faceci: co znaczy jeśli facet nie płaci za nią na pierwszych randkach?

to znaczy,ze nie zalezy mu na niej i tylko chce ja niskim kosztem przeleciec? pytanie do facetow bo to oni znaja mechanizmy zachowan facetow ;) kobiety zawsze dorabiaja jakie tlumaczace faceta usprawiedliwienie:D nie mowie o wydawaniu na kobiete majatku tylko za zaplaceniu za powiedzmy 2 piwa czy drinki kobiety

Za mnie facet zapłacił (sporo) ale i tak nic z tego nie wyszło ;) a jak tak ci zależy, żeby płacił - to jesteś księżniczka i faceci od takich uciekają ;p

Różni faceci różnie myślą... obok powyższych motywacji może np. również oznaczać, że poważnie traktują kwestie równouprawnienia.

Jeżeli facetowi zależy to nie patrzy na to ile wydaje na swoją kobięte jeżeli tego chce to wyda tyle ile bedzie chcial bez zadnych prósb kobiety czy cokolwiek innego...Jezeli widzi ,że jej czegoś potrzeba to jej to daje oczywiście nie mowie tu o Bóg wie czym...auta,droga bizuteria itd tylko wlasnie o takie male rzeczy a zarazem wazne gesty ... Tymbardziej jak kobieta nie pracuje nie bedzie wymagał od niej zeby placiła sobie za kolacje czy inne rzeczy he... No a jeżeli nie płaci i czeka miłośniernie zeby ona wyciągneła portfel to olać takiego buraka Raz był taki przypadek facet przez całą impreze bawił się z moją kolezanką ,rozmawiali fajnie bylo no i w koncu on do niej mowi MOŻE CHCESZ DRINKA ?? jasne czemu nie .. podchodzą do baru on zamawia dwa drinki przychodzi do zaplaty i patrzy na nią dając jej znak ze ma zaplacic ...Ja na jej miejscu bym sie odwróciła i poszla dalej wysmiewajac go ...ale ona z calego szoku wylozyla kase a on zabral drinka i nie bylo go juz widac przez całą impreze ...

bo może nie ma ochoty być sponsorem jak będziecie w związku

ze mną chiał się spotkać dzis taki jeden [ to pierwsze spotkanie miało być} ale też pytał się czy pożyczę mu 4ry stówy;/

"Jeżeli facetowi zależy to nie patrzy na to ile wydaje na swoją kobięte jeżeli tego chce to wyda tyle ile bedzie chcial bez zadnych prósb kobiety czy cokolwiek innego...Jezeli widzi ,że jej czegoś potrzeba to jej to daje oczywiście nie mowie tu o Bóg wie czym...auta,droga bizuteria itd tylko wlasnie o takie male rzeczy a zarazem wazne gesty ... Tymbardziej jak kobieta nie pracuje nie bedzie wymagał od niej zeby placiła sobie za kolacje czy inne rzeczy he... No a jeżeli nie płaci i czeka miłośniernie zeby ona wyciągneła portfel to olać takiego buraka" nieźle d.ebile sobie piszą wypracowania na tym kafe

To znaczy ze facet jest inteligentny i nie chce blachary co leci tylko na kase albo takiej co policzy ile ma randek odbyc zanim da dupy

to tak można? :P

Za mnie facet zapłacił (sporo) ale i tak nic z tego nie wyszło a jak tak ci zależy, żeby płacił - to jesteś księżniczka i faceci od takich uciekają To fakt. A dodatkowo sprawdza, czy lecisz na kase (jak pani od rozprawki przed chwila) czy jestes normalna laska.

znaczy że mu nie zalezy i tyle i ma węża w kieszeni zero honoru. nawet biedny facet mający ostatnie 20 zł bedac z laską na której mu zależy nie pozwoli na dyshonor żeby ona płaciła

Znaczy, że jest inteligentny/życiowy, Wy rozkapryszone pseudo księżniczki z wieczną postawa roszczeniową.

Facet jak traktuje kobiete powaznie, to nie pozwoli kobiecie placic na pierwszych randkach! Zapamietajcie sobie to raz na zawsze. Jesli mu nie zalezy, nie szanuje jej, traktuje ajk popychadlo to i nie bedzie mu zalezalo na zrobieniu dobrego wrazenia, czyli bedzie kazal jej placic. Materialisci :o

mysli - po co mu taka ktorej to przeszkadza i bedzie trzeba na nia ostro bulic cale zycie

Ja nawet w związku wolę zapłacić za siebie, bo zawsze radziłam sobie sama. No chyba, że się uprze to dla świętego spokoju niech zapłaci.

Jak nie jesteście razem to niema obowiązku płącic chyba ze chce, potem nic ztego nie wyjdzie a zmarnuje na pannie duzo kasy za którą mógłby sobie kupic cos praktycznego. Miło jest widziec ze dziewczyna nie nalega i jest skłonna sama za siebie zapłacic, wtedy wiadomo ze nie jest księżniczką.

może po prostu jest biedny?

odświeżam starego kotleta. niech się ktoś zatruje! xD

mmm

no zatruwajcie się tym starym kotletem!!!!!!!!

1) dusigrosz 2) wygodnicki 3) zachowanie motywowane takim mysleniem: CHCIALYSCIE ROWNOUPRAWNIENIA, TO JE MACIE (GLUPIE BABY) + wszystko, co zle przez masonow, cyklistow i feministki (czyli w sumie najgorszy przypadek z trzech)

hahahah zjadłaś starego kotleta!! zdychasz?

am am