Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość orzechowa346

Rozmowy kontra kary cielesne - rozważania

Polecane posty

Gość orzechowa346

Oboje z mężem wychodzimy z założenia, że najlepszą formą wychowawczą są rozmowy. Dlatego też z córką zawsze dużo rozmawialiśmy, tłumaczyliśmy dziesiątki razy. Nie krzyczeliśmy, nie biliśmy. Sądziliśmy, że dzięki takim przyjaznym zasadom w domu rodzinnym wyrośnie na porządnego człowieka z dobrymi zasadami. Jednak było inaczej. Sprawiała bardzo dużo problemów i zmartwień. Wagarowała w szkole, była opryskliwa i chamska. Obracała się w nieciekawym towarzystwie. W tym roku skończyła 16 lat. Kilka tygodni temu dowiedzieliśmy się, że jest w ciąży i to z chłopakiem którego praktycznie nie zna a on sam już ma problemy z używkami i policją. Moja siostra z kolei jest całkowicie inna. Uważa, że rozmowy to tylko strata czasu, że tylko bicie, lanie za złe zachowanie zapewnia wychowanie normalnego i porządnego człowieka. U niej w domu pas wisi na honorowym miejscu, w pokoju i jej dwójka dzieci (obecnie 17letnia córka i 10 letnia córka) dostawała pasem. Piszę dostawała bo podobno w tej chwili pasa używać nie musi bo ma grzeczne i ułożone dzieci. Obie jej córki są naprawdę grzeczne, miłe, pracowite, chętnie się uczą. Piszę tutaj ponieważ poważnie zwątpiłam, może faktycznie powinniśmy córkę sowicie karać, nie stronić od klapsów czy nawet tego pasa? Dopiero teraz dociera do mnie że niedługo moja 16 letnia córka zostanie matką. Czy popełniliśmy błąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamili
też się zastanawiam... moja córcia jest malutka, ale jak widzę dzisiejsze nastolatki, to naprawdę poważnie rozważam lanie jako metodę wychowawczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka lat 5
Witajcie ...może nie piszcie lanie bo nas zaraz posądzą o znęcanie się nad dziećmi... Ja mam taką sytuację...mam synka prawie 5 lat, rozmowy na temat jak ma się zachowac itp nic totalnie nie dają, jak nabroi i coś chce mu sie wytłumaczyć to ma to totalnie gdzieś... ale jak już przesadzi to klaps w tyłek i respekt od razu jest...ja osobiście za takimi metodami nie byłam,ale czasami na prawdę nie ma wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam26
poczekaj jeszcze troche - te dzieci siostry są grzeczne bo są zastraszane - poczekaj aż wyzwolą się - pójda na studia itd - to wyjdzie z nich wszystko co przeżyly i czego nie - i jeszcze kiedyś wrócą i oddadzą rodzicom każde bicie - może nie fizycznie a psychicznie.. jestem przekonana a córke trzeba bylo wyciągnąć z tego towarzystwa itd a myślisz że cośby dalo jakbyś ja zbiła?? szczerze wątpie dla mnie ludzie bijący dzieci to śmieci, których sie nie powinno szanować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Ja znam tylko odwrotne przypadki. Gdzie właśnie był kary, zabranianie itp. Jak tylko dzieciaki poszły do szkoły średniej lub dalej zaraz pokazały. Szybkie śluby , szaleństwa na imprezach., nieplanowane ciążę i morze alkoholu. Bo co zakazane smakuje najbardziej. Mnie rodzice nie zabraniali wychodzić ale Musiałam wraca o określonych porach. Buntowałam się ale wyszłam na tym lepiej niż koleżanki którym było wszystko wolno albo odwrotnie wszystkiego zabraniano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmowy!!
Na swoim przykładzie mogę powiedzieć,że rozmowy przynoszą rezultaty,jeśli potrafi się z dzieckiem rozmawiać . Ja sama jako nastolatka byłam bardzo zbuntowana,chciałam rzucać szkołę bo myślałam,że mi nie potrzebna . Ale rodzice rozmawiali ze mną non stop,żebym się zastanowiła,bo będę w życiu zerem,żebym zawsze wzorowała się na lepszych a nie na tych złych. Wiem,że gdyby mnie bili buntowałabym się dużo bardziej,chociaż wtedy nie raz mówiłam,ze wolałabym dostać lanie,niż słuchać " trucia starych " . Oczywiście dzięki tym wszystkim rozmowom skończyłam szkołę i dobre studia,dopiero po latach zrozumiałam jak ważne były te rozmowy . Chociaż moje dziecko jest jeszcze malutkie ( 2 m-ce ) to chciałabym być wraz z mężem dla niej takimi rodzicami jak byli moi rodzice . Także naprawdę,rozmowa,rozmowa,rozmowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka lat 5
"Zamiast" masz rację, ja swojemu synkowi w przyszłości nie mam zamiaru zabraniać wychodzenia czy tam innych przyjemności itp, bo nie uważam tego za słuszne, ja też miałam tak jak Ty, miałam dużo luzu będąc gówniarom, ale o określonych zasadach, i na dobre mi to wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
wszystko zależy . Zależy jakie to dziecko i jakie metody skutkują na nie . Pisanie ,ze tylko taka a taka metoda jest dobra i skuteczna to jak wrzucanie rożnaych ubrań do pralki i nastawianie na gotowanie - później zdziwienie ,ze pranie jest pokurczone i szare .A czemu nie miałoby takie być ? Nie piszemy o biciu dzieci w formie znęcania a tylko jako o karze za nieposłuszeństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
osobiście uwązam ,zę nie karanie dizeci fizycznie jest formą porzucania rodziceielskiej odpowiedzialniści . Bo jeśli komuś sie wydaje ,ze skuteczne wychowanie dziecka , w miłości a jednak w konsekwencjach jest proste to znaczy ,ze się myli albo nie ma dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
Ale zauważcie że to co robi się na studiach to robi się już jako dorosły człowiek, człowiek który sam może pójść do pracy, utrzymać siebie i ewentualnie swojego wybranka, i dzieci. Jeśli ktoś pragnie iść i szaleć tuż po opuszczeniu domu rodzinnego, jego wolna wola. Jest osobą dorosłą która sama podejmuje decyzje i będzie umiała jakoś te konsekwencję swoich decyzji ponieść. A moja córka, czy inna dziewczyna w jej wieku, w ciąży... Co ona może ze swoim życiem zrobić? Nie wynajmie mieszkania, nie wyjdzie za mąż, nie pójdzie do pracy, nie odda dziecka do żłobka. Nie weźmie swojego życia we własne ręce. Prawda jest taka że jest zdana na łaskę i niełaskę swoich rodziców. My owszem, pomożemy jej bo jest naszym dzieckiem jednak nie tego chciałam dla niej. Chciałam aby pokończyła jakieś szkoły, aby znalazła sobie jakąś pracę. A teraz? Jej głównym zajęciem będzie przewijanie niemowlaka i użeranie się z ojcem dziecka o alimenty których i tak płacić nie będzie bo to też dzieciak, taki sam jak moja córka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zamiast
Tylko że jest mnóstwo różnych kar niekoniecznie cielesnych. Można zabronić komputera zabawek, ulubionych potraw. niekoniecznie od razu lanie. Raz w życiu dostałam od rodziców wg mnie niesłusznie i do teraz to pamiętam. Więc czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
rozumiem Twoje rozgoryczenie autorko . Ale teraz to już za późno na takie rozważania co by było - gdyby . Teraz jest ważniejsze odnalezienie siew tej sytuacji .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
a jak zachowuje sie teraz córka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka lat 5
"...wszystko zależy . Zależy jakie to dziecko i jakie metody skutkują na nie . Pisanie ,ze tylko taka a taka metoda jest dobra i skuteczna to jak wrzucanie rożnaych ubrań do pralki i nastawianie na gotowanie - później zdziwienie ,ze pranie jest pokurczone i szare .A czemu nie miałoby takie być ? Nie piszemy o biciu dzieci w formie znęcania a tylko jako o karze za nieposłuszeństwo ... " To własnie jest prawda, każde dziecko jest inne, i na każde działają inne metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
A jak ma się zachowywać dziecko które będzie miało dziecko? Nie przejmuję się tym bo wie, że ma rodziców którzy utrzymają i ją i jej dziecko. Powiedziałabym, że jej stosunek jest ogromnie lekceważący bo dziecko według niej to śliczny bobas który całymi dniami sobie spokojnie śpi, raz na jakiś czas da mu się butelkę, zmieni pieluchę. Jest zdania, że jej życie się nie zmieni i będzie tak jak teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
a jak wy postanowiliście zachować sie w zaistniałej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka, nie taka młoda
" Nie piszemy o biciu dzieci w formie znęcania a tylko jako o karze za nieposłuszeństwo" no kutwa, ludzie!!! bicie dzieci jest formą znęcania, niezależnie od tego, jak to sobie próbujecie tłumaczyć, ja pierrrdole - dlatego potem tyle frustratów na ulicach, matka z ojcem lali przez cale dzieciństwo to oni teraz myślą tylko jakby się odegrać, na matce i ojcu już nie, bo starzy, to wyjdą na ulicę i komuś przypierdolą, albo tak jak tu, wylewają żółć na forach internetowych, a potem sami tłuką swoje dzieci żal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
Co my możemy zrobić... Jeść dostanie, tak jak i do tej pory, spać też będzie miała gdzie. Myślę, że czas najwyższy będzie wybrać się i coś też kupić już dziecku. A co ze szkołą ona zrobi to nie wiem. Pójdzie może i będzie prosić aby jakoś zaocznie mogła skończyć tą szkołę, nie mam pojęcia jak to załatwić bo niestety ale dzieckiem będzie musiała się sama zajmować bo oboje z mężem pracujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chryzilot
czyli , koniec końców to będize bardziej dziecko twoje i Twojego męza niz córki ? Bo jeśli dziewczyna nic nie przewartoścowała w swoim postrzeganiu świata - czy nie warto rozważyć oddania dziecka do adopcji ? Chyba ,ze z mężem chcecie je wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtrfffd
ja znam wlasnie takie przypadki gdzie dzieic bite trzymanie w dyscyplinie z pasem mają baardzo duzo problemow w zyciu zwlaszca emocjonalnych i czuja sie odtrcacone, zaleknione Taka ja jestem, bylam twrado trzymana gdzie metoda wych, to było lanie i to mnie złamało, baardzo, przyniosłyo efekt odwrotny niz pozrządany, mam teraz bardzoi duzo problemow z samym soba poprzez kary cielwesne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
Może jak urodzi to coś do niej dotrze? Nie wiem, przynajmniej taką mam nadzieję. Gdyby była starsza, miała by te chociaż 18 lat to by znalazła jakąś pracę dziecko dała by do żłobka i powoli stanęła by na nogi a tak to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtrfffd
mnie bicie zniszczyło, moze sa ludzie ktorych to utwardziło, lecz to nie było na moja psyche.Teraz piszesz ze twoje siostrzenice sa poukladane, bezproblemowe, grzczne, ja mysle ze to ze strachu a nie z ich wychowania, nboja sie dostac, boja sie matki i dlatego, ze strachu przed rodzicem, a to ejst fatalne jesli dziecko fizycznie boi sie rodzica ktory zadaje mu ból , zostawia slady, siniaki na ciele okropneeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtrfffd
AUTORKO!!! a jak u ciebie w domu rodzice dowas postepowali ze siostra ma inny miala inny poglad na temat wych. dzieic i ty zupełnie przeciwstawny inny .Jakie u was met byly praktykowane????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibabka3333333
Do,,,, mama synka lat 5 " ale ty nie porównuj klapsa ktory dostanie od czasu do czasu mały od ciebie do Pasa ktory uzywala autorki siostra bo to dla mnie baaardzo duzy przeskok i bicie pasem jest dla mnie okrutne i nie do zaakceptowania, klaps dlonia nie jest szkodliwy ale za biciem pasem powinno sie karac prawnie rodziców, lecz nie z aklapsa ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
W domu rodzinnym było dwojako tzn. rodzice najpierw nam tłumaczyli, rozmawiali z nami a gdy to efektów nie dawało wtedy było lanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrtrfffd
wiec orzechowa widac ze mialas o te lania zal do rodziców bo nie stosowalas ich metod tylko bez bicia podchodzilas do wych., córki, i w gruncie rzeczy nie popieralas nigdy metod twoich rodzicow laniem, a teraz raptownie ci sie odwidziało Widocznie masz jakis uraz o te lania dw swoich rodzicow bo nie wniosłas tego systemu kar do swojego dziecka Jednak kazde dziecko ejst inne ii nie mozesz powiedziec ze jakbys bila swoja corke to by była lepsza i nie zawszla w ciaże, w moim przypadku sie bicie nie sprawdziło w zadnym procencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama synka lat 5
Bicie pasem to przesada, klaps w tyłek co co innego i to nie za każde "przewinienie" oczywiście, po rękach nie daję, słyszałam , że dziecko może się jąkać potem ( nie wiem ile w tym prawdy?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uwazam ze jak rozmowa nie skutkuje to mozna wlac pasem. mnie nie bito bo bylam bardzo grzeczna, sama siadalam do nauki itd. Ale u mojej ciotki jest 4 dzieci (3 chlopakow). Tam dostawali pasami ze hoho. Wyrosli na bardzo normalnych ludzi i bardzo szanuja rodzicow. Ze znajomymi gadalam i kazdy kto dostawal lanie uwaza ze to na dobre im wyszlo. Moj maz tez dostawal i twierdzi ze przynajmniej wie za co i nie zrobil tego samego bledu 2 razy. Kary powinny byc bo dzieci musza sie troche bac rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skiti ty sie balas rodzicow???
Skiti a ty sie balas rodzicow mimo z enie bylas bita??? twoj posluch byl swpowodowany strachem do ojca i matki czy jak ze bylas taka grzecznba mimo ze ciebie nie bito??!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzechowa346
Powiem Ci, że żalu do rodziców nie mam bo uważam, że dobrze było jak sie nie raz dostało lanie bo to nie były błahe sprawy a wybryki które zagrażały zdrowiu czy życiu. I szczerze mówiąc to nie wiem jak by sie kilka razy nasze pomysły skończyły jakby rodzice nam tych pomysłów z głowy dosłownie nie wybili. Dlaczego córka nie dostawała nawet klapsa? Prawdopodobnie dlatego, że jej wybryki a nasze z dzieciństwa znacznie się różniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×