Możliwa przyajźń z facetem przez gadu?

ja mam 27, a moj kumpel 28

babsztyl, groszkowa, co ja mam zrobić, czy te pytania jego są normalne o moją piżamę, czy po kąpieli jestem (w sumei pytal o to pare razy tylko)

czyli sie nie widzieliście? ja się z moim kumplem tez nie widzialam osobiscie, wiem jak wyglada, no ale nie dane nam było się spotkać :P

piżamkaaaa myslę, ze ten kolega chce czegos wiecej niz tylko pisania na gg a Ty?

parę razy pytał... to nie był jeden raz, tylko kilka, więc coś ma sie na rzeczy...:) jest Toba chyba bardziej zainteresowany, chyba że to taki typ jajcarza, ale tego to już ja nie wiem :)

do samotny , ale tam z twojego tematu, z twojej wypiwiedzi cytat, ale myślę,że ktos się podszywa i jaja sobie robbi, ze to nie ta Twoja znajoma z internetu... (cytat tego wpisu tam: "tak mi źle - on napisal, ze jakby mnie spotkal w niebie to przszedlby do piekla" a Ty tak sam pisales na swoim temacie ,że jej mowiles) nie wiem co o tym myśleć, bo ja nie chcę niczego więcje, mam swojego narzeczonego, palnujemy ślub, on o tym wie, jest samotny. jak pytalam dlaczego o to pyta odp ze z coiekawosci i jak nie chce to nie musze mu odp na to

to taka podobna syt. jak u mnie może lubi się interesować takimi sprawami jest samotny to chce o Tobie wiedziec jak nawięcej... no nie wiem,nie znam go i nie mam pojęcia czy moze on się w Tobie nie zakochał... bo tak czasem bywa...

podobna syt. to mialam na mysli, ze tez mam faceta , a kumpel samotny :P

piszemy tak z rok już, pytal pare razy, czasem mu odp, ze po kąpieli i w pizamie (nawet jak bylam w kusej to mu pisalam ze w grubej jakiejs by sobie nic nie wyobrażał ... no a wy jak piszecie z nimi na gadu o seksie to przeciez o bardziej intymnych rzeczach... od paru tygodni juz o to nie pytal, ale nie wiem czy kontynoowac tą znajomosc... co radzicie???

czesc, tez chciałam miec a raczej łudziłam sie że taka przyjazn istnieje, rozmawiałam z dwoma facetami i obydwoje znalezli sobie dziewczyny i co? przestali pisac tak nagle z dnia na dzien, niby odpisywali ale po kilku dniach i stanowczo, krótko... boli to do dzis bo rozmawialismy długo, jak dla mnie. Było to kilka lat. Dzień w dzień, jak nie na gadu to przez telefon. Czuje sie po prostu wykorzystana trochę bo obiecywali co innego. Ale jak widać dziewczyna im to z głowy wybiła. Ty masz troche inna sytuacje macie juz po 30lat. Nie powiem co powinnas zrobic ale powiem co ja bym zrobila. Dałabym temu szanse

Piżamka - jak na razie nie pyta to pisz dalej, jak zapyta to pomiń to pytanie... Jak zapyta ponownie to napisz,że nie chcesz o tym pisać, skoro Ci to nie odpowiada...

to zalezy ... ja z moim kumplem mialam czasem dluzsze przerwy zwłaszzca jak poznał jakaś laskę to się wtedy zbyt czesto nie odzywał teraz jest sam i pierwszy do mnie pisze... a ostatnio zmieniłam image i ciągle mi słodzi...ale i tak wie, ze nic wiecej jak rozmowa na gg nie bedzie, bo jak pisze- mam prawie męża..:P pizamkaaa, na na twoim miejscu nie odzywala sie przez jakiś czas zobaczysz co on zrobi asdasdq4324324 Kochana, to normalne u facetów ja z moim kolega znam się tyle czasu,a pisałąm, ze jak poznał jakaś laskę to juz nawet czesc nie napisał wiem, ze boli, ale co zrobisz? moze byc tak, ze jak ich te lachonki kopną w zadek to sie odezwą do Ciebie

No mi ciężko by było kończyć moją znajomość z nim,,,, Piżamka - czasem pisaliśmy coś o seksie, ale bardzo mało, czy też o kolorach bielizny, nieraz też się pisało,że "kończę bo lecę się kąpać", albo jak właczałam gg wieczorem on pytał "już po kapieli", czasem on pisze podteksty jak mnie nie ma na gg wieczorem,że pewnie z mężem czas spędzałam, że seks był itp,,, no to chyba oczywiste, jak mam męża... ale on to tez razdko pisze, w sumie jakby tak pytał ciągle o takie sprawy to bym nie chciala....

on jest samotny, raczej nie widzi szans na dziewczynę więc u nas może być to pisanie "bez przerwy" na jego miłość zkimś, ale oczywiście nie wykluczam tego, wręcz mu życzę by jakąs znalzł, by wyszedł i szukał....

No czasem sie nie odzywalam pare dni, czasem jego tez nie bylo na gg... Czasem tylko piszemy sobie "milego dnia" czy pare zdan jak minal dzien, w innych godzinach tpo piszemy (ja pisze mu jak wlacze a jego nie ma wtedy na gg, czy on mi pisze jak minal mu dzien jak mnie nie ma na gg , potem to odczytuje). Od paru tyg wcale nie zadal takiego pytania. Czasem tez pytal cos o seks miedzy mna i narzeczonym niby czy lubie sie z nim kochac, w jakich pozycjach, jak czesto itp, wiec nie wiem , moze on sobie potem nmnie jakos wyobraza.... Nie wiem co o tym myslec...

domyślam się groszku, rozmawiaj z nim skoro lubisz to. To od was zalezy czy bedzie ta przyjazn czy nie, jesli na nia pozwolicie to czemu nie, o przyjazn teraz tak trudno a człowiek musi sie czasem wygadac. Zycze powodzenia

ja się zastanawiam dlaczego Ty robisz z tego problem, potrafisz po prostu z kimś pisać?

przyjaźń z facetem nie jest możliwa, z facetem możliwa jest fascynacja, uniesienie niesforne.pl, pozdrawiam:)

" ja się zastanawiam dlaczego Ty robisz z tego problem, potrafisz po prostu z kimś pisać? " nie robię z tego problemu, tylko pytam czy take znajomości mają sens.... mi się dobrzez nim pisze, już 8 miesiecy minęło... ale eż zauważylam,że on bardzo czeka na mnie jak będę na gg, a ja wolałabym by szukal dziewczyny, miał kogoś... bo trochę się boję, by nie zaczął do mnie czegoś czuć więcej,,, ale ja mu nigdy nadziei nie dawałam,,,

niektórzy ludzie są tak bardzo samotni, że chwytają się i zadowalają się nawet czymś taką namiastką jaką jest "przyjaźń" wirtualna, jednak w głębi mają cichutką nadzieję, że mimo wszystko przeniesie się ona do reala...

mysle ze on juz sie zauroczył, mam 22lata, rozmawiałam z pewnym facetem ponad 5 lat, zauroczył sie we mnie pisał dzien w dzien i tak jak mowisz czekal na mnie na gadu dla mnie to było hm nawet przyjemne uczucie ze komus na mnie zalezy no ale jak to bywa, znalazl dziewczyne w realu i zapomnial o mnie :) aha i tamten tez mowil ze ma pecha w milosci, ze najwidoczniej pisane mu jest bycie samotnikiem

No nie wiem .Ale wiem ,że na gadu to można byc każdym .Niepełnosprawnym lub Schwarzenegerem.Czy nie mam racji kochani?? kafeterianie??

skoro obydwoje czujecie się z tym ok to po co to zmieniać? dlaczego uważasz, że on jest niedojrzały i głupi?.

Mozliwa jest kiedy sie sobie nie podobacie ze zdjec,jezeli Ty jemu sie podobasz z wygladu,to zle.

"wiem tylko ze wszystko sie zmienia, cos jest a pozniej tego nie ma" "nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć że coś trwa wiecznie"

szukałaś kogoś do rozmowy i znalazłaś, nie tego szukałaś?

nigdzie nie napisałam,że jest niedojrzały czy głupi!!! ONE " No nie wiem .Ale wiem ,że na gadu to można byc każdym .Niepełnosprawnym lub Schwarzenegerem.Czy nie mam racji kochani?? kafeterianie??" wierzę w jego niepełnosprawność, zresztą w pewnien sposób jestem pewna tego,że tu nie kłamie, nie wiem w jakim sensie, celu ktoś by miał kłamać??? poza tym wie, od samego początku 1 DNIA pisania,że mam męża, dzieci,że nie jestem w żaden sposób romansem itp zainteresowana,że to tylko rozmowy, pisanie, ,, myslę,że mu to pasuje, jest samotny, jakoś milej, szybciej mu leci czas na gg, z nikim nie pisze tyle co ze mną,,, jakby liczył na coś więcej to by chyba przestał pisać, skoro by nie chcial kontynuowac znajomości tylko na etapie koleżeński, w formie pisania...jakby mu zależało na spotkaniu to by nalegał, pytal o to, czy wiedząc,że to niemożliwe, to przestałby ze mną pisać, więc przeczuwam,że jego intencje to takie jak moje, tylko pisanie, takie koleżenstwo...

to on mnie znalazł, nie ja jego na gadu jakoś,,, tego szukałam, cenię sobie tą znajomość, ze mogę mu pisac co u mnie,że czasem mi coś doradzi, podsunie pomysł, a ja jemu, fajnie mieć takiego kolegę :-) tylko bym wolała by mial kogoś, by miał jaki,ś cel w życiu,a nie tylko czekać na mnie na gg

może się nie zakocha, może zdaje sobie sprawę że to bez sensu by było, ze ja mam rodzinę i może to okazać się naprawdę taką przyjaźnią przez internet :-) ale nie chciałąbym kioedyś uslyszeć od jego np rodziców, siostry,ze "zlamałam mu jakoś życie, czy dawałam nadzieję", bo ludzie różnie mogą odbierać takie pisanie, znajomości,,,,

rozmawiaj z nim dalej skoro i Ty jestes z tej znajomosci zadowolona tak jak i on to nie widzę problemu:) dobranoc