Wydzielina niepokojaca

Pierwszy raz u ginekologa byłam dwa lata temu, od tego czasu biore tabletki antykoncepcyjne i mam stałego, jednego partnera. W tamtym okresie poszłam do ginekologa ponieważ zaniepokoiła mnie zółtawa śluzowata wydzielina z pochwy. lekarz zbadał mnie po czym stwierdził ze wszytsko jest w porzadku i jestem zdrowa, nie zlecił cytologi. Od tego czasu co kilka miesiecy chodziłam do tego lekarza , badał mnie i wszytsko podobno było w porzadku. Postanowiłam zmienić ginekologa i poszłam do innego. Ten stwierdził ze mam poczatkowa infekcje grzybiczną i zapisał gynalgin i lekarstwo dla mojego partnera. Również nie zlecił wymazu z pochwy. Przyjęłam lekarstwo jakie mi zapisał nawet w wiekszej dawce( kazał zabrać 5 tabletek ja wziełam tak jak pisało na ulotce 10). Początkowo myślałam ze ta zółta wydzielina była przez te grzybice jednak wyleczyłam sie a ona nadal jest!! Wizyte mam ustalona dopiero na 1 wrzesnia a to mnie martwi. Pytam wiec: czy to możliwe alby żółtawa, śluzowata, bezwonna wydzielina, nie dająca zadnych objawów typu swędzenie , ból była w moim przypadku normalna? czy to po prostu infekcja niewykryta przez zaniedbania lekarzy??

Tyle ze ja właśnie do lekarzy prywatnie... i to do dobrych , polecanych na stronach internetowych, takze na tyej która podałaś.... Teraz zapisałam sie do 3 z kolei. ale i tak sie niepokoje

"NFZ niby refunduje jedno na trzy lata i niektorzy lekarze w przychodniach olewaja wskazania lekarskie zeby "oszczedzic". Na nas..." To nie jest tak. Program profilaktyczny przewiduje cytologię raz na trzy lata, ale to jest specjalny program i nie znaczy to, że NFZ tylko te cytologie refunduje.

Perwersjo, pewnie ze to nie jest tak. A dokladniej - tak byc nie powinno. Ale nadal sie zdarza. Zalezy na jakiego lekarza trafisz. Jeden ciolek bedzie Ci gadal, ze cyto niepotrzebne, skoro ostatnie mialas dwa lata temu, a inny bez pytania nawet wielkiego pobierze wymaz. Istnieje program, w zasad ktorego darmowo mozemy zrobic cytologie w roznych punktach na terenie calego kraju. Ja mojego ginekologa tak wlasnie "znalazlam". W panstwowym szpitalu, idac na rutynowa kontrole. Ale tak mi sie spodobala jego delikatnosc, a przede wszystkim kultura osobista i kompetencja, ze teraz chodze do niego prywatnie. W razie wiekszych klopotow wystawia skierowanie do siebie na oddzial (mialam sie okazje przekonac) i tam juz nic nieplace. A zawsze on na mnie czeka. Autorko, jak Ci lekarz nie pasuje - szukaj dalej. Nie ma innej rady. Nawet jesli Twoje uplawy sa w granicach normy, to lekarz powinien Ci wszystko wytlumaczyc. To tez nalezy do jego obowiazkow. Probowalas Lacibios Femina? Wyrownuje flore bakteryjna pochwy. To nie lek, ale srodek zapobiegawczy. Sprawdza sie przy otarciach po seksie, korzystaniu z basenu, po miesiaczce itp. Ja odczuwam wtedy pewien dyskomfort, a po kilku fiolkach mam spokoj (srodek doustny). Tyle tylko, ze jezeli uplawy to jednak oznaka jakiejs choroby, najpierw trzeba by wykluczyc jej przyczyne. I nie powinno sie niczego przyjmowac przed pobraniem wymazu, bo zafalszuje wynik.

Czy lekarze jednak sie mylili i coś faktycznie jest nie tak i czy powinnam poprosić o cytologie ?

Witaj, Cytologię powinno się robić przynajmniej raz na rok. Nie wiem co to za lekarz ale Ci których ja znam tnie wypuszczą Cię z gabinetu jak zobaczą że nie miałaś cytologii. Przy zapisywaniu się do lekarza podkreśl to że chcesz mieć zrobioną cytologię. Jeśli chodzi o tą wydzielinę to mogą być upławy. Wiele kobiet ma tak samo. W niektórych dniach cyklu mogą być większe, innego dnia mniejsze a np: przed samym okresem możesz mieć tzw. suchy okres czyli żadna wydzielina nie będzie "leciała" . Pamiętaj aby się regularnie badać. Raz w roku. W państwowych placówkach robią badania bez problemu. Polecam Ci serwis www.wpadka.pl - zerknij co tam piszą:)

Dziekuje serdecznie wszystkim , na pewno skorzystam z rad:)

wedlug mnie, powinnas zrobic posiew z pochwy beztlenowo i tlenowo, ale generalnie jesli nie masz dodatkowych objawow, to moze to byc twoja naturalna wydzielina. jeszcze hormony mozesz zbadac. lacibios femina w sumie tez moze pomoc - sprobowac nie zaszkodzi

Tyle ze jesnak jak sie jej dokładie przyjrzeć to ma kolor zołtawo wpadajaco lekko w zielonkway... Po prostu martwie sie , chociaz była taka od bardzo dawna to jednak myslałam ze to przez grzybice...

Upławy to z definicji nieprawidłowa wydzielina. Owszem, wiele kobiet się boryka z tym problemem, ale nie jest to prawidłowe zjawisko.

milkaaaaa--> zielonkawy kolor nie jest prawidłowy. Od dawna tak masz, czy zmieniło się to ostatnio?

Po tabletkach antykoncepcyjnych stale wraca do mnie grzybica. Ale nie zawsze na czas uda mi sie dostac do lekarza. Od razu mowie ze provag mi nie pomaga, po clotrimazolum gorzej mnie swedzi. Co jeszcze wspomagająco można bez recepty stosowac? Co mi radzicie?

jesli wiesz, że to po tabletkach anty to zmień je na np. plastry lub krążek - bo te środki mają mniejsze stężenie hormonów i może problemów się pozbędziesz. Jeśli probiotyk to dopochwowy bo działa miejscowo i szybciej i skuteczniej, dobry jest invag.

no niestety tabsy predysponują do infekcji intymnych bo w skrócie zmieniają ph, dlatego stosuje się osłonowo probiotyki, bo te zawierają bakterie które produkują kwas mlekowy-co przywraca dobre ph/też w dużym skrócie/.Jak nie pomaga provag to może inne? w sumie dopochwowe działają szybciej.Może wspomniany wyżej invag. A może zrób badanie-wymaz i posiew z pochwy-może problemem nie jest wcale grzybica???

WeronikaMalec, zmiany hormonalne i zachwianie ph mogą powodować infekcje. Nie rozmawiałaś z lekarzem na temat zmiany tabletek na inne?

agula8, ma rację, preparaty stosowane miejscowo (np w postaci żelu dopochwowego) działają szybciej. Zgadzam sie z tym, że powinnaś zrobić wymaz. Dodatkowo zrobiłabym badanie w kierunku cukrzycy (częste infekcje grzybicze mogą przemawiać za nieprawidłowym poziomem cukru we krwi).

mi na swędzenie provag żel pomaga, ale skoro u ciebie nie działa to idź do lekarza, chyba że zmieniłaś ostatnio proszek czy płyn do prania w którym pierzesz bieliznę i masz uczulenie, skoro środki bez recepty nie skutkują to idź do ginekologa koniecznie, po co się martwić