pięcioletnia córka koleżanki -pływa,tańczy,śpiewa,gra na fortepianie.Czy to nie

"Zauważyłam,że dziewczynka ma zupełnie inne tematy ;sukienki ,buciki , kolory ,moda, co jest modne,co sie nosi , jak ciocia nosi ,jak mama co gdzie fajne"-----------------czyli taka mala stara . wkurwiajaq mnie takie dzieciaki. to kiedy ona bedzie dzieckiem? zajecia dodatkowe--jesli mala to lubi to ok. ale nie ma gwarancji ze z tej malej wyrosnie bog wie co i ze ma lepsza przyszlosc niz twoja corka lub inne dzieci ktore w wieku 5 lat beztrosko bawia sie lalkami i misiami. corka pojdzie do szkoly i wtedy sie moze okazac ze ma jakies pasje zainteresowania. poza tym znam wiele ludzi ktorzy nir mieli wielkich pasji a mimo to odnalezli sie w zyciu np znajoma jest ksiegowa lubi to co robi ma wlasne biuro rachunkowe a pasje do tego odkryla dopiero po skonczeniu jednych studiow nie majacych z finansami nic wspolnego. wiec nie martw sie autorko na zapas i prosze nie porownuj corki do kolezanki bo z tego wyjda same jklopoty

rozumiem,nie chcę tutaj porównywać,ale widzę,że tamto dziecko ma jakos lepiej zorganizowany czas. Kilka dni ,kiedy nie była na zajeciach z tańca, chodziła marudziła mamie,lkiedy ta pani wróci , bo ona by juz chciała. Chodzi za tatą i marudzi "jedzmy na basen,jedzmy na basen" o koniach opowiada z fascynacją, zaangażowaniem, na rolkach śmiga z mamą do sklepu ,czy do babci ,na rowerze na wycieczki. Nie zamyka jej sie buzia, jest taka otwarta -potrafi mówić na każdy temat, a do tego biega z wóżkiem,albo wozi lalki na rowerze. Moja Malwinka po prostu nie jest tak wygadana,tak otwarta,wydaje mi się,że nie jest tak pewna siebie. Moze te zajęcia sprawiłyby,ze by jej nabrała.

taki charakter, taka strzała, co to nie usiedzi na miejscu ,może to dlatego. Twoje dziecko moze spokojniejsze ,a ty nie zabawisz,nie zajmiesz,to tak sobie zyje sama sobą. Ale zobaczysz, wyskoczycie na rower,na rolki -też to polubi

jak sie dziecku samemu kaze soba zzająć,a potem stynko,że dziecko pasji nie ma.

dziecku czasu,nie mówiąc już o ojcach ,którzy siedzą z dupą przy telewizorze. jak tat na pianinie uczy grać na rower i basen zabiera -to spoleczeństwo zdziwione. Ale ludzie normalni właśnie tak żyją

zamiast marudzic na forum ze lenka to i tamto, mogłabys córce zorganizowac czas czego szukasz, pocieszenia?? charakter i zwyczaje kształtują się w domu, jak zostanie wychowana, tak bedzie sie zachowywac a to trzeba tyle kasy zeby z dzeckiem porysować, polepić z plasteliny, zbudować cos z klocków, porozmawiać, pouczyc sie piosenki?? chyba tylko checi do tego trzeba...........:o

też jestem tego zdania widzisz, z tamtą matka rozmawia o wszystkim -to sie zna dziecko na modzie, na wszystkim a tu baw sie sama i koniec. Widać,ze ta Lenka to super dziewczynka, tez chciałabym mieć takie dziecko ładne,zdolne,inteligentne,z pasją

gdyby córke autorki dać na kilka tyg na wychowanie matce Lenki tez by pewnie stala sie bardziej otwarta, itp..

no bo jak czytamy,matka Lenki maluje z nimi ,jezdzi na rowerze,na rolkach może jest młodsza,moze ma inny styl życia,może ma inną sytuację skoro jej mąż jest organistą -sporo zarabia,duzo wolnego czasu,stąd te baseny itp. a to ,ze dziecko jest modnie ubrane i uczesane no samo sie nie uczesze,pewne rzeczy spodobac sie moga ale tez wtedy matka ingeruje i przede wszystkim kupuje ubranie ok,nawet gdy ida na zakupy razem,matka pomaga,naprowadza takie dziecko bedzie miało smak,styl i gust czym skorupka za młodu nasiaknie...

znam takie dziewczyny co to w wieku 5 lat takie byly super sie zapowiadaly a nic dobrego z nich nie wyroslo. a twoja malwinka ma inny charakter i tyle nie znaczy ze jest gorsza i ze nic nie osiagnie w zyciu

Twoja córka naśladuje Ciebie.. Nie założysz rolek bo nie wypada... Nie pójdziesz na rower.. Tamta rodzina prowadzi inny, aktywny tryb życia... Barwny, artystyczny.. Dziewczynka wyrosnie na mądrą osobe z zainteresowaniami LUB przesyci sie tym wszystkim (w co wątpię) ... Tak czy inaczej, nie zaszkodzi jej to :) A Twoja córeczka jest na pewno bardzo mądra, po prostu nie dajesz jej takiego przykładu jak rodzina Lenki.. Twoje dziecko absolutnie nie jest gorsze..jest inne.. To może wynikać z charakteru.. może z wychowania... Nie ma co zazdrościć sąsiadom:) Sama zacznij czymś się interesować, zainteresuj czyms dziecko... :)

Do autorki-jeśli to nie twoja fantazja to Ci powiem że cię poprostu w ch.robią i tyle. Dziesiątki takich Łomów znam co ze swoich dzieci dzieci robią przysłowiową małpkę "koko"z cyrku. Będą opowiadać że dziecko już do perfekcji opanowało obsługę komputera,zostało wytypowane do konkursu młodych talentów w śpiewaniu,nauczyło się pływać wszystkimi stylami i "prawie"już dojrzewa...i że trzeba je koniecznie zapisać do elitarnej jakiejś szkoły najlepiej z fakultetem baletowo-instrumentalno-kosmicznym Kurwa. Jak troszkę podrośnie to z Niej zaczynają robić kandydatkę na paryską Sorbonę tymczasem gdy się przyjrzysz wyraźnie tej osobie to nie widzisz nic szczególnego poza pewną bystrością umysłu dziecka i ogromną ciekawością świata. A po co to robią? Dziewięć na dziesięć przypadków to reżyserka zaplanowana by skoczył gul sąsiadom,dalszej rodzinie czy wielu osobom na jakich w rzeczywistości punkcie autorzy tej szopki mają kompleksy... To samo jest z kreowaniem wizerunku dziecka i na siłę mu przebijaniem uszu,kupowaniem dziwacznych ubrań jakie właściwie mają wygląd zminiaturyzowanych kreacji dziwkarskich(cienie,szminki czy stringi dla dzieci o zgrozo). Odpowiedź na stawiane przez Ciebie pytania jest taka że ludzie są poprostu poyebani

nie, właśnie mówię o tym,ze w ich przypadku nie ma tu mowy o czymś na siłę. mała sama sie garnie,sprawia jej to radość, nie we wszystkim jest najlepsza, dobra jest w muzyce ,bo to chyba wrodzone. wszystko ja ciekawi ,intereesuje. moja Malwinka moze jest tak rozrywkowa, moze nie przeżyła jeszcze tyle wspaniałych przygód. Francja,Turcja, Tunezja,Egipt, Hiszpania -we wszystkich tych krajach dziecko juz było. a tu człowiek nie zapewni tego , co by chciał.

no ja pianista nie jestem bo siedze w muzyce rockowej instrumenty to prkusja+bas obecnie wokalista/frontmen i szczerze zawsze mysle ze jak kiedys bede mial dzieciaka to dla mnie jest oczywiste ze bedzie gralo w zespole rockowym to takie dziwactwo poprostu chodzi tylko zeby nie wpasc w absyurdalna strajnosc

no tak ,Lenka pięcioletnia Lenka te śpiewa psalmy. zboczenie zawodowe.;)