Mam takie marzenie....

Chciałabym, zeby do mojej klatki w bloku wprowadził się atrakcyjny facet taki do 33 roku zycia. Oczywiscie powinien byc singlem, miec dobrą prace i byc przystojny. Najlepiej, zebym wpadła mu w oko. Miło by było gdyby otwierał mi drzwi ilekroc będziemy sie mijac. Wreszcie mialabym o kim myślec, pewnie zastanawiałabym sie co w danym momencie robi. Niestety w mojej klatce same rodziny lub dziadki...zadnych młodzenców!

A jakby był super, ale był bezrobotny?

Jezeli to tylko chwilowy brak aktywnosci zawodowej to tez moze byc.

:-D :-D Bezrobotny :-D :-D co czekasz na darmowe ruchanie? miłością nie wykarmisz rodziny frajerze

nawet na prezerwatywy Cie nie stać chłopie

Nie bój się mam. A ty nie masz na denaturat, że tu siedzisz?

siedzę bo mi się nudzi, a alkohol? mam 1 litr wódki :-) 27 letni prawiczek, nigdy nie mający stałej pracy, nie uważasz że to żałosne? takich powinni utylizować

Chłopcy nie sprzeczajcie się, to zbyt błahy powód do kłótni.

pobozne zyczenia

Do milionera z domu też byś tak powiedział?

a jak byś chciała wyskoczyć po bułki bez makijażu? albo wynieść śmieci?

nie maluje sie, wszedzie wychodze bez makijazu.

i dziwisz się dlaczego nie masz faceta?

pomyslowa, tutaj nawet bezrobotni i alkoholicy chca atrakcyjnej ;):D

dobre pytanie, staszek :D

czy napisalam, ze sie dziwie... znam przyczyny mojej obecnej sytuacji, na pewno brak maijazu nie jest tego powodem.

chłopaki nie kłóćcie się ,jednemu i drugiemu z połykiem obciągne:D;) autorko może ty zmień bramy:D

Isnieje tez mozliwosc ze jest tak ladna ze nie potrzebuje makijazu :)

Autorko, taki ktoś do niczego Ci nie jest potrzebny wszak jego nie ma, a Ty i tak o nim myślisz :D, więc po co ci on w rzeczywistości skoro chcesz tylko o nim myśleć?

chcialabym "zmienic bramy" ale nie mam takich mozliwosci, przynajmniej aktualnie.

Myslenie o kims atrakcyjnym sprawia mi przyjemnosc, oczywiscie chcialabym miec nadzieje, ze na myśleniu sie nie skonczy... Zawsze istnieje szansa, ze mogloby dojsc do blizszego poznania.

ok to do jakies klatki mam sie wprowadzić..nedlugo czeka mnie przeprowadzka :)

To teraz już myślenie i nadzieja... oj, dziewczyno zachłanność bierze górę ;)

hehe...Jeśli jesteś osobą z moich marzen, to zapraszam do zielonej klatki w zielonym bloku, cenralna Polska.

Uciekanie w marzenia to próba zagłuszenia rzeczywistości. A nie widzisz innej możliwości znalezienie "drugiej połowy" tylko w swojej klatce. Mamy XXI wiek, cały świat stoi otworem na wyciągnięcie internetu.

33 lata to stary dziadek a nie mlodzieniec :D

to niby do mnie pijesz z tym 33? :P

Oczywiscie, ze jest wiele innych mozliwosci ale dzis mam ochotę na "klatkę" Do 33 lat. Nie przesadzajmy, ludzie po 30 to nie dziadki.

poza tym wygladam młodziej :)

"dzis mam ochotę na "klatkę"" Każdego dnia marzenie poznania faceta w odmiennych okolicznościach. Oprócz klatki jakie miejsca już "zaliczyłaś"?