Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po 30stce

wczoraj zobaczylam cialo kolezanki po porodzie-odechcialo mi sie

Polecane posty

Gość po 30stce

rozstepy na tylku, brzuchu, piersiach .... druga kolezanka przytyla w ciazy ponad 20 kg i wszystkie jeansy musiala sprzedac tak poszerzyly jej sie biodra a byla super laska trzeciej urosl tak biust ze wyglada jak 'krowa' straszne co kobiety w ciazy musza przechodzic:( nieliczne wracaja do sylwetki i urody sprzed porodu:( nie wiem czy kiedykolwiek urodze mimo ze moj facet chyba chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura_D...do
Prawda jest taka, gdy kobieta w wieku 28-25 rodzi jej ciało inaczej znosi ciążę, rozciągnięcie skóry itp, nie ma takiego efektu jak u kobiet po 25 roku życia które zachodzą w ciążę, i nawet jak schudną to skóra już niestety nigdy nie wróci do stanu poprzedniego , to samo tyczy się biustu, będzie tak czy siak obwisły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość filip de la verle
po 30 -tce to Tobie nawet porodu nie potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga1111
Witam :) ja rodziłam dwa lata temu i teraz tak jak i po porodzie wyglądam tak sam,o wchodze we wszystkie spodnie sprzed porodu. Moja waga też wróciła do poprzedniej i to zaraz po urodzeniu wystarczy się nie objadać za dwóch. Hm może jedyny minus że na brzuchu mam mało widoczne rozstępy, ale co zrobic jak na drobna kobietke urodziłam 4,650 chłopaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
no mi nie potrzeba ale facet chce kiedys na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu nie żryj tyle ile wlezie to nie bedziesz miała problemów z tym co opisujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NeoGeo
Moja siostra urodziła dwójkę dzieci - w tym jedno po trzydziestce. Nosi rozmiar 36. Chcieć to móc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ta koleżanka była po porodzie??? no 5 minut po porodzie nie wygląda się zjawiskowo :D ale jakieś 3 miechy wystarczają i wraca się do swojej dawnej sylwetki ja np. przytyłam 20 kg w ciąży i co z tego? mały co prawda ma już ponad rok ale już na jesień wchodziłam do spodni sprzed ciąży bez problemu :) (nawet do takich do których miałam problem wejść przed ciążą :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodziłam dziecko, przytyłam w ciązy 7 kg, nie mam ani jednego rozstępu, figura i waga identyczna jak przed porodem :) Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyglądu. I mam piękną, zdrową (prawie) dwulatkę :D Nie ma reguły, trzeba tylko myśleć, co sie robi przez te 9 wspaniałych miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dodam tylko, ze dwa dni po porodzie (bo wtedy właśnie w szpitalu stanęłam przed lustrem i podciągnęłam koszulkę - pamiętam jak dziś swój strach :) ) wszystko jakoś mi się samo wciągnęło - naprawdę płaski brzuch bez żadnych faldek itp. Sama byłam zaskoczpona, aż męza zawołałam, zeby spojrzał, bo może mi sie wydaje ;) Więc nawet nie musiałm do niczego wracać i odczekiwać :) Naprawdę warto o siebie zadbać podczas ciązy. To jest kluczowa sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
14:36 [zgłoś do usunięcia]klaudka 27 a ty nie zesraj sie przypadkiem od tego samozachwytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
to nie ja pisalam to wyzej, podszyw!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakies pechowe masz znajome
moje kolezanki mniej wiecej po pol roku powracaly do normy, ja tez, wygladam lnawet epiej, bo mam wiekszy biust ( a nie wisie- mtysle,ze to sprawa genow, bo w naszej rodzinie biusty sie trzymaja, znam kobiety, ktore nie rodzily iamaja wiszace) cera i włosy tez bardzo mi sie poprawily, w zyciu takich nie mialam, to chyba hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest samozachwyt, tylko zwykłe zadowolenie :) I to ty sie "nie zesraj" (że Cię zacytuję) z tej zawiści :) A piszę to po to, żeby inne dziewczyny wiedziały, że nie jest aż tak źle, jak sie często mówi i jak to wygladało 30 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z perspektywy męskiej, to młode mamusie są bardzo atarakcyjne i macieżeństwo dodaje im seksapilu. Nie wiem dlaczego tak jest, ale mam koleżanki, które stały się ładnymi kobietami właśnie po urodzeniu. Więc młode mamusie są piekne, nawet jak mają parę kilo za dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
a biust zawsze rosnie? nie widzi mi sie to to za bardzo, mimo ze mam przecietny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele
Autorko, zmienisz zdanie koło siedemdziesiątki, gdy twoje koleżanki z rozstępami będą niańczyć wnuki a ty zostaniesz sama jak palec, za to bez rozstępów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z ciekawosci zajrzalam w ten
tarot - groza - ta pani nie umie nawet pisac po polsku, robi straszne błedy stylistyczne, nie zna interpunkcji, jakas kompletnie prosta dziwczyna , ludzie sie nabieraja na takie gowna , wstyd,naciagactwo, ale głupich nie sieją. Wiadomo,ze zawsze jakis procent przepowiedni sie sprawdza, rachunek prawdopodobienstwa, jak mozna byc tak naiwnym, zeby to traktowac powaznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
dzieci nie daja mi gwarancji ze nie bede sama na starosc...mojej sasiadki syn mieszka w nowej gwinei i przylatuje raz na 3-5 lat bo zwyczajnie go nie stac i babcia jest sama i musi sama sobie radzic, ja jej robie zakupy czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
decyzja czy miec dziecko lub dzieci czy nie nie powinna byc podytktowana tym czy będzie sie miał nami kto zająć na starość. Dla mnie to jakieś bzdury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo śmieszą mnie teksty, że ludzie decydują sie na drugie dziecko, bo pierwsze będzie miało sie z kim bawić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po 30stce
ja slyszalam tez inne wersje: lepiej miec 2 dzieci niz 1 bo jak jedno umrze to zostanie 2 kilka razy taka opinie slyszalam, zenujace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
Żenujące to jest wtedy, gdy kobieta w wieku rozrodczym świadomie unika macierzyństwa, na dodatek z powodu rozstępów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem z utraceniem swietnego ciala, lub pozna ciaza, mozna rozwiazac zatrudniajac surogatke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żenujące jest to, że druga kobieta kompletnie nie rozumie dylematów i lęków innej kobiety. To są normalne, naturalne sprawy, że przed podjęciem takiej decyzji pojawiają się różne mysli - w tym tez te, czy nie stracę swojej atrakcyjnosci, kobiecości, cz nadal bedę się podobała swojemu mężczyźnie (chyba każdej matce przeszło to przez głowę :) ), czy będziemy miec dla siebie tyle samo czasu i czułosci, co przed urodzeniem dziecka, czy będe mogła nadal wyskoczyc od czasu do czasu na imprezę ... itd. itd. To są naturalne sprawy i nie widze w tym nic złego. Jesteśmy ludzmi i mamy prawo się zastanawiać i 10 razy przemyśleć każdą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umówmy się, jeżeli dla kobiety problemem przy zajściu w ciążę są rozstępy to prawdopodobnie po prostu nie chce, a to tylko dodatkowy minus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja slyszalam tez inne wersje: lepiej miec 2 dzieci niz 1 bo jak jedno umrze to zostanie 2" tak, ja tez to słyszałam i zwróciłam na to uwagę - również uważam, że jest to żenujące i nigdy bym sie tak nie wraziła. Ale musze też powiedziec jedną rzecz - rzeczywiście jest cos takiego, ze majac dwójkę (lub więcej) dzieci, nie czuje się takiego irracjonalnego lęku o dziecko, jak wówczas, gdy sie ma jedno. To nie to samo, co zacytowane zdanie, ale byc może jakoś się to łączy. Sama mam tylko jedną córeczkę i czasami mam świadomośc, że troche przeadzam jeśli chodzi o jakieś tam lęki czy obawy o nią (więc staram się to racjonalnie kontrolować :) ), a wiele moich koleżanek, które urodziły drugie dziecko przyznaje, ze faktycznie jakiś to się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
oj tam, nie przesadzajmy. Jak ktos o siebie przed ciążą nie dbał to ciąża da mu tylko pretekst do tego, żeby to robić "za przyzwoleniem". Ja urodziłam jak miałam 30lat - dojście do formy zajęło mi rok. Sporo, ale zemnie leń okrutny, zawsze byłam zgrabna, nie musiałam jakoś specjalnie dbać o to, co jem, ćwiczeń uprawiac. A tu bach! W ciąży miałam taki apetyt, ze łoo, a przemiana materii już nie ta :) Ale od urodzenia córki minęły dwa lata i wyglądam jak wczęsniej. Jakiś tam fałdek na brzuchu został, ale to już moja wina- patrz wyżej :) Za to seks?? Ehhh, marzenie! Kiedyś czytałam, że babki po porodzie mają lepsze doznania, nie wierzyłam! Ale zdanie zmieniłam:) Osobiście widze same pozytywy bycia mamą. jest jeden minus- mało czasu na leniuchowanie:) Autorko, jeśli ciało po porodzie to dla Ciebie jedyna przeszkoda to olej to. Ale jesli masz inne watpliwości to się w to nie pakuj. Macierzyństwo to wielkie wyzwanie:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×