Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pho-ney

Zaczynamy starania o DZIECKO (a nie dzidzie, fasolke, bobasa itp.) ZAPRASZAM :)

Polecane posty

Gość pho-ney

Chciałabym czasem porozmawiać z innymi kobietami, które właśnie rozpoczynają starania, jednakże irytują mnie te wszystkie zamienniki, których używa duża część dziewczyn na forum. Te wszystkie fasolki, aniołki, dzidzie, @ - małpy, przytulania itp. Dlacego nie nazwać rzeczy po imieniu. Staramy się o DZIECKO. W tym celu uprawiamy SEX lub KOCHAMY SIĘ. Dostajemy OKRES, MIESIĄCZKĘ. Zapraszam do rozmowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sissimia
wypierdalaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 28.
zapomniałaś o "bobo" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość japikole
pogadaj sama ze sobą! Nie będziesz nikomu mówiła jak ma nazywać okres, dziecko czy co tam innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jola jabola
słyszałam tu kiedyś o bebikodziurce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :::::))))))))
no też prawda:)ale niektórzy po prostu się krepują, pisze juz od dawna na forum gdzie piszą były przytulanki a nie sex, i dostałam @ a nie okres było to dla mnie troszkę dziwne ale przyzwyczaiłam się już, tym bardziej że czekam już na dziecko a więc niech se piszą jak chcą:)) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraczuszki staraczuszki
widac sie oburzyły ze sie krytykuje ich slownictwo! buahahahah gadacie jak tępe infantylne małolaty! jak mozna mowic na dziecko bobo albo fasolinka? a na seks przytulanko? nie umiecie nazywac rzeczy po imieniu? to jest chore, zachowujecie sie jak dziewczynki z podstawowki! wstydzcie sie! a takie niby wielce uczone i co to nie one! ja rowniez mam DZIECKO, uprawiam SEKS i dostaje MIESIĄCZKĘ (w skrocie po prostu OKRES)...a skąd sie ta "@" wziela to nie wiem, moze mi ktos wyjasni?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no uważaj.......
póżniej jak juz znajdziesz się na forum dla oczekujących dopiero Cię szlag trafi... Ja oczekuję dziecka (nie fasoli, bąbla, didzi itp) i nie mam cierpliwości czytac tych wypowiedzi dziewczyn oczekujących swoich dzieci. Mam wrażenie, że cześć z nich cofa się w rozwoju o dobre 20 lat, nie mówiąc o problemach jakie sobie stwarzają "czy mogę pomalowac paznokcie i czy to nie zaszkodzi bejbikowi"... q...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan pan fan
z lenistwa - krócej sie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz to ci wysle mego
męza buhaj z niego że hoho, ja już z 8 chodze w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :::::))))))))
to trza było uważać a nie na meza zwalać sam se tego dzieck anie zrobił a raczej tych 8 dzieci..............kretynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
Bebikodziurka :D:D Ja rozumiem, że są osoby które krępują się nazywać rzeczy po imieniu, właśnie po to ten wątek, by zebrać osoby, które się nie krępują. Niestety, myślę że w większości przypadków te zdrobnienia wynikają z przyzwyczajenia - wszechobecnych pieniążków, meżusiów itp. Po prostu niektórzy mają nieznośną tendencję do zdrabniania wszystkiego. Najłatwiej zaobserwować to zjawisko w sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szoka nad szoki jak tak mozna
@ to skrót - omg!!! zeby bylo szybciej. A dziecku autorki - juz dzus wspolczuje zimnej i oschlej matki - no ale w takiej rodzinie nieempatycznej byla wychowana - bije to na odleglosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość położna stąd
a ja jaki ide na wizyte do mam to mowie - jakmale berbeciatko? A potem jem baboki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haah dobre. martva po ostatniej akcji jeszcze ci malo. niczego sie nie nauczylas !!! do autorki- masz racje ze zwracasz na to uwage. dziecko to dziecko a nie fasolka czy bobasek itd. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżeronimo ak
dobrze ze natura uczynila takie upośledzone jednostki jak martva niechetnymi do rozmnazania sie bo tym sposobem w populacji nie przetrwaja te defekty genetyczne wiec dziekujmy ze martva nie chce byc "inkubatorem" ani "rozpolodowa", to mnie debili bedzie na swiecie i swiat bedzie lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
Niestety, widzę że rozmowa o ciąży na temacie o ciąży jest czymś niewłaściwym. Po takiej ilości agresji i wulgarności faktycznie się odechciewa. A wracając do meritum, przyszłe i obecne mamy - przemyślcie kwestię. Nie sugeruję, że macie być oschłe w stosunku do dzieci, ale używanie w rozmowach między sobą określeń typu fasolka czy niunia jest infantylne. Nie wspominając już o określeniach typu mężuś czy skarbek czy miś. Ruszcie głową, naprawdę można wymyśleć bardziej oryginalne określenia w związku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra, jeszcze fasolinki zrozumiem, że drażnią ( mnie też), ale jak masz zamiar zwracać się do swojego dziecka? Będzie Andrzej, to będzie od pierwszego dnia narodzin "Andrzej jaki ty łądny", "Andrzej zrobił kupę" "Andrzej się uśmiechnął" :o Ze skrajności w skrajność :o To już nazwać dziecko w brzuchu "Moje maleństwo, mój niuniek, mój skarbek" to nagle infantylność i gówniarstwo?? Ciekawe. Nie wiem może ja z normalnej, darzącej się uczuciem rodziny jestem bo nie umiałabym do męża wołać całe życie per Julian i tak samo do dziecka w brzuchu "O Maksymilian się właśnie poruszył " ( przykład imienia , płci bo za wcześnie na to). Nie popadać ze skrajności w skrajność- jak nie fasolinek paciupci maluci moj pysulek sie ruszyl, po "Krystyna mnie kopnęła". Więcej uczucia, logicznego , mniej infantylnego zdrobniania. Ale za taką zupełną oschłością nie jestem zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
No ja to męża mówię zawsze po imieniu i wprost - np. Tomasz pozmywaj naczynia, Tomasz zabierz ze szlaku komunikacyjnego te skarpety, Tomasz idziemy się kochać, Tomasz mam ochotę na piwo - idż do Biedronki i mi kup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
Podszyw. I proszę o czytanie ze zrozumieniem: pisałam o sposobie, w jaki kobiety określają swoje dzieci W ROZMOWACH MIĘDZY SOBĄ. Oczywiście, że do dzieci zwraca się zdrobniale, szuka pieszczotliwych określeń itp. Mówienie do męża zdrobniale też jest przecież normalną sprawą, tak jak do przyjaciół itp. Natomiast roztkliwianie się na forum na temat "fasolinek" i "mężusiów"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tomasz,idziemy sie kochac"mnie zabilo:D:D: boze,biedny ten twoj facet:D:D a jak mu nie daj boze nie staje,to co krzyczysz na niego i wymyslasz kare? litosci,smieszna jestes:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi sie, ze przesadzasz dokladnie jak te, ktore uzywaja tych zdrobnien typu "fasolinki" i inne słitasne bebikodziurki:O Zadnej rownowagi,wywarzenia,wieczna jazda i obarazanie. Lepsza od nich nie jestes:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
Dla naszego syna juz tez mamy imię i będzie Jeremiasz a córka Aldona - I NIKT NIE MA PRAWA ZDRABNIAĆ. Tomasz mówił - a może Adaś albo Zosia - wykluczone Tomaszu - przestań gadać - i idziemy się kochać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo ze zgadzam sie
z autorka to podszywy sa the best!! :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werjgsi;rojgklsfvjn
Dlaczego tej intymnej chwili starania się o dziecko nie zostawisz dla siebie i swojego partnera? dlaczego chcesz tym zainteresowac cały świat? dzielić się ile minut leżałaś z nogami do góry? czy co. KOGO TO OBCHODZI JKA TY DZIECKO ROBISZ? każdy robi to inaczej i co wzorce chcesz czerpać? PosraŁO TE WSZYSTKIE BABY NASTAWIONE NA DZIECI jak zrobic, jak urodzić, jak wysrać, jka wychować...STARCZY! WEŹ SAMA POMYŚL..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boszszsze.. ale macie problemy baby! niech każdy mowi na swoje dziecko, swój okres i sex jak chce. co komu do tego. Nie chcesz to nie czytaj, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pho-ney
oj tam zaraz - nie będę się z Wami dzielić informacjami w jaki sposób kocham się z Tomaszem i czy to jest w naszym łożu małżeńskim czy na tarasie naszego domu - natomiast denerwują mnie zdrobnienia. Czy nie można normalnie - dziecko proszę iść do łazienki umyć ręce - a nie skarbie, szybciutko myjemy łapki grrrr Tomasz jest trochę innego zdania, ale już nad nim pracuję. A teraz idę do Tomasza - powiedzieć, że mam ochotę na chipsy z Biedronki i na piwko - to lepiej będzie nam się kochać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO AUTORKI123
TERAZ WIDAĆ JAK REAGUJĄ prawie wszystkie tu na forum widać że taki jest tu jezyk i TZREBA się z tym pogodzic taki z góry narzucony przez autora język (własciwy bo pospolity) jest tu najwyraxniej xle odbierany ale bardziej wydaje mi sie problemem to ze na "dzień dobry" skrytykowałas WIEKSZOŚĆ FORUMOWICZEK wiadomo ze masz sporo racji ale najwyraxniej uraziłaś te co wolą określenia których ty nie znosisz a jesteś w mniejszosci JAK WIDAC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×