Jak znalezc odwage, aby sie zabic??

Pytam powaznie. Skad ludzie biora sile, aby ostatecznie ze soba skonczyc? Nie mowie o nastolatkach polykajacych ibuprom, chcace zwrocic na siebie uwage. Mowie o ludziach, ktorzy faktycznie chca zakonczyc zycie i im sie to udaje.

Wez przestan, daj sie przedtem wykorzystac.

to jest wyraz tchórzostwa a nie odwagi :O

też mnie to zastanawia, zwłaszcza biorąc pod uwagę że w miarę spokojne metody samobójstwa np. substancje do usypiania zwierząt są niedostępne dla zwykłego obywatela

"to jest wyraz tchórzostwa a nie odwagi" pozdrawiamy gimgoowna

Heroina też jest niedostępna dla zwykłego obywatela.

po co chcesz zwracać na siebie uwagę?? po smierciracezj bedzie ci wszystko jedno

za akt odwagi. Ale też nie tchórzostwa. Myślę, że na człowieka przychodzi chwila takiej słabości - właśnie, słabości - że po prostu to robi. A jeśli zostały w nim jeszcze resztki odwagi - to przeżyje!

tych którym się udało.. :| Co za głupi sposób zwrócenia uwagi na siebie. Jeśli masz kłopot to napisz otwarcie znajdą się tutaj ci którzy cie zbluzgają i ci którzy doradzą. Chociaż tyle.

"Heroina też jest niedostępna dla zwykłego obywatela. " tak, zwłaszcza czysta no i trzeba mieć jakąś tam wiedzę żeby sobie to wstrzyknąć i odpowiednią dawkę dobrać dodajmy że już sama próba zakupu może się skończyć źle

A co zainspirowal Cie Andrzej Lepper?

Myślę, że tak zdroworozsądkowo się nie da. Są dwie opcje: a) choroba psychiczna, kiedy człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego co robi b) jakieś koszmarne wydarzenie, które sprawia, że decyzję podejmuje się w afekcie, a wtedy pełen spontan.

"Jeśli masz kłopot to napisz otwarcie znajdą się tutaj ci którzy cie zbluzgają i ci którzy doradzą." tak, ludzie najczęściej potrzebują porady :o brak porady to główny powód samobójstwa :o

Teraz znajdzie sie wilu na Kaffe ktorzy ze chca targnac sie na swoje zycie jak ich LIDER- dzieci za duzo neta za duzo...

uogólniłam, ale chodziło mi o rozmowe

"choroba psychiczna, kiedy człowiek nie zdaje sobie sprawy z tego co robi" bzdura ta teza to wymysł lobby psychiatrycznego

czasami sa takie sprawy/rzeczy których nie da sie zmienic a które uniemozliwiaja nam zycie, czasami po prostu nie ma wyjscia samobojstwo to śmierc honorowa kogos kto nie chce swoimi problemami obarczac inncyh taka prawda

Też chciałabym to wiedzieć. Z przykrością stwierdzam że ja takiej odwagi nie mam.

prawda jest taka ze jak ktos chce sie zabic to to zrobi zadne rozmowy nie pomoga...takie zycie...

sdagdsgsds Jesteś jakimś cholernym upierdliwym adwokatem, czy wyrażasz opinie za założyciela tematu? Bzdurą i tego typu określeniami właśnie określam ciebie że się wpieprzasz w wypowiedzi ludzi - to tak a propos komentarzy

Wpieprza sie bo to forum publiczne tak?Czy sie myle wiec ma prawo przylaczyc sie do dyskusji i wyrazic swoje zdanie :D

"bzdura ta teza to wymysł lobby psychiatrycznego" Brzmi groźnie. Psychiatrzy w cichości swoich gabinetów snują plany zawładnięcia światem?

to jest wyraz tchórzostwa a nie odwagi jestem bardzo ciekawa, czy gdybyś, na przykład zachorowała na coś poważnego, to byłabyś taka "odważna"...?

"Brzmi groźnie. Psychiatrzy w cichości swoich gabinetów snują plany zawładnięcia światem?" nie, wmawiają ludziom że znają receptę na szczęśliwe życie ewentualnie wmawiają ludziom, że są chorzy i do uzdrowienia potrzebują dziesiątek godzin płatnej terapii

Nie rozumiem. Depresje, nerwice, czy schizofrenie są takimi samymi jednostkami chorobowymi jak angina, czy WZW. Nikt tu niczego nie wymyśla.

spytaj sie andrzeja

"Nie rozumiem. Depresje, nerwice, czy schizofrenie są takimi samymi jednostkami chorobowymi jak angina, czy WZW. Nikt tu niczego nie wymyśla." nie moja wina że nie masz wyobraźni depresja jest najczęściej symptomem nie przyczyną, co komu po prochach jak mu smutno bo tramwaj mu nogę uiiebał?

"Nie rozumiem. Depresje, nerwice, czy schizofrenie są takimi samymi jednostkami chorobowymi jak angina, czy WZW. Nikt tu niczego nie wymyśla." w czasie 2 wojny światowej 70% japońskich oficerów, po poddaniu swoich oddziałów popełniło samobójstwo (sepuku). Myślisz że wszyscy oni cierpieli na depresje, nerwice i schizofrenię?

Możliwe. Aby to jednoznacznie stwierdzić, musiałabym przeprowadzić z nimi wywiad lekarski:)

depresja jest wtedy kiedy jest chu.jowo i nie mozna tego zmienic i kiedy trwa to latami kiedy jestesmy samtni ,brzydcy luc cos nas ogranicza