Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anna28

Nie mogę zabrać dziecka

Polecane posty

Gość szczery ma rację, to prowo
A gdzie kurwa płacą 500zł? Toż już niańka zarabia co najmniej dwa razy tyle:o. Szukaj kurwa NORMALNEJ pracy, a nie siedzisz w jakimś gównie i cieszysz ryja, że przynajmniej ze swoim fagasem jesteś...a dla dziecka miejsca brak. Ja pierdole:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulewu
co za pieprzenie o zarabianiu na dziecko, skoro powiedzialas, ze nie mozesz go utrzymac zarabiajac tyle ile ci daja.. ile dajesz babci na dziecko? na pewno grosze, bo twoj fagas wywalilby cie z domu, gdybys przyniosla pensje w wysokosci 100zl 🖐️ Co za ludzie, brak slow.... a znam takie dzieci... ktorych matki wybraly nowego faceta... mieszkaja biedne z babcia... sa smutne, ale bywaja tez mocno agresywne... jakos te frustracje trzeba rozladowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomi zomi zomi
ja pochodze z takiej rodziny. powiem ci tyle, mnie wychowywali dziadkowie. matka zrobila jak ty i co? i d upa. pomysl o dziecku. co mu za te 500zl kupisz? szukaj pracy z lepszymi perspektywami. wspolczuje dziecku,wiem co czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko ma alimenty od ojca więc zostawiam je rodzicom a 500 zł w tej chwili zarabiam i jeśli mi przedłużą umowę to dadzą więcej dlatego czekam jeszcze ten miesiąć i dopiero będe załatwiać przedszkole dla małego. Żebym miała z czego za nie zapłacić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtjgh
jestes jakas dziwna, ogarnij sie,, matko, ja bym tak nie mogla, zostawiasz dzieciaka a jezdzisz do pracy, uzalasz sie nad soba.. pomysl troche ile ty masz lat, na wygode idziesz ...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtjgh
beznadziejna jestes, wolisz faceta pd dizecka i taka prawda , ale nie chcesz sie do tego przyznac, ja do takiej matki bym se nie odezwala tylko tez ja tak zostawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery ma rację, to prowo
Jeśli miałoby być tak jak piszesz, to po cholerę zakładałabyś topik?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh5666
do autorki mam pytanie jak jest z praca w twoim miescie? sa jakies szanse? szukalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość it must be provo...
Jakie studia kończyłaś, że pracujesz obecnie za 500zł? Jaka to w ogóle praca? W czym mamy Ci niby pomóc? Wybrałaś obcego faceta, kosztem dziecka. Tyle. [ prowo 🖐️ ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że szukałam pracy u siebie ale .nie ma Totalne bezrobocie. To co miałam być na utrzymaniu rodziców? A gdzie przyszłość dziecka? Chcę mu stworzyć lepsze warunki To moze mam szukać sponsora sobie bo obecny facet nie ma kasy. Alejest dobry dla mnie i dzieciak go lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinkier
wszyscy naskoczyli na autorkę, to moze zaproponujecie jej w jaki sposob ma utrzymac swoje dziecko w miescinie, gdzie nie ma pracy? Jest taki fajny system teraz ze kobieta majac 20 tygodniowe dziecko ma koniec wyplaty z macierzyńskiego i ma sobie radzić- może wplacicie na jej konto pieniązki, jak wszyscy tacy madrzy? a może ma iść do opieki po pomoc i wtedy juz bez pytania, czy chcecie, bedziecie placić na jej synka z tych "państwowych" czyli z waszych składek i podatkow? same gargamele kurwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtjgh
skoro i tak z tego 500 zl nic nei dajesz dla dziecka , to nie rozumiem..???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prowokacja przeciez, nigdzi
e nie zarabiaja 500zl :o autorka w chuja wali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulewu
Skoro taki ubogi ten facet to za co dom buduje? i kiedy twoje dziecko zdolalo tak polubic go, skoro to ty sama jezdzisz na weekend do dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wziął kredyt i buduje czy to tak trudno zrozumieć? 500 zł mam bo jestem na umowie zlecenie ale to ma się zmienić. Dlatego czekam czy mnie znowu w pracy nie oszukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Autorko, powiem Tobie, iż to trudna sytuacja, ale jeśli mężczyzna twojego życia kocha Ciebie oraz bardzo zaprzyjaźnił się z Twoim 3latkiem, to może chociaż na weekend mogłabyś dziecko zabrać do miasta, w którym mieszkasz na co dzień. Powiem Tobie, iż rodziców byś odciążyła troszkę, a i mężczyzna mógłby jeszcze bardziej polubić się z małym i być może ze swoim rodzeństwem przyrodnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polubił go bo przez dłuższy czas byliśmy na odległość i On jeździł do nas. JAk byłam w trakcie szukania pracy to pomieszkiwaliśmy z dzieckiem u niego Ale wtedy nie miał kredytu na głowie jeszcze i dawał radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusiawrozu
Miałam na myśli, że Twoje dziecko mogłoby zaprzyjaźnic się z rodzeństwem przyrodnim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinkier
500 zł to minimum życiowe dla utrzymania się jednej osoby- tak przynajmniej okreslaja banki. Ojciec dziecka płaci alimenty, a resztę na dziecko dokładają pewnie dziadkowie. Ona wyraźnie pisze, ze ma dostać lepsze warunki za miesiąc- moze wynajmie wtedy 2 pokoje, w każdym razie zaplaci za przedszkole- z tego co dostanie powyzej tych 500 zl. I chyba widać, że taka sytuacja ją boli, po co te potępiające komentarze? a realnych propozycji jak zrobić inaczej- brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomi zomi zomi
klinkier to prosze poradz,co ma biedna mama zrobic. klamie,ze jezdzi co weekend. nie wierze w to,cokolwiek ona tu napisze. nienawidze takich matek,jedna z nich jest moja matka. dziecko zostanie tam,gdzie jest teraz. zobaczycie. moze miec jej facet dom, basen i kucyka, ona juz wyjechala. juz go zostawila. juz to sie stalo... a to tylko dla 500zl. nie dostanie wiecej. pieprzy glupoty,zebysmy jej tu spokoj dali. biedne dziecko. zal mi go starsznie. mimo wszystko powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma sensu małego przywozić na weekend bo partner siedzi cały czas na budowie Nie ma go praktycznie w domu przeciez też robi to dla nas. Więc ja jeżdżę w piątek od razu po pracy i wracam w niedzielę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmarmahk
Kurde... praca za 500zl? Ile godzin pracujesz w tygodniu? I na czym polega Twoja praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtjgh
gada glupoty., pozbyla sie problemu i tyle, ma alimenty 500 zł co nie, dorzuci z wyplaty i ma zlobek przedszkole nianie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zomi to że Ciebie matka zostawiła to nie znaczy ze wszystkie tak robią. Dziecko od początku wychowywałam sama bez niczyjej pomocy, ojciec praktycznie się nie interesowal. I nigdy nie zostawiałam go nawet na chwilę. Nigdy nie wyszłam nigdzie bez niego. Praca i dziecko i tak jest do tej pory. Ale chcę żeby miało lepiej a tu są większe możliwości niż w małym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhtjgh
zaoszczedzi na biletach bo nie bd musiala co weekend jezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinkier
zomi, współczuje dzieciństwa, ale autorka to nie twoja mama. jest mnostwo osób ktore jeżdzą za pracą i zawsze tak było- tylko taki znak czasów, że teraz mezczyzna nie jest w stanie zarobic na rodzine i kobieta tez musi pracowac. Autorce mozna poradzić, ze jezeli w firmie nie zmienią umowy, to musi poszukac nowej pracy i nie przeciągać tej, traumatycznej dla dziecka sytuacji , ani o jeden dzien dlużej niż to konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zomi zomi zomi
facetowi tez wygodnie. pozbyl sie problemu. zal mu dolozyc do twojego dziecka? bedzie musial na nie łożyć ,jak razem wszyscy rzekomo zamieszkacie- w co watpie. smierdzi mi to marna prowo albo matka-debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to ma trwać jeszcze miesiąc, czy dwa, to musisz wytrzymać. Żeby tylko później Twój partner nie znalazł innych powodów, dlaczego macie nie brać dziecka. Powodzenia. Może warto poświęcić ten miesiąc, u dziadków mu dobrze, a potem będziecie już szczęśliwi razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×