Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość groszkowa_34

Możliwa przyajźń z facetem przez gadu?

Polecane posty

Gość groszkowa_34

Od 8 miesięcy piszę z pewnym facetem na gadu, on ma 30 lat, ja 34. On samotny (niepełnosprawny jest), ja mam męża, 2 dzieci. On o tym wie, wie,że to tylko romzowy, wymiana zdań, że nigdy sie z nim nie umówię, chociaż mieszka w odległości ok 30 km ode mnie....Czy taka czysta przyjaźń, znajomość na gg jest możliwa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam że znajomości czysto internetowe to namiastka prawdziwego życia, w tym i przyjaźni. Dla mnie choćby niewoadomo jak fajnie sie gadało, to nigdy nie będize przyjaźń ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
to co wg was dalej?? pisać?? czy stopniowo konczyc to pisanie?? dużo o sobie wzajemnie wiemy, wygląd ze zdjęć, miejsce pracy itp... mi fajnie się z nim pisze. moj mąż wie,że ja z nim pisze, nie byl zadowolony ale jakoś to znosi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
moim nałogiem jest pisanie na gg, z koleżankami, z nim,,,, ale właśnie nie wiem czy to ma sens, do czego to doprowadzi,,, nie chcę by on np zakochał się we mnie, bo jest samotny, nie widzi czans na znalezienie dziewczyny przez niepelnosprawność, ale ciężko byloby mi przestac pisac, dla niego to tez jakis sens zycia to pisanie na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie moim zdaniem takei pisanie do niczego nie prowadzi, podbnie jak pisanie na kafe, ale jako iż lubię pisać na kafe to tu zaglądam i piszę, bynajmniej trzeba mieć do tego dystans i nie traktowac zbyt serio ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
no często piszemy, czasem są to np 2-3 dni pod rząsd, czasem parę dni, czy 1-2 przerwy... to już jest jakiś nałóg. ja mu nadziei żadnych nie robię, nie chcialabym konczyc tej znajomosci, bo tym bardziej, jak on jest niepelnosprawny moglby to zle zniesc, ale wlasnie moze ograniczac to pisanie, by i on sie zabardzo nie przywiazywal do tego, choc wiem, ze juz soiie przywiazal, ze czeka na mnie na tym gadu gadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
dzięki wstrętny babsztyl :-) a Wy macie swoich partnerow? widzieliscie sie? jaki Wasz wiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny i smutny ...
Nie jest możliwa ... Wprawdzie mam nieco ponad 20 lat i ona była w podobnym wieku, taka znajomość nie jest możliwa. Pisaliśmy 9 miesięcy. Właśnie dzisiaj zakończyliśmy znajomość, chociaż raz się widzieliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
Samotny czytalam Twoj temat, ale u was widocznie o cos poszlo, jakas wymian zdan, przykre slowa, u nas tak nie ma, rozmowy o zyciu, jak minal dzien, przyzziemnych sprawach, o pracy, czasem o sprawach damsko meskich , malutko o seksie. nie przewidujemy spotkania, nie widzielismy sie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny i smutny ...
Rozmawialiśmy o przyziemnych sprawach, w zasadzie masz rację, poszło nam o dwie rzeczy, ale takie przyziemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttaaaaaaaaaaaaaa
"bynajmniej trzeba mieć do tego dystans i nie traktowac zbyt serio " fiku miku, do nauki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
no nie wiem o co Wam poszło, nie napisałes tam konkretnie, ale bez sesnu się kłocić o rzeczy przyziemne,,, ja się tylko zastanawiam czy taka znajomość, koleżeństwo (może przyjazn to za duże slowo) ma sens, czy jest to mzoliwe przez internet, bez spotkania... bo ja na samym poczatku zaznaczalam ze mam meza, kocham go, mam dzieci, kocham je i na spotkanie sie nie zgodze, ze moge tylko pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny i smutny ...
Poszło o dwie rzeczy. Poważna - jakby to ująć, pozwoliłem się jej zalogować przez moje konto studenckie, bo chciała zobaczyć czy koleżanka się dostała na uczelnię. Było tam sporo moich danych. Nieco później się okazało, że pochwaliła się moim numerem telefony ... a obiecała tylko sprawdzić przyjaciółkę na liście ... Przyznała się do tego. Mniej poważna - chciałem się z nią spotkać, ale zawsze odmawiała. Ostatnio odmówiła dlatego, że ... ma kuzynkę (w jej wieku) na wakacjach i nie chce zostawić jej samej. Mieszakmy 100 km od siebie, ale jej miejscowość często jest mi po drodze. Paradoks - podpierdala mój numer telefonu i nigdy się nie chce spotkać. Wogóle na samym początku znajomości próbowała ode mnie wyłudzić dane personalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też mam faceta,. mój kolega o tym doskonale wie, jesteśmy oboje (z tym kolegą) tacy jajcarze, więc piszemy sobie o wielu sprawach, on jest tymczasowo wolny, mój facet wie o tym koledze i nie robi mi jakis mega awantur :) a dzieli nas też 30 km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
no dziwne, po co jej ten nr tel,,, ale spotkaliście się raz jak pisales... ja znam jego dane (imie, nazwisko, adres, email, nr gg, miejsce pracy, nr tel nie znam, nie podal mi, ja nie pytalam, on mojego nr tel tez nie zna), on o mnie wie tyle samo co ja o nim (nie zna ulicy na ktorej mieszkam, a miasto, miejsce pracy-adres, email, nr gg) pisal, ze pasuje mu taka znajomosc, samo pisanie na gg, ze nie musimy sie spotykac, choiciaz fajnie by bylo poznac sie osobiscie, ale to tylko 1-2 razy wspomnial, bez konkretow, nie pytal nigdy czy sie spotkam, umowie (i tak bym odmowila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
wstrętny babsztyl, a o seksie piszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piżamkaaaa
Ja pisze z kolegą na gg ale chyba czas to skonczyc bo on czasem puyta czy jestem po kąpieli, w czym jestem ubrana, jaki mam kolor piżamy itp, nie wiem czy on sobie mnie wyobraza, podnieca sie tym>?? Dlatego nie wiem czy konczyc to pisanie??? Poza tym jest okej, czasem, tak o to zapyta... Ja mam 26 lat, on tez tyle samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
No my mało pisaliśmy, bo on miał z tego co pisał tylko 1 dziewczynę na poważnie, z nią seks, mało razy... Więc nie ma jako tako wymiany zdań, a mi głupio tak pisać o ulubionych pozycjach i tego typu sprawach z nim, skoro on sam na takie pytania nie udzieli odpowiedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
wstrętny babsztyl a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszkowa_34
my się niz anmy osobiście, piszemy 8 miesięcy, często codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotny i smutny
Nic o tym nie wiem ... Ktoś inny. Widzę to od razu po liczbie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×