Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koniec i kropka ha nie oddam

Jak oddać dziecko wrednej teściowej

Polecane posty

Gość koniec i kropka ha nie oddam
Liczę się oczywiście z tym,że Kuba zacznie chorować... może to troche okrutne, ale dlatego ,pytam o jakiś mądry sposób na rozwiązanie tego problemu bez złóści. Bo pewnie pomoc teściowej będzie potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wakat, no chyba napisałam co :O 3 - latek powinien przebywać w grupie rówieśniczej a nie ze starszą kobietą. jeśli babcia mu tego nie zapewni, to wyrośnie z niego taki stary - maleńki, nie będzie umiał się bawić, nie będzie umiał się dzielić, będzie się wypowiadał jak mały dorosły, a babcia będzie go karmić łyżeczką i wiązać mu buty do czasów szkolnych... (nie generalizuje, ale wiele jest takich właśnie babć). w wielu cywilizowanych krajach przedszkole jest obowiązkowe dla wszystkich dzieci, bo już dawno udowodniono jego korzystny wpływ na rozwój dziecka. u nas, jak widać, w ciąż jeszcze ciemnogród...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
laida ma racje i co pojdzie do szkoly i nie bedzie wiedzial jak sie bawic i rozmawiac z rowiesnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
JAKĄ JEST BABCIĄ/ normalną, kocha wszystkie wnuki ale one po prostu u niej się nudzą.. taka prawda. Zazdroszczę jak widzę babcie w piaskownicy, czy na placu zabaw. Moja teśćiowa tam w życiu nie była choć wychowala 4 wnucząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to ja przegielam
dokladnie mojego brata syn ma 11 lat ani nie gra w pilke ani nie spedza czasu na podworku toleruje tylko 1 babcie i mowi do niej babcio tj mame mojej bratowej masakra mala ciota z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
jak widzę najwiecej rad majadla ciebie te , które dzieci w ogóle nie maja albo dopiero maja je urodzić :) czemu nie zapytasza matek ? boisz sie,zę powiedzą to samo co ja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
w wielu cywilizowanych krajach dopuszczalna jest eutanazja i seks z 15 latką - jeśli to twój argument - to marny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
WIĘC CO RADZICIE ROBIĆ? chyba spiszę wszystie argumenty na tak i je po prostu mężowi przedstawię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
Nie wiem czy moje rozmówczynie mają dzieci czy nie, ja mam i ja już podjęłam decyzję.Nie rozumiem WAKAT Twojego zaangażowania, chyba nie odczytałeś pytania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko trzymaj się swojej decyzji, bo naprawdę dobrze robisz. Nie słuchaj osób, które twierdzą, że zrobisz krzywdę dziecku posyłając je do przedszkola. To jakiś absurd. To kiedy mały ma się nauczyć funkcjonować w grupie rówieśników? A babcia ma już swoje lata, niech sobie odpocznie. Choroby? No ok, mały zacznie chorować, ale nie jest tajemnicą, że właśnie w ten sposób buduje się również odporność u dziecka. Spisz te argumenty na kartce i poszukaj jakiś artykułów na ten temat i spokojnie porozmawiaj z mężem. Ewentualnie pójdź na kompromis, że gdyby mały jednak nie zaaklimatyzował się w przedszkolu, wówczas oddacie go babci. U nasz seks z 15-latką też jest zgodny z prawem :) a porównywanie eutanazji do przedszkola to żenada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
ja też mam dzieci i nigdy ich nie wplątywałam w rozgrywki dorosłych . A ty włąsnie tym siekierujesz co widać po twoim pierwszym wpisie . Wcale nie przeszkadza ci babcia jako babci tylko nielubiana teściowa . Mam nadzieję ,ze twój mąż jest mądrzejszy od ciebie inie pozwoli dizecku zrobić krzywdy w imię twoich antypatii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
a porównywanie eutanazji do przedszkola to żenada ----- problemy ze zromieniem tekstu czytanego ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
z pewnościa odporność dziecka wzrośnie :D z pewnościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to ja przegielam
wakat pieprzysz jak potluczona widac ze tez w domu z babcia siedzialas..ja do zlobka chodzilam i przedszkola i nic mi sie nie stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
i swoje też byś do żłobka oddała ? majac do wyboru babcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj to ja przegielam
a co zlobek to jakies zlo? oddala bym .uwazam ze ponad 60 letnia babcia nie ma juz tyle wigoru,zreszta widze po mojej mamie ,nawet sama napomknela ze ona sie juz do tego nie nadaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadne problemy wakat, żadne :) porównujesz eutanazję do przedszkola. Nie kwestionuję tego, czy masz dzieci czy nie. Jeśli masz - gratuluję pociech :) ale jeśli trzymasz je całe życie pod kloszem, to nie wróżę im przyszłości. Dziecko powinno przebywać z rówieśnikami, uczyć się z nimi bawić, dzielić się i wielu innych rzeczy, które daje przedszkole. A u babci niestety dostanie wszystko podstawione pod nosek, będzie tulone, kochane i karmione, a potem wyrośnie na snoba z obiema lewymi rękami. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
Drogi Wakat... To co napisałam w pytaniu , było tym co czuję ... myślę,że na forum mogłam sobie na to pozwolić, absolutnie nie chodzi mi o żadne rozgrywki między mną a teściową i nigdy nie wplątałabym w coś takiego mojego dziecka. Niesłusznie doszukujesz sie tutaj czegoś takiego bo tatowego nie ma. Jeśli uznałabym ,że dla mojego synka najlepsze jest zostanie z babcią to by z nią został.bez względu na to czy ją lubię czy nie. Bo wszystko co robię to z myślą o nim a nie o moich osobistych sympatiach. Pytałam ,jak przekonać męża o mojej racji ,co do której jestem przekonana a nie o to ,czy słusznie postanowiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakat
ale dzieci swoich nie ma , prawda ? to co ci szkodzi tak klepać :) twoje dziecko autorko , twój wybór . Ale jeśli wydaje ci sie ,zę wybierasz lepsze wyjście to ono jest lepsze tylko dla ciebie ale tylko pozornie . powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamajaaa
Ja uwielbiam swoją teściową ale nie powierzyłam jej swojego syna na taką dopołudniową opiekę bo dostałam nauczkę po urodzeniu córki. Wychowanie dzieci rozumiemy zupełnie inaczej. Po zaledwie kilku miesiącach moje dziecko zaczęło przenosić zachowania zaczerpnięte od babci do domu. Zaczęły się histerie typu "a babcia to mi pozwala"... "nie chcesz mi kupić to babcia kupi". Nie pomagały rozmowy i tłumaczenia.. rzeczywiście kupowała i pozwalała mimo naszych próśb :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo babcie zawsze rozpieszczały i będą rozpieszczać swoje wnuki. I będą wychowywał po swojemu. Nie jestem pewna, czy oddanie dziecka do przedszkola jest wygodniejsze dla autorki. Wszak trzeba je tam zawieźć i odebrać na czas. Przedszkole trzeba opłacić. Z babcią zawsze można się dogadać i albo nie płacić jej wcale, ale dużo mniej niż za przedszkole. Ponadto babcia może odwieźć wnuka do domu o każdej porze, albo i nawet pilnować go w jego domu. Także przedszkole nie jest wygodniejsze, ale lepsze. Ponadto sama organizacja czasu w tym wypadku pozostawia wiele do życzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
Mnie bardziej od rozpieszczania drażni nuda panująca u teściowej w domu. Wiecznie włączony telewizor, nienaganny porządek i wiecznie przebywające sąsiadki, plotkujące przy kawie. Nie widzę tam swojego synka.Alle dla pani po 60-tce tak wygląda emerytura, normalka. Żeby chociaż miała jakąś działkę, bo na spacer ją trudno zagonić, no chyba,że na rynek, wczesnym rankiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego rób tak, jak Ty uważasz :) ja tam chodziłam do przedszkola od 3 roku życia i nie narzekam ;) u babci bywałam w awaryjnych sytuacjach i zawsze chodziłam z nią na zakupy, albo oglądałam telewizję. Fakt, miałam tam różne kasety wideo z bajkami i filmami, które kochała oglądać po tysiąc razy, także nie nudziłam się szczególnie ;) nie mniej jednak był to czas spędzany głównie przed tv, bo babcia zajmowała się gotowaniem obiadu albo innymi obowiązkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 344444444444
wakat widac ze niezły z ciebie toksyk:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, uciekam spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Boryska
Autorko rób jak uważasz.. Ja również sądzę, że nie każda Babcia nadaje się do pilnowania dzieci.. A po co później np kłócić się z teściową o to, że mały je dużo słodyczy i chipsów..? Bo tak właśnie często jest.. Babcie pozwalają na wszystko i uczą złych nawyków.. A mąż powinien zrozumieć, że to Wasze dziecko i razem podejmujecie decyzje o jego wychowaniu.. i nie powinien się złościć..bo przecież chcesz dla niego dobrze.. krzywdy mu nie robisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
No i co? Porozmawialiśmy o tym dzisiaj przy śniadaniu.Chyba wybrałam nieodpowiednią porę ale tak sobie wczoraj wszystko przed zaśnięciem poukładałam. Przedstawiłam mu gotowe argumenty , ale on jest uparty jak Wakat.... ciągle swoje i swoje"że Kubuś jest mały, że jego mama go kocha( w to nie wątpię)... Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec i kropka ha nie oddam
Może po prostu przestać pytać, uznać ,że temat jest zamknięty i już. Mój mąż mnie zna i wie ,że ja już postanowiłam.. więc po co to roztrząsać. Tylko teściowa... będzie urażona.Moze z nią poadać jak kobieta z kobietą....Boję sie,żeby nie zrobiła z tego afery... Gdybym miała poparcie męża,to wszystko wyglądałoby inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×