Ile zarabiają górnicy??

wie ktoś?

Czyli ile tak gdzies?

o duzo za duzo.....ok 3 tysi plus 13 i inne gratisy jak wegielek

moj brat jest po tenikum gorniczym. zaraz po szkole poszedl do racy, pracuje trzeci rok, niedawno robil jakies szkolenia, ma dofinansowanie do wczasow, dostaje bony, kartki zywnosciowe a poza tym zarabia 3 tysiace.

mnlnlkkj o duzo za duzo.....ok 3 tysi plus 13 i inne gratisy jak wegielek. tak, do tego bony na zywnosc, kiedys dostawali reczniki, mydlo. kredyt bez % zwrot za urlop.

naprawde uważacie ze 3 tys za zapierdalanie pod ziemią w nieludzkich warunkach to dużo? był ktoś z was na kopalni??

to jest ciężka praca i wyjątkowo niebezpieczna, powinni dostawać wiecej

[zgłoś do usunięcia] meaaa naprawde uważacie ze 3 tys za zapie**alanie pod ziemią w nieludzkich warunkach to dużo? był ktoś z was na kopalni?? tak, bylam. duzo jest ,ale dodatkow do pensji. praca cholernie ciezka...... moj wujek pracowal kilkadziesiat lat pod ziemia. :O

ciezka jak kazda inna robota

a kto uwaza ze duzo? ja uwazam ze o wiele za malo, jest w cholere duzo wypadkow na kopalni. rok temu bylam na stazu, babka z mojego pokoju, glupkwata stara szmata, ktora pierdolila glupkowato i bez sensu caly czas tylko wyglaszala uwagi co do tego ze gornicy dostaja za duzo ze powinni to co dostaja gornicy oddac lekarzom. ja oczywiscie szanuje wszystkich po medycynie, ale to co zobaczylam tam jak lekarze sie wywyzszaja jak plaszcza dupy w dyzurkach to szok, a mowia ze ciezko pracuja. oczywiscie tacy tez byli ale wiekszosc tylko sie obijala. szkoda ze wtedy sie nie odezwalam i nie podjelam sie dyskusji z nia, moze wtedy cos by doszlo do jej tepego łba! moj brat wielokrotnie przychodzil z jakimis zadrapaniami czy ranami, praca na kopalni jest bardzo ciezka, a takim kurwą ktore mowia ze gornicy maja za duzo NOZ W PLECY!.

mój ojciec też. w tej chwili jest na emeryturze. ale do dzis pamietam jak jako dziecko modliłam się wieczorem, zeby wrócił z pracy... kiedys, to było z 10 lat temu... wypadek na jego kopalni... nie było go w domu 4 dni!! nie było z nim żadnego kontaktu... wszyscy myslelismy, ze zginął... zgineło 9 jego kolegów... za 3 tys...

na budowie kurwa tez mozesz zginac za tysiaka!! jak jedziesz do roboty mozesz zginac za 600 zeta co to kurwa za porownania!! wypadki w kopalniak to zaniedbania ludzkie

Ja za 10 000 bym nie chciał robić jako górnik !!!

meaaa "mój ojciec też. w tej chwili jest na emeryturze. ale do dzis pamietam jak jako dziecko modliłam się wieczorem, zeby wrócił z pracy... kiedys, to było z 10 lat temu... wypadek na jego kopalni... nie było go w domu 4 dni!! nie było z nim żadnego kontaktu... wszyscy myslelismy, ze zginął... zgineło 9 jego kolegów... za 3 tys..." meaaa miałam tak samo, cieszę się, że tato już jest na emeryturze...

mnlnlkkj "na budowie k**wa tez mozesz zginac za tysiaka!! jak jedziesz do roboty mozesz zginac za 600 zeta co to k**wa za porownania!! wypadki w kopalniak to zaniedbania ludzkie" nie zawsze zaniedbania ludzkie, a poza tym na budowie też możesz zginąć przez czyjeś zaniedbanie nie tak?

wiec dziewczyno mowie ci ze wszedzie mozesz zginac!! i to za marniejsze grosze czy to zaniedbanie czy nie zaniedbanie

teraz to wiele zależy na jakiej kopalni się pracuje.

Dla gornikow pracujacych pod ziemia 3 tys to smieszna kasa :-O

3 tys. to nie mało, ale porównując to z strachem żony albo dzieci, czy mąż i ojciec wróci do domu... cieszę się, że moja mama i my mamy to za sobą...

teraz pytanie dla tych którzy uważają, że to za dużo, czemu sami nie pójdziecie pracować na kopalnie? skoro waszym zdaniem zarabiają za dużo, sami możecie mieć tą kasę!

Podziwiam ludzi którzy mają odwagę zejść pod ziemie i tak zapieprzać za takie pieniądze. Kawał ciężkiej roboty, za które im się na pewno spora kasa należy. Ciekawa jestem ilu z was by podołało takiej ciężkiej pracy?

szczerze przyznam że jest mi głupio przed ojcem i przed teściem... i przed dziadkiem... wszyscy zapierdalali na kopalni, niszczyli kręgosłupy, narażali życie, łamali ręce.... a ja za taką kasę siedze przy biureczku, popijam kawe i pierdole głupoty na kafeterii :o

topi kw sam raz dla mnie bo od września tam sie kieruje płaca w zaleznosci na jakiej kopalni i gdzie : ) na wydobywczym z 3,5 tysiaka lekko a normalnie to tak 2,500 i do tego barbórka, z 8 kartek w cenie około 2,5 tysiaka pozniej 13 czy 14 cos takie no i co miesiac bon zywnosciowy gdzies 200 zł na miesiac bo jeden dzien cos 11zł z drobnymi

powzyciu - zgadzam się z tobą:)

dla mnie 3 tys za ciezka fizyczna prace pod ziemia, z narazeniem zdrowia i zycia, to zdecydowanie za malo.

nutella_ -> moim zdaniem to za dużo dla "górników" którzy uważają się za górników a pod ziemią są raz na tydzień

takze w ciagu roku górnik zarobi tyle ile jakis inzynier czy studencik w normalnej firmie produkcyjnej : )

sossssss a do jakiej kopalni idziesz? Kasa jest dobra ja na te czasy, ale czy warta strachu bliskich? Mój tata (emerytowany już górnik) zabronił mojemu bratu iść pracować jako górnik, więc mogę sobie tylko wyobrazić co tam się na dole dzieje.

3 tys. śmieszne pieniądze. :O stanowczo za malo !!!!