Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

xylinka

Kupić mieszkanie 32 m czy czekać na większe?

Polecane posty

Gość moja znajomka
mieszka w bloku 3 pokoiki klitki 48metrów i mieszka ona mąż, dwoje dzieci i jeszcze jej rodzice, czyli 4 os dorosłe i 2 dzieci, tak więc lepiej mieć swoje małe niż z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam sobie mieszkania
doradczyni - nie każdy chce dzielić pokój z rodzenstwem a 3 pokojowe mieszkanie na 5 osob to i tak malo, zwlaszcza ze ten jeden pokoj pewnie liczy sie jako salon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrażam sobie życia w ta
kiej klitce :-( my mamy dom 160m na nas dwoje i jest ok, a 32 m i jeszcze kiedys dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam sobie mieszkania
dokładnie, lepiej z 50 tys wziąć kredytu i kupić większe. Skoro Was było stać, żeby odłożyć to 100tys to kredyt tez splacicie, a 50 tys to niedużo i raty nie będą aż takie wielkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepsze małe a własne niż wynajmować, czy z rodzicami... Z czasem można zamienić nawet z kimś, nieraz ktoś chce wieksze zamienić na mniejsze z dopłatą... Ale zawszee już coś macie, inwestycję... I tak dla Was teraz byłoby to jak piszesz zkredytem, więc na co masz czekać, potem na większy kredyt? Teraz w modzie są pokoje z aneksem kuchennym, więc tez można zaradzić ciemnej kuchni... Zresztą jak mało gotujesz, dla Ciebie to nie problem taka kuchnia to patrz na siebie, bo na kafe ile ludzi tyle zdań. Nie jedna para by takie chciała mieć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wyobrazam sobie mieszkania
a zapros pozniej gości do takiego mieszkania... Powiedzmy bedzie dziecko, impreza typu chrzciny, roczek itd to gdzie Ci sie te osoby pomieszczą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w ogole mozna dobrowolnie
zamieszkac w miszkaniu? rozumiem, gdy zmusza sytuacja, ale was stac na dom przy nieduzym kredycie i wy chcecie sie kisic w bloku jak patologia? i to jeszcze na 32m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomaszów mazowiecki
miasto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak w ogole mozna dobrowolnie
no ale biora kredyt i mogą miec dzialke i dom, jak miszkaja w okolicy gdzie jest tanio, a tak wynika z ich postów. Jakby nie mieli nic, nawet tych 100 tysiecy, to mogliby rozwazac opcje niskobudzetowa, czyli mała klitka we wstretnym bloku, ale teraz przy mniejszym kredycie moga mieszkac jak ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miasto w woj łódzkim, ale nie w samej Łodzi. Nie mamy teraz 100 tys, bo by to kupić i lekko odremontować to brakuje nam ok 40 tys więc to i tak już byśmy kupili z kredytem jakimś. Mieszkania te jakoś chętnie ludzie kupują na tym osiedlu bo spokojne jest, mało bloków, nie jest to wielkie centrum, ale osiedle gdzie blisko do szkół, przedszkoli, sklepów, przychodni jak pisałam. Takie same są na innych osiedlach po ok 20-30 tys drożej... Więc za 140-150 tys jak w samym centrum, gdzie duże skupiska bloków.... Teraz mieszkamy w wypożyczonym od kuzyna, gdzie z duzego pokoju wchodzi się do kuchni, kuchbnia jest widna, ale mieszkanie też ma ok 32-34 m. Też ludzi dużo takie ma, z 2-3 dzieci i jakoś mieszkają. A czy to lepszy rozkład, bo kuchnia widna? Wg mnie gorszy, bo dzieci by iść do kcuhni ciągle idą prze pokoj rodziców (np rano jak chcą coś zjeść, do szkoły śniadanie zrobić, to budzą rodziców, to też zero intymności dla rodziców, bo zawsze dziecko wejść do kuchni może chcieć),a to o którym myślę, ma owszem ślepą kuchnię, ale osobne wejście. Można z kuchni wybić ścianę i zrobić połączenie z pokojem, jak teraz ludzie robią, ale my tak byśmy nie zrobili, wolę ciemną kuchnię, a osobne drzwi wszędzie.Więc dla każdego co innego jest ważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy woli swoje, ja mam 3 pok 48metrów- ja, mąż, jedno dziecko. Mamy salon, sypialnie i pokój dla dziecka. Wolałam 3 mniejsze pokoje niż np dwa duże o metrażu 48m. A z tego co widzę to ludzie mieszkają różnie, nawet w moim bloku pietro niżej w takim jak my mieszka rodzina z babcią i 2 dzieci. Nie każdy chce dom, nie każdy chce duże pokoje, nie każdy chce klitki. Każdy myśli po swojemu.Nie sugeruj się wypowiedziami na forum, to gdzie zamieszkacie jak ten kuzyn wróci i każe wam się wyprowadzić?? Potem taka okazja może się nie trafić. Małżeństwo z 1 dzieckiem pomieści się w małym 2 pok mieszkanku 32 metry, ja znam takich co mieszkaja z 1 dzieckiem w kawalerce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecko już mamy, jedno, jest już po chrzcinach, zrobionych zresztą w lokalu. gdzie zaprosić gości? no przeciez teraz też mam nie swoje 32-34 m i jakoś przyjdą, zmieszczą się, sami znajomi nie mają w większości większych, amło kto ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chrzciny czy komunię wyprawia się w lokalach, tak samo urodziny. Poza tym teraz mieszkając w mieszkaniu kuzyna też chyba zapraszaliście znajomych czy rodzinę i jakoś siedząc przy kawie się mieściliście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym takie chciala
ja mieszkam w kamienicy, mam ok 40 metrow, 2 pokoje, tez kuchnie bez okna...w dodatku w piecu musze palic. bardzo bym chciala isc do tejkiego nawet 32 m ale w bloku bez palenia w piecu. dziecko tez mam 1 i by nam takie wystarczylo, pokoj nasz i pokoj syna. tez bym wolala slepa kucnie a osobne wejscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie skaczcie
lepsze takie mieszkanie niz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katjuszaaaaa
to i tak niedrogo..:( ja mieszkam w okolicach warszawy i aby kupic mieszkanie 38metrow w bloku z 2004 roku moi starzy musieli sprzedac dzialke za 250tys:(kurewskie sa ceny mieszkan, dzialek, domow w okolicach warszawy:-O... wspolczuje ci ze musisz brac kredyty itp ale jak mus to mus :( ja mieszkam tu sama z facetem, jak bede chciala miec bachory to sprzedam to, wezme kredyt z 50-100tys i kupie takie 50-60 metrow. nie bierz tego, zaczekaj na wieksze bo mi w dwie osoby jest ciasno w38metrach a co dopiero wam w trojke w 32 :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja staram sie juz 3 lata
i czasem mam dosc:Obadania wizyty koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama pomyśl,że lepsze to niż nic, bo jak kuzyn przyjedzie to musicie opuścić to i gdzie pójdziecie???? co za bzdury,że każdy przestrzeni potrzebuję, jakby tak było to nikt by na "kupie" z rodzicami nie mieszkał, czy nie kupowali, nie budowaliby takich mieszkań.... dawniej rodziny wielodzietne szły ze wsi do miasta, do bloków, też na metraże ok 30-50 m często z 2-4 dzieci!!! skoro na 3 osobuy te 2 pok to mało to znaczy,że ten kto ma 2 dzieci powinien mieć 4 pokoje (nie 3, bo rodziców, kazdego dziecka, sypilania), a może jeszcze jadalnia? każdy ma inne priorytety.poza tym dużo od funduszy zależy. pewnie każdy by chciał większe, by mieć oddzilene pokoje dla dzieci, może też dla siebie gabinet do pracy jak się coś do domu przynosi, pracuje... Do tego sypilania, jadalnia to 5 pokoi minimum, a kto tyle ma??? mało kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc patrz na siebie, na to na jakie was stać, jakie wam wystarczy. chyba lepsze to wlasne miec niz nic, jak kuzyn wroci to wynajmowac i ta kasa co macie sie rozejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doradczyni203----> nie widziałaś, nie wypowiadaj się. Mój znajomy- jak już pisałam ma takie mieszkanie. Jeden duży pokój, który robi za sypialnię i salon jest oddzielony aneksem kuchennym. W tym pokoju jest również okno balkonowe. Ma tak rozstawione meble, że ten pokój nie wygląda na klitkę. Mały pokój- w sam raz dla dziecka. Zbyt wiele mebli tam nie wejdzie, ale dziecko ma swój kąt, łóżko, biurko, półki na zabawki itp. itd. Łazienka również jest tak urządzona, że optycznie wydaje się większa niż jest w rzeczywistości. Ślepą kuchnię można dobrze oświetlić, dodać dobry, porządny okap, który pochłonie parę i zapachy i da się żyć. Chrzciny, Komunia, urodziny- kiepski argument, bo moi znajomi, którzy mają duże mieszkania i wielkie domy i tak często z wygody, braku czasu decydują się na lokal. Autorko, tutaj zrozumienia nie znajdziesz, bo każdy ma 2 piętrowy dom- 200 metrowy i mieszkania dwupoziomowe- 80 metrowe:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie CZEKAJ!!! Wstrzymaj się z kupnem, developerzy już się zamartwiają i prześcigają się w ofertach, od nowego roku spadnie cena nawet do 3% !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkania mogą owszem stanieć, ale niekoniecznie, co jak zdrożeją? co jak nie odłożycie więcej lub potem by czekał was większy kredyt? lepiej wziąć to, jak wyjdziecie z tych rat, możecie dalej odkladac i zamienic na większe,ale macie juz wtedy cos wlkasnego, jakąś inwestycje. lub kupic drugie takie samo dla dziecka, bo lepiej jak mieszac bedzie potem osobno. ja mam sama 3 pok ok 53 m, ale zbieram by kupic drugie M, mniejsze , nawet takie o jakim ty piszesz by miec jako inwestycje, dla dziecka bąż dla mnie i męża na stare lata a dziecku te 3 pok zostawic, więc ja bym brala to, a ty rob jak chcesz. ja obecnie kasy nie mam, ale jakbym miala i brakowaloby mi np 50 tys to bym kupila takie, trzymala, wynajmowala nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 metry to nie mieszkanie tylko kawalerka dla góra 2 osób. już lepiej poszukać czegoś większego na przedmieściach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje marzenie takie jest
ludzie w kawalerkach 24 m mieszkaja w 3-4 osaoby i zyja, zalezy na co kogo stac. takie 32 m 2 pok tpo moje marzenie, mam 1 dzecko i bym takie M bardzo chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudny wybor bo
wziac to ale by tez potem nie zalowac... ale jak nie macie nic swojego, jak kuzyn wroci to nie macie mozliwosci isc do rodzicow itp to bym brala to, a najwyzej potem kiedys probowlala zamienic na wieksze.... jakbyscie mieli kase by te 40 tys kredytu do np 40-50 m brakowalo to bez wahabnia BRAC ale jak tyle brakuje do 34 m, to nie wiem... ale ludzie tez takie male maja, czy nawet nie maja nic, a chcielioby 1 pokoik miec, ciasny ale wlasny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasu na deczyję coraz mniej, sprzedający też może nagle miec innego chętnego, więc musimy podjąć decyzję, bardziej jestesmy na tak, bo póki co nic swojego nie mamy, jak kuzyn wróci (nie wiemy dokładnie kiedy, podobno za około rok), więc lesze to niż nic... fakt,że ślepa kuchnia, ale można w ostatecznosci z aneksem pokoj zrobić i bedzie widno...ja przez ponad 20 lat też mieszkałam w takiej "klitce" , z rodzicami i siostrą i daliśmy radę, mama piekła, gotowała i jakoś się wietrzyło... ja natomiast mało gotuję , nic nie piekę... poza tym są okapy....grunt,że wszędzie osobne wejścia, bo wolę taki rozkład niż taki jak teraz mamy pożyczone od kuzyna (że zdużego pokoju wchodzi się do kuchni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xylinka chyba już podjęłaś decyzję? Kupujecie to? Sama wiem, że póki się nie stoi przed konkretem to łatwo jest gdybać i mówić, doradzać, a jak już jest taka sytuacja,że trzeba JUŻ zdecydować, to tak łatwo nie jest, zwłaszcza, gdy są wątpliwości, bo chciałoby się np mieszkanie z widną kuchnią... Ja jak pisałam, gdyby miała kupić takie M to bym kupiła, ale dlatego,że już mam 3 pok i drugie mogłabym takie kupić, by wynajmować komuś, czy by sobie stało i czekało, aż kiedyś moje dziecko w nim zamieszka, allbo ja bym tam poszła zmężem,a cóeka by w 3 pok została, zawsze lepsze takie niż wcale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×