Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwrrrrrrr35

Awantura z siostrą o jej podejscie do pieniedzy dziecka

Polecane posty

Gość wwwrrrrrrr35

Chrzesnica dostala o demnie w prezencie pieniążki 200 zł bo bardzo dlugo jej nie widzialam i powiedzialam aby sobie kupila za nie , jakas zabawke lub podobnie,mala sie ucieszyla i powiedzioala ze za to rolki sobie kupi a moja siostra powiedziala ze pieniadze pojdą na jej szkole czyli ksiazki lub zeszyty co jej dalam, siostrzenica sie poplakala ze zlosci, ja powiedzialam ze NIEEE!! to sa pieniadze dla dziecka aby ona sobie cos dla siebie kupila a wyprawke do szkoły to twój obowiązek , nie mozesz zabierac dziecku pieniedzy ktore dostala na rozne okazje aby ja do szkołe wyprawić.Ona na to że to jej dziecko i tpo ona jest matka i ma prawo zdecydowac na co jej okayjne pieniadze pójdą i zebym nie robiła cyrków.Ja mówie ze jesli przeznaczy ta kwote która mala dostala o dmenie na zakup podrecznikow do szkoły normalnie juz sie do niej wiecej nie odezwe, bo ja dalam chrzesnicy aby sobie cos DLA siebie kupila a zakup szkolny to ejst zasrany obowiązek rodzina z wlasnej pensji a nie zeby dziecku odbierac. Noi siostrzenica cała zapłakana, siotra nie ugieta, dopilam kawe i wyszlam.Powiedzialm rodzicow co siostra robi z pieniedzmi urodzinowymi małej to wkurzyli sie strasznie,zadzwonili do niej ale franca nie odbierała Dodam ze siostra naprawde finansowo wporządku stoi, jest kierownikiem, zarabia 4000 na reke a ona jeszcze dziecku chce pieniadze zabierac na podręczniki Jak jej sie mąż o tym dowie to ją ubije, a ja sie o to postaram, bo szwagier pracuje zagranicą i on nigdy w zyciu by nie dopuscil aby dziecko odbierac , kiedys jak malej wyslał pieniadze i sie dowiedzial ze ubrania za to matka kupila to jaki dyym jej zrobil ze to była kasa dziecka a na ubranie dziecka sa przeznaczone do tego inne pieniadze.Ja juz sie postaram aby miała bagno jesli sie dowiem ze ona wydala dziecka pieniadze na szkołę ,które dostalo o de mnie na swoje wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze lepiej zamiast dawac kase matce dziecka i wszczynac awanture,lepiej byloby isc po prostu z siostrzenica na zakupy,niceh sama sobie cos wybierze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwrrrrrrr35
jakbym wiedziala ze tak to sie zakonczy to bym napewno tak zrobiła, nie moge cofnąc czasu już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwrrrrrrr35
ja juz nie wiem czy to ona miala racje czy ja przewrazliwoiona jestem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerwturka
Masz nauczkę, na drugi raz zabierz małą na zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcoo
gdyby była biedna miałaby racje jesli ma kase to ty masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kerwturka
Oczywiscie że to Ty masz rację. Co innego gdyby rodzina była naprawdę biedna, wtedy mogłabym to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwrrrrrrr35
no o to chodzi, gdyby ta rodziona korzystała z zapomogi opieki , ale tak nie jest, siostrunia kurde nauczona od malenkosci ze wszystko sobie przywlaszczala i tak do tej pory jest, lecz zdziwilo mnie z nawet wlasnemu dziecku zabiera na wydatki ktore sa zakresie z jej pensji a nie z dziecka kieszonkowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie , że Ty masz rację. Dla mnie żenujące jest tego typu zachowanie. Nasza córcia jest jeszcze malutka, ale założyliśmy jej konto oszczędnościowe i jak dostaje jakieś pieniążki (np.: na chrzciny ) to tam jej wpłacamy. Nie wyobrażam sobie, żeby pieniążki, które dziecko dostaje w prezencie szły na życie czy na jego podstawowe potrzeby typu pampersy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
a ja uważam że ona miał racje nie ty. To ona jest matka i ona zarządza pieniędzmi dziecka. dziecko napewno głodne, ani żle ubrane nie chodzi wiec w czym problem??? Ta sam pójdzie na książki a jej wypłata na ubrania i od czasu do czasu zabawki. Bądź mądra i pomyśl co by to było gdyby dzieci same pieniędzmi za rządziły/.... Na kupowały by samych słodyczy, zabawek i głupot zbędnych. A tak swoją droga to straszna wiedźma z ciebie. Siostra zrobiła coś nie po twojej myśli a ty od razu do rodziców lecisz na skargę i jeszcze męża jej będziesz podpuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa puknij sie w leb
podreczniki szkolne "super" prezent wiesz?? nie no kurde kaskuda puknij sie w łeb, za rok z tych zeszytow czy ksiązek bedzie na tyle porzytku ze wyląduja w piownicy lub do wyrzucenia jak mlodsze roczniki bedą mialy juz inne poderczniki , co to za prezent? to ejst rodzina obowiązek kupic z wlasnej kieszeni wyposarzenie a nie dziecku zabierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa puknij sie w leb
dziecko chciało sobie ZA WŁASNE PIENIĄŻKI kupic rolki, a matka jej zabralała i powiedziala ze to idzie na zeszysty i książki, łaaaałł ale fajny prezent co nie?? dlaczego te dziecko nie moglo sobie kupic rolek ZA WLASNE PIENIĄDZE? widac ze nie ma , matka jej nie kupila to jeszcze zabiera jej pieniadze i wydaje na cos co powinna ze swojej wypłaty kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolki to nie głupota zbędna
uważam że rolki akurat to nie jest głupota a fajna rzecz, ktora pozwala na aktywny tryp zycia więc to nie jest bzdeta czy pierdoła jak kaskadaaa piszesz.Nie wiem doprawdy dlaczego uwazasz Rolki za głupotę zbędną? dlaczego?umiesz to wyjasnic czy ttylko tak napisalas aby cos piepsznąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
jak moja córka dostanie jakies pieniądze to specjalnie nie lecę do sklepu żeby kupić cokolwiek tylko jak mam cos w planach kupić to kupuje nie to nie. I czy by córka dostała te pieniądze czy nie to i tak bym to kupiła. Rozumiesz..... Może jest za mała na rolki, może ma szlaban i nie dostaje kieszonkowego trzeba pomyśleć wcześniej a nie robić wieś. Dla mnie autorko jesteś wredną suką która zazdrości siostrze i żeby ona nie miała wiecej kasy każesz kupic byle głupote tylko żeby pieniądze były wydane nie na rzeczy potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dla mnie siostra autorki jest kimś w rodzaju złodziejki, bo przywłaszcza sobie cudze pieniądze i wydaje na rzeczy, które MA OBOWIĄZEK kupić ze swojej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
a co bez rolek nie da się zyć???? Od kiedy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaskadaaa
autorko po co zakładasz topik jak i tak wiesz że ty masz racje??? Chociaz ja tak nie uważam a to że polexciałaś na skargę to uważam za mega głupotę z twojej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliaaaa
Kaskadaaa a dla mnie jestes taka sama baba jak moja matka. Cale zycie przywlaszczala sobie pieniadze ktore dostalam i kupowalam mi rzeczy ktore to ona powinna mi zapewnic. Zawsze dostawalam pieniadze na zabawki od ciotek, a pozniej z tych zabawek gowno bylo. Szczytem bylo jak pieniadze z 18 mi zabrala i chciala cos tam za nie robic :D PARANOJA \ na szczescie z matka nie mam za duzego kontaktu teraz odkad sie wyprowadzilam, choc o to zabiega Niech okrada kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
u nas w domu to ja decyduję co i kiedy kupię za pieniądze które dostają dzieci. to jest tylko dziecko i nie do końca rozumie co jest im potrzebne -kolejna 10 lalka lub samochód? u nas kupujemy dzieciom rzeczy które się im przydadzą takie jak np.kredki,malowanki,książki z bajkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ....Maćka....
Dla mnie żenujące jest dawać dzieciom kase na odpierdol sie za miast poświęcić im troche czasu. Ale po co? Lepiej dawac kase i robić awantury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja do ciebie
nie masz prawa dyktowac matce jak postepowac ma z wlasnym dzieckiem. poza tym nawet gdybys chciala temu dziecku kupic rolki to najpierw musisz spytac o to matke tej dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliaaaa
ale to nie jest kolejna 10 lalka czy cos innego. To prezent. Nie dla Ciebie tylko dla Twojego dziecka. Podziekuje Ci kiedyś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliaaaa
P.S psy sobie kupcie skoro traktujecie tak dzieciaki... Nie maja prawa, nie moga, to JA decyduje, super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
ale takim małym dzieciom nie daje się pieniędzy ... Emiliaaaa---nie jestem jak twoja matka przykro mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też uważam, że idiotyzmem jest
dawać tyle pieniędzy małemu dziecku i jeszcze przy tym wolną rękę do ich wydania. Przecież jesteście matkami, nie wiecie jakie pomysły mogą mieć dzieci? Tutaj dziewczynka akurat chce rolki i spoko, ale jakby chciała np. psa albo inne zwierzątko albo Bóg wie co? Przecież dziecko nie może całkowicie decydować, trzeba nim kierować, przynajmniej tak w moim rozumieniu wygląda wychowanie, a nie, że dajemy wolną rękę i tyle. Super pomysłem jest pójść na zakupy, wtedy jak malec powie, że chciałby tą tarantulę którą widział w najbliższym sklepie zoologicznym, możemy nim jakoś pokierować, żeby stwierdził, że jednak nie chce tylko może coś innego. :) Oczywiście to tylko przykłady, może trochę przerysowane, ale nie dałabym dziecku całkowitej swobody w tym temacie. I zabrałabym mamę na zakupy też, bo może uważa, że rolki to zbyt niebezpieczne dla jej córki. Choć w tym temacie wydaje mi się, że obie siostry to zołzy i jedna warta drugiej... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliaaaa
na szczescie, jednego skrzywionego czlowieka mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chciala rolki
to bylo jej dac bon do go sport. a w ogole to co to za p^rezent, pieniadze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emiliaaaa
oczywiscie z ematk ajest od kierowania i ksztaltowania dziecka ale ja nie chcialam tarantuli tylko tablice i krede :D a na komunie rower (bp wczesniej wszystkim oglosila ze chce pieniadze to kupi mi cos wiekszzego:D ) haha od razu wiedzialam ze to bujda. no i tak sie stalo fige z makiem dostalam, na szcescie pozniej znalazla sobie meza ktory byl normalny i ow rowerek dostalam co prawda nie na komunie, ale jak mialam 11 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×