Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość berkaa83

co na odporność dla malucha?

Polecane posty

Gość berkaa83

Hej, mam nadzieję, że mi pomożecie, znacie jakieś leki zwiększające odporność, które można stosować u małego dziecka (3 lata). Bo mój syn ciągle choruje tzn. ciągle jest przeziębiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt odpowiednia dieta min warzywa owoce ryby duzo swiezego powietrza spacerow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scampi
Na dwor z nim wychodz codziennie to nabierze odpornosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukaj spis tematów
Nie zawsze dieta i hartowanie pomaga, mądrale. Autorko, nam pomaga Bioaron C. Najlepiej zapytaj swojego pediatry, on powinien odpowiednio dopasować preparat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Scampi
Taa, a pediayra przepisze preparat ktorego producet mu przyslal najfajniejszy dlugopis ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamam córeczki
ja daje raz dziennie multi-sanostol jest od roku i tak podaje go córci ak skończyła roczek łyżeczke dziennie a pisze by dawać az 2 razy dziennie dużą łyżke:) nie stosuje takiej porcji bo moja jada też owoce jak oczywiscie chce ;d i nie choruje wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kayliah
Dobry lekarz , nie taki który ma długa listę preparatów od firm z którymi kasa ma podpisane umowy to lekarz który zaleci co najmniej 2 do 3 godzin spacerów dziennie (mogą byc podzielone po 1,5 godziny), do tego najważniejsze sa warzywa , owoce, i faktycznie ryby. Można też dziecku tran podawać i sądzę że jest to najlepsze wyjście, lepsze niż sztucznie skomponowany zestaw witamin i minerałów poza tym od dawna wiadomo że same witaminy nie uodparniają tylko powodują że komórki całego ciała prawidłowo funkcjonują, na odporność zaleca się sfermentowane produkty mleczne gdyż odporność bierze się międzyinnymi z prawidłowej flory bakteryjnej jelit . Jogurty, kefiry owocowe, ryby, warzywa (różne rodzaje ) i owoce - to jest prawdziwa odporność ale również te spacery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość immulina jest przyswajalna
bo inne sztuczne niestety nie,wiec wydajecie niepotrzebnie pieniadze na te witaminy np Multi Sanostol albo BioaronC opinie o Bioaron beznadzieja i dla nas tez nie pomogły http://www.bangla.pl/zdrowie/dla-dzieci/odpornosc/phytopharm-bioaron-c-p4460.htm a tu immulina http://www.bangla.pl/zdrowie/odpornosc-tran-kwasy-omega/ziolowe-roslinne/nordic-immutech-aps-immulina-syrop-p16232.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na odporność? właściwie zbilansowana dieta! oczywiścia warzywa owoce ryby ale też czosnek miód kefiry maślanki żadnych actimelków i dodatkowych witamin - efekt synek 2 lata raz w życiu miał katar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nastepna wierzacahhjaba daba d
jaba daba du nie mysl ze ma taka super odporność,zobaczysz jak zacznie sie przedszkole :) to dopiero nabieranie odpornośći katar za katarem,byle nie antybiotyk! moje dzieci wlasnie do czasu zazywania Immuliny dostawaly antybiotyk za antybiotykiem-oczywiscie jak poszly do przedszkola,bo wczesniej jak twoje jaba daba du tez nie chorowały,wiec jak mialy nabyc odpornosc przez antybiotyki?Zaczelam dawac naturalną Immuline-spirulina alg morskich i efekt taki ze przynajmniej nie ma juz antybiotyku,tylko teraz mielismy angine wiec trzeba było go dać,ale odpukac od grudnia do lipca tylko jeden antybiotyk :) to dla nas wielki sukces!i moge tylko podziekowac Immulinie,daje tylko 2,5 ml raz dziennie czyli mniej niz w ulotce,nie chce przedawkowac jednak jakis owoc czy warzywo tez zjedzą :) Takze polecam tą Immuline.Prosze sie jednak nie spodziewac efektu po jednej butelce,u nas to stopniowo zaczynalo sie poprawiac,dopiero po 3 butelce juz tak na dobre poolecam :) spacery oczywiscie tez jak najbardziej.Immulina jest bezpieczna i przyswajalna przez organizm ale droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koleżanka0987665
Moja corka też miała raz w życiu katarek i raz jelitówke,a jak tylko poszla w wieku 3 lat do przedszkola sie zaczeło. Jabada du czy jakos tak nie ciesz sie ,zobaczysz jak to jest w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam dziecka w wieku przedszkolnym więc się na ten temat nie wypowiadam mówię jak jest u mnie. na mojej ulicy jest jeszcze troje 2-latków i kila dzieci w podobnym wieku i one chorują bardzo często mimo że nie chodzą do żłobka. tyle że mamy średnio dbają o to co jedzą ich pociechy więc nie mówcie że się przechwalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaj_ka_ka
Słuchajcie,podajecie dzieciom tylko takie suplementy na odporność łatwo dostepne w aptekach ,czy idziecie do pediatry i ten przepisuje Wam juz jakiś naprawde dobrze działajacy lek na odporność ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córcia ma 4 latka
i raz naprawdę raz tylko miała zapalenie oskrzeli . Nie daję córce żadnych suplementów żadnych syntetycznych witamin gdyż witaminy nie są na odporność! Organizm wchłania najlepiej naturalne witaminy a te farmaceutyczne w większej części "wuyrzuca"z moczem i wogóle nie wchłania. Moje dziecko pije tran, jada warzywa i owoce, dużo jogurtów (naturlanych z dodatkiem dodanych przezemnie owoców i to wszystko zmiksowane). Na spacery chodzimy często (2 godzinki dziennie ) może te dwie godzinki to niewiele ale za to sukcesywnie i codziennie tyle jest na dworze . Żeby było jasne , corka chodzi do przedszkola i właśnie w tym przedszkolu nabawiła się zapalenia oskrzeli i to było na początku, obecnie nei choruje wogóle a chodzi już do przedszkola ponad rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żabażaba
Moja córka,gdy poszła do przedszkola, zaczęła przywlekać różne infekcje (zazwyczaj przeziębienia, katary, kaszel). Za trzecim razem pediatra przepisała jej wyciąg, czy też sok z aloesu, w takich ampułkach jak zastrzyki. Na czczo piło się codziennie przez 10 dni po 1 ampułce. Miała w odstępie kilku tygodni 2 takie serie i skończyły się infekcje...Potem już tylko zdrowe odżywianie, świeże powietrze i tran.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berkaa83
o dziękuję za wszystkie rady, co do diety i spacerów to się zgadzam, daję dziecku urozmaicone posiłki, dużo warzyw, staram się go nie przegrzewać, dużo spacerujemy, ale i tak ostatnio coś mi choruje często. Znajomej dziecko jak poszło do przedszkola to też zaczęło chorować częściej i ona stosowała gropirosine (chyba jakoś tak się to nazywało) na odporność. Zna ktoś to? Lub stosował? Bo wiem, że to lek przepisywany na receptę, ale jak sami wiecie lekarz Wam przepisze to co mu wcisną przedstawiciele, więc wolę sama się zorientować czy warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowapolewa
A ja dodatkowo słyszałam, że na wzmocnienie odporności działa również woda zjonizowana. Podobno jest ona nie tylko czysta, ale i bardzo zdrowa. Przeciwdziała też innym schorzeniom. Z resztą możesz sobie o tym poczytać na jonizatory.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berkaa83
dzięki o jonizatorach nic nie słyszałam, poczytam sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhlih
Ja miałam podobnie jak autorka, tyle, że x2. Moje maluchy w zeszłym roku przez trzy miesiące niemal nie wychodziły z domu, bo ciągle coś. W tym roku prosiłam pediatrę o coś na uodpornienie. Zrobiła antybiogram i dała nam jakieś kropelki donosowe (szczepionka antybakteryjna). Zawsze warto zapytać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berkaa83
jhlih- antybiogram? A co to takiego, bo nigdy o czymś takim nie słyszałam? Pomogła dzieciakom ta szczepionka? Bo szukam po forach jakichś sprawdzonych sposobów :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma 3.5 roku i od roku ani razu nie chorował . Daje mu codziennie vibovit junior dla 3-4 latków , 5 ml wapna , po śniadanku actimela jednego przez cały dzień podjada sobie owocki między posiłkami a to jabłuszko a to banan . Zależy na co ma ochote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laxxxxi
Ania a czy Twoje dziecko chodzi do przedszkola ? Bo u mnei było podobnie,cieszyłam sie ze 3 latka nie była ani razu powaznie przeziebiona,ale to wszystko sie skończylo jak paradoksalnie rozpoczeło sie przedszkole.Wówczas juz na odpornośc trzeba było iśc po lekarstwo do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana lady
Piszecie o dietach ktore zawieraja duzo warzyw i owocow....to takie madre oczywiscie i kazdy o tym wie,ale co robic gdy maluch nie chce jesc warzyw ani zadnych owocow? O czosnku czy cebuli nawet nie wspomne.Ja kupilam swojemu tran zobaczymy czy zaskutkuje,zbliza sie jesien a on zawsze w tym okresie najbardziej choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka 28
Wiecie co? to u mnie bylo na odwrot,moja corka zanim skonczyla 3 latka chorowala non stop co chwile jakies ptrzeziebienia i infekcje,a jak poszla do przedszkola to w ciagu calego roku rtaz tylko katar miala.I tak sobie mysle,ze moze ona juz sie wychorowala i nabrala tej odpornosci wtedy jak mi chorowala tak ciagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRAN- jedna łyżeczka dziennie przez miesiąc i miesiąc przerwy...od września do maja Na mojego działa, nie choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihihihihihihihiha
immunotrofina u nas kuracja pomogła i juz od dawna nic nie łapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maty_ld_a
Tran u nas nie pomógł ,ale mysle ze teraz zapytam pediatre o Groprinosine.Boje sie własnie ze po raz kolejny w tym roku szkolnym znowu moje dziecko bedzie skazane na chodzenie w kratkę do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×