Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dmfcevfvev, ,cv

smutno mi tak...

Polecane posty

Gość dmfcevfvev, ,cv

Dzis dowiedzialam sie, ze moja firma nie jest przyjazna mamom. Moja kolezanka zaszla w ciaze, cala ciaze pracowala, w maju urodzila dziecko, w lipcu wrocila do pracy. Pracowala dobrze. Teraz ja zdegradowano, a chodza sluchy, ze od nowego roku ma byc zwolniona. Przykro mi z jej powodu i postanowilam sie podzielic ta wiadomoscia z moim partnerem zyciowym (3,5 roku razem, ja 32 lata, on 38). Jestesmy zareczeni. Ustalilismy, ze na razie nie planujemy dzieci, ale on wiedzial, ze ja chce miec dziecko. Oto, co mi napisal: "nie martw sie, CIebie to nie spotka, bo przeciez nigdy nie bedziesz miala dziecka". Jakbym dostala piescia w glowe. Nie odpowiedzialam na tego smsa i nie wiem co mu powiedziec, jak jutro wroci z delegacji. Jest mi smutno i zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfcevfvev, ,cv
Myslalam, ze mamy... Okazuje sie jednak, ze chyba nie :( A jestem juz po 30 i nie moge czekac w nieskonczonosc... Nie wiem jak mam z nim teraz porozmawiac. Na pomylke to nie wyglada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmfcevfvev, ,cv
Szczerze, to czuje sie jakbym dostala w twarz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×