wiem co ale to twoj interes a nie mój ja mam swoje życie a ty nie masz nic na szczescie do tego

krynico, Ostatnio ją próbowałem do tego przekonywać - nie udało się. Nie da swojemu facetowi szansy. Wszak on by tego nie zniósł :D. Cóż za słodkie wytłumaczenie własnej kłamliwości i tchórzostwa.

zwieracz, odbylem tutaj setki podobnych "dyskusji" wciaz to samo pierniczenie o losie, przeznaczeniu, sercu :-) oo i oczywiscie jak zdradzila to nie zranila, dopiero jak powie to zrani, ciul, ze facet moze sie dowiedziec innego zrodla :-)

ŚOZ do niczego nie próbowałaś mnie przkonywać tylko twoja ciekawość ciągle pytała czy powiedziałam mężowi!!!

To było przekonywanie pośrednie. Moje pytania miały wywołać u ciebie wyrzuty sumienia i chęć ratowania resztek honoru.

KONIEC TOPIKU

Teraz to temat żyje już swoim własnym życiem :P

KONIEC TOPIKU no jak to? przeciez potrzebujesz uderzen w mozg

nie szkodzi... raz się żyje... lepiej czegoś żałować niż żałować że się tego nie zrobiło

kocham cię tylko mi się to s...ko wymkneło przepraszam skarbie