Mam pytanie do powaznych ludzi

Czy 8300zl brutto z czego 3800zl to rachunki to duzo czy malo na 3 osobowa rodzine?

no nikt sie nie wypowie?

wg mnie ok.

dużo, calkiem sporo.

Według mnie dużo.

Według mnie dużo.Ja kiedyś mieszkając z tatą i siostrą we Wrocławiu w bloku na opłaty wydawaliśmy ok.700zł

rodzine to duzo, ale jak np. ktos jest chory i ma drogą rehabilitacje czy leki, no to moze byc mało.

za co te prawie 4 tysiace rachunkow? My za kwote samych Twoich rachunkow utrzymujemy siebie i dziecko i nam zostaje...

wg mnie to duzo.

No a mnie sie wydaje ze to malo....i nigdy nam nie wsyatrcza:(

Jasne ze moge napisac...:) Otoz splacam rate kredytu po 2900zl reszta to rachunki- za rok juz mi sie kredyt konczy i wkoncu odzyje-wtedy bede miala oplat tylko 900zl wiec wtedy zostanie juz 5100zl....takie to zycie ze trzeba walic na kredycie;)

powiedz to ludziom którzy zyja na granicy ubóstwa przy minimalnej placy..... jak nie umiesz gospodarowac kasą albo wydajesz na głupoty to pewnie Ci nie starcza...

Kolezanka co napisala ze za kwote moich oplat utrzymuje rodzien...to masz wiecej kasy ode mnie bo mnie zostaej tylko 2200zl a ty masz 2 razy tyle...wiec sie nie dziwie ze ci zostaje...

ciekawe, my mamy 1 dziecko, ok. 3500-3900 na miesiac i zostaje nam, ja co miesiac kupuje buty, czy ciuchy, mamy na podroze i inne takie. I oszczednosci troche... A tak z ciekawosci spytam - w jakiej branzy sie tyle zarabia? ja sie zastanawiam nad przekwalifikowaniem, zrobieniem nowych studiow...

może najpierw zainwestujcie- ja nie pisze do ludzi zyjacych na granicy ubostwa tylko do takich ktorzy maj apodobna sytuacje i wybacz ale pisanie o biednych , glodujacych sa nie na miejscu...a co to moja wina?Ja tez moglabym miec zal ze musialam budowac dom na kredyt a nie dostalam za darmo np po babci...

8300-3800=4500, jakie 2200???????????????

ha ha ha tutaj nie ma powaznych ludzi a cy mozna i tak odpowiadac http://www.youtube.com/watch?v=efZoeN440ok

całkiem nieźle my na 6 osób mamy 2000 zł

a mozesz autorko napisac- no wiec wlasnie masz wiecej ode mnie....bo ja ci napisalam ze mi zostaje tylko 2200zl na zycie.. Brankza IT.

a mozesz autorko napisac- NAPISALAM 8300ZL BRUTTO!!!lUDZIE CZYTAJCIE ZE ZRIZUMIENIEM

większość osób napisała, że to dużo... możesz się oddalać

a mozesz autorko napisac rozumiem ze masz te 3900zl juz na zycie czy jest tokwota z ktorej musisz oplacic rachunki?Jelsi tak to ile pozostaje ci na zycie?

:(

no ok, mogłas od razu napisac pensje netto. ale jak wam zostaje tylko 2200 to tez nie jest tak tragicznie, zalezy jeszcze ile lat ma dziecko. Jak nie macie chorych ambicji zapewniania mu codziennie nowych zajeć z baletem mongolskim włącznie, to moze byc ok. My do niedawna mielismy 1800 na nas troje (jak ja nie mialam pracy)

tryteyet- oddalic to ty sie mzoesz araczej wydalic..i nie mow mi czlowieczku co mam a czego nie mam robic....a jak nie masz nic ciekawego do napisania to won stad...

z tych 3500-3900 oczywiscie place rachunki wiec zostaje 2800-3200. a jakby wliczyc benzyne za 3 nasze samochody (nie mozemy miec mniej) to wole nie myslec.

a mozesz autorko napisac- nie nie mam chorych ambicji bo mnie na chwiel obecna na nie nie stac:)Musze sie przemeczyc ten rok...a potem kto wie;)mamy dziecko 10 letnie...potrzeby sa....i ja rowniez uwazam ze te 2200zl to kwota na tkie smutne zycie:(

a moge zapytac po co wam az 3 samochody?No chyba ze jeden jest dziecka.:)

tyle że Tobie sie skonczy kredyt i bedziesz miala kupe kasy, my nie mamy kredytow i zarabiac wiecej nie bedziemy, moze za 10 lat, chyba, ze ktores z nas sie przekwalifikuje. a ja bede miec kolejne dzieci...

zdecydowania powinnaś wypierdalać, poza tym dam ci dobrą rade: odstaw wóde bo nie trafiasz grubymi paluchami w klawisze i ciężko się czyta twoje wypociny