przeciwnicy kultu Powstania Warszawskiego łaczcie się !!!

Powstanie jak stwierdził Bór - Komorowski było militarnie wymierzone w Niemców a politycznie w Sowietów. To ja sie pytam jaki interes mieli by mieć Sowieci w pomaganiu powstaniu wymierzonemu w ich interesy ? Polityka to gra interesów, każdy dba o swoje. Niemcy zadbali o swoje, Sowieci zadbali o swoje a AK przerżneła polskie interesy jak jakieś gluptaki.

powstancy liczyli na pomoc! ze oni zaczną! rogrzeją..a inni sie dołaczą! dobrze mysleli bo na tym tez polega wojna..na zaskoczeniu i taktyce..powstanie wybuchło tam gdzie niemcy sie nie spodziewali..ale niemcy wiedzieli ze polacy to lewniwy narod..a alianci maja w d..polakow i ze im nie pomogą. jakze piekna byłaby historia powstania gdyby to ono było zalązkiem ognia! alianci im pomogli i razem oswobodzili warszawe i szli dalej oswobadzac ziemie. Taki był plan. I był słuszny. na wojnie ocenia sie taktyke plan walki. Nie straty wynik.

komorowski sie myli.. powstaniec to młody czlowiek wiek 20-25 lat..on miał na mysli..wybic niemców! I aby inni pomogli! np armia co znajduje sie blisko wawy..usłyszała wiesci..i poszła na pomoc..bo tak sie działo za czasów i wojny swiatowej dlatego wygralismy! jeden garnizon pomagał drugiemu jak byli blisko. To tez taktyka wojenna...znana juz w antycznje grecji i rzymie itp. Oni nie mysleli ze szkodza sowieta politycznie..niby jak? Gdyby wybuchło to w moskiwe..ale w warszawie? sowiecie byli niby po naszej stronie..wiec liczyli polacy na ich pomoc sowieci to cwani byli..najpierw napadli..zagrabili polsce..potem zobaczyli ze hitler twardo idzie na polsce i na nich wiec sie wielce dołaczyli do polski..ale mam wrazenie ze ciagle mysleli..ze sie w ktoryms momencie zbrataja z hitlerem..stad ich asekuracja..co do pomocy..polsce np powstaniu

'na wojnie ocenia sie taktyke plan walki. Nie straty wynik." jest dokładnie odwrotnie ! Zawsze liczy się cel walki/wojny, i to czy został osiągnięty oraz przy jakich stratach. Co do wagi strat to przypomnę słynne powiedzenie Pyrrusa: "jeszcze jedno takie zwycięstwo i przegram".

w owym czasie hitler mussoliniii i stalin to byli mocni i mocne kraje mocny trzyma z mocnym..i obawia sie go a te ukraince czesi polacy francja anglia to takie juz poza tym ukladem..wiec cicho siedzieli..i nie byli brani pod uwage.. a usa? no własnie..jakby pomogła. Ale woleli miec to gdzies. Jeden z bombarderiow..był z usa i mowił ze zaciagnał sie do angielskiej armii aby walczyc z niemcami! bo miał dosc tego ze usa przymyka oczy na poczynania hitlera!

na wojnie liczy sie walka. Nie wynik strat! udajes z madrego a nie umiesz dedukowac? ciagle tylko wynik strat tylu a tylu..a co to kogo obchodzi! walka a walcza zawsza z nadzieja na wygrana! a na wojnie liczy sie tez szczescie nie tylko taktyka liczebnosc armii itp bitwa pod akcjum 31 pne..Antoniusz by wygrał..ale Kleopatra zrobiła go..w trabe..a on sie nabrał..I przegrali..a liczebnie byli tak samo jak rzymianie i wyszkoleni jak rzymanie!!! Liczba i taktyka nie swiadczy o tym ze ktos wygra wojne! I z złotym orenzem mozesz przegrac

"komorowski sie myli.." Bór-Komorowski dał rozkaz do powstania więc chyba wiedział po co je wywołuje. Choć oczywiście po skutkach sądząc głupio myślał.

takich ksiazek sie nie powinno produkowac.. I nie oceniac tak podle walk. Bo sie nie znacie. Inne kraje tak nie oceniają. I maja racje. kazda walka to hołd. czy wygrali czy przegrali, ale WALCZYLI!

WARSZAWA LEZY BLISKo GRANICY RADZIECKIEJ..sowietów. Mysle ze polacy mysleli ze sowieci pomoga z polakami..no ale sie pomylili to nie ich wina. A tych co nie pomogli. jestes 350 km od ogniska gdzie wybucha powstanie! A zatem jesli pomozesz to zaskoczysz wroga z tyłu..a powstancy od srodka..wróg bedzie zdezorientowany..i ponisie staraty..itp..takie było załozenie. a alianci mogli posłac samoloty..no ale po co nie? I stolica byłaby wolna.

wsiakła krew w ziemie.. a ktos robi dr...hanbiac te krew..

nie podoba mi sie to ze polak pluje na polaka..a ten oddał zycie za jego wolnosc...

ktos kto ocenia walke po wyniku ostatecznym jest głupi..i tytuł powinno mu sie zabrac wojna to talktyka i analiza psycholiczna słuszne załozenie w I wojnie wygralismy bo jeden pomagał drugiemu..i tak wróg był otaczany z przodu z tyłu..i ponosił straty a powtsancy zostali sami! aby rozpalic ognisko potrzeba małej zapałki....zapałka byli powstancy..ale opału zabrakło..pomocy

ponadto niemcy posiadali swietna siec wywiadowczą..juz przed II wojna swiatową.. mysle ze wiedzieli ze sowiety nie pomoga..wiec powstanie nie jest grozne..a moze własnie z nimi sie kontaktowali? cos im obiecywali.bo poczynania sowietów sa dziwne jak na sojusznika. w 1936..blisko granicy ukrainy w polsce..wymordowali dowódców..sp babcia mówiła. Czyli co? Nie ma dowódców nie ma kto rzadzic madrze wojskiem. Madra taktyka..niemiecka. Zrobili to pocichu...nie w mundurach ss...a wojan zaczeła sie oficjalnie w 1939 roku jak juz..cichaczem osłabili..polskie dowodctwo. gdybym wtedy wyszła za maz, a jeden sie zakochał po robiła piosenki na sw krzyza..to byłabym wdowa w wieku 17 lat. Dowodca był stary:D babcia go nie chciała.. co dziwne..jeden z nich dostał powołanie na front do włoszech..miał łzy w oczach..po co komu ta wojna..po nic. w 1939 roku. To mnie dziwi..po co polak na froncie włoskim;/

staruszkowie zyją..dowódcy..poruczniki..z nimi wywiady robic to oni MAJA PRAWO OCENIAC..HISTORIE.. nie jakis młokos dr..czy ludzie z mediów co nic nie wiedzą.

to były koszary w Łancucie. Tam. Potem Koszary we Włodzimierzy Wołynskim polskim. Dziwne bo blisko granicy sowietów..a zatem niemcy wiedzieli..ze moze sowieci pomoga polsce..wiec wybijali w nocy wysokie dowódctwo polskie..na kilka lat przed wojną.. ilu staruszkow zmarło..a mieli ciekawe info..na temat wojny własnie takich wiesci..ze ktos kogos zabił..wydał itp..a to tylko pokazuje schamat działania.

słowa autoryzowane..z mojej ksiazki;) nie mozna ich uzywac a napisałam po to ze ci co sa przeciw powstaniu..przeprosza za to co mowili. dzieki tym ludziom ich odwadze dzis sa wolni.

a ludziom wojskowym trzeba korepetycji z historii..jak widze skoro takie głupoty gadaja;/ no ale człowiek rodzi sie mądrym. Zaden tytuł czy mundur tego nie sprawia.

tak samo jak dr historii ocenia tak pewnie ze wester platte nie miało sensu.. ludzie;/ miało..bo zagrzewało do walki! w radio ludzie słyszeli..dzien 7 westerplate broni sie! mieli ciarki na plecach i szli walczyc....tak mowili swiadkowie..zagrzewało och to do walki! o warszawe inne ziemie!

bitwa pod lenino... zna ktos? a mundurowi? nie:D? to do ksiazek.. schemat ten sam..nie było amunicji..jedzenia..ciezko im było. studiowałam te bitwe krok po kroku..a to była wielka bitwa z pnkt widzenia historii. Nie mediow.

lenino tez nie miało sensu;p

a ja swoim uczniom spiewałem piesn warszawskie dzieci idziemy w bój!!!!! byłem taki dumny ze to im spiewam...20 lat temu..a dzis takie rzeczy piszecie? dzieci szły chetnie na bój! z piesnia na ustach.. jak orlęta lwowskie.. inaczej zginełyby z głodu..na wojnie nie ma sklepów..nie wiem, moze zaponieliscie. A ss..zabierał nawet 1 marchewke..dzieciom co było humanitarne..walka? czy zycie i umieranie z głodu?

W kazdym razie, ci mlodzi ludzie, ginacy w Powstaniu, oddali swoje zycie, abyscie mogli sie tu dzisiaj klocic, wymyslac sobie, analizowac...Oni nie analizowali co sie oplaci, po latach upokorzen siegneli po bron. Dla siebie, dla swoich dzieci, wnukow, dla was.

piekne zakonczenie! kto bedzie piesn spiewał? warszawskie dzieci idziemy w bój! gen Polko;) jestem ciekaw czy armia umie spiewac:P moze chór meski?

zolnierz musial isc na front i walczyc bo by go roztrzelano! za niewykonanie rozkazu..nie miał wyboru..albo zginie od wroga..albo od polaka dowodcy powstaniec! miał wybor..isc albo nie..Nie musiał.A poszedł.. Szedł z milosci do wolnosci i ojczynyz..I wielki podziw za odwage... te dzieci jakie odwazne były... Moim zdaniem..wiekszy podziw budzi powstaniec niz zołnierz.

I dzis pisac ze byli głupkami bo wynik był 1:3;/ byli bohaterami!

walczyli o wolnosc o nas o wolnosc słowa.. łza sie w oku kreci... a dzis dzieci siedza przy komputerach;/ nie doceniaja jaka wartosc ma zycie, odwaga! bedzie defilada na groby dzieci? harcerzy? w tv;)?

i Żydów. W ogóle to było nieudane, autorytarne państwo.

"te dzieci jakie odwazne były..." odważny jest ten kto wie ile ryzykuje, a dziecko nie wie ... i dlatego w krajach prymitywnych chętnie posyła się je do walki na śmierć. Na przykład w Afryce czy w Polsce.

w kwestiach narodowych na wschodzie Europy i dzieki niemu mamy teraz sprawiedliwe granice w tej części kontynentu. Gdybyśmy dalej mieli Kresy krew lała by sie nieustannie. Ukarińcy i Litwini nie odpuscili by ...

powstańcom kazano się bić za II RP a to było podłe państwo pełne niesprawiedliwości społecznej i etnicznej. Koszmarny kraj to był.