Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lubię ryż

Nieśmiała kobieta, nieśmiały mężczyzna

Polecane posty

Gość Lubię ryż

I jak takich dwoje połączyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
może jedno nieśmiałe nabierze więcej pewność wobec drugiego nieśmiałego aniżeli wobec osoby pewnej siebie? zawsze można wysłać wiadomość nk, fb, zostawić info z nr tel za wycieraczką, czy jak ma się nr- napisać smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odjkfhdjkhgjkfgbsdfgbdfb
jaka wiadomosc wyslac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
a na jakim etapie jest znajomość? i na jakim etapie życia jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Sprawa wygląda tak. Mam 23 lata, studiuję dwa kierunki. Na jednym z nich poznalam pewnego chłopaka, który jest o rok ode mnie młodszy. Nigdy jednak nie udało nam się nawiązać jakiegoś większego kontaktu. Gościu bowiem jest strasznie zamknięty w sobie, taki outsider, co mało z kim gada i woli czytać książki. Peszy się strasznie, zacina jak mówi. Nie wiem jaki jest prywatnie, ale z tego, co zauważyłam, ciężko do niego dotrzeć. Problem utrudnia fakt, że sama jestem dość nieśmiała i czuję się strasznie niezręcznie w obecności tak samo wstydliwej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Nie mamy fb, nk, nr telefonu nie mam. Mieszkamy też w zupełnie różnych miastach. Kiedyś tylko spotkałam go na koncercie, ale był z kolegą, więc bałam się narzucać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
może istnieje jakiś sposób, abyś zagaiła go co czyta np? pewnie często, siłą rzeczy, bywacie w tych samych miejscach- czytelnia, wypożyczalnia- wiadomo jak to na studiach... może zapytać o notatki? albo czy nie mógłby Cię wpisać na jakaś listę.... jeśli to taki outsider to chyba inwazyjne metody tylko go przerażą... zresztą nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Myślałam, żeby zagaić o ten koncert, na którym oboje byliśmy, np. gadka typu : "cześć, czy nie byłeś przypadkiem na koncercie X? Wydaje mi się, że Cię widziałam". Z książką pomysł dobry, ale mamy inny gust literacki, a wydaje mi się, że dobrze byłoby znać twórczość autora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Tak inwazyjnie to nie mam zamiaru, to nie w moim stylu. Tylko z nim w ogóle jest ciężko. Raz zapytałam " jak leci", a on wzruszył ramionami i odpowiedział, że "nic ciekawego", po czym wrócił do książki. Poczułam się tak jakbym się mu narzucała, a przecież chciałam być miła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
no są ludzie do których nie trafisz żadną drogą... podejmij kilka prób, żebyś nie miała do siebie pretensji, a potem 🖐️ głową muru nie przebijesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Planuję właśnie działać od października, ale jak mówię, nie jest to ten typ chłopaka, którego łatwo pozyskać. On się tak strasznie alienuje, że przeraża mnie to momentami. Jestem dla niego sympatyczna, może nie mówię dużo, ale staram się uśmiechać i odzywam się uprzejmie. On też jest dla mnie miły, zawsze pierwszy się kłania, ale jak kilka razy byliśmy sami, to miałam wrażenie, że się mnie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
działaj śmiało, ale delikatnie... nie wiadomo o co temu facetowi chodzi w życiu... czy chce być sam, czy nie... różnie bywa... musisz zbadać sprawę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Tak w ogóle, jeśli zaglądają na to forum jacyś nieśmiali mężczyźni, proszę, żeby napisali co o tym sądzą, no i jak do nich trafić takiej spokojnej kobiecie jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Czy ja wiem, czy dobrze wygląda. Kobiety raczej za nim nie latają, a on nieraz wyglądał tak jakby wziął rozwód z grzebieniem. Wystarczy jednak to, że jest w moim typie. Taki niby nieśmiały, a ma coś takiego w sobie, że wydaje się zakręcony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie żadna nie chciała podrywać i tak ciągle czekam mimo iż za 9 miesięcy skończę 30 lat Możesz coś tam spróbować. Może się z nim najpierw zaprzyjaźnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
Ryż... tacy, jak ten Twój często kręcą... takie wyalienowane, mroczne dusze... czasem jednak okazuje się, że to nie tylko fasada ani gra pozorów... i ktoś taki potrafi wykończyć swoim zaszywaniem się w jaskini oraz swoim przewrażliwieniem... mam nadzieję, że to nie taki przypadek mrocznego umysłu, który pociąga i uzależnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Musisz wyjść do ludzi:) To jedyne wyjście. Nie zamykaj się w domu, bo to sprzyja użalaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Wiem, jakie jednostki masz na myśli... Też się nieco obawiam, co kryje się za tą jego nieśmiałością, ale z tego, co zaobserwowałam na koncercie, to on znowu taki cichutki nie jest;) Wesoły, na luzie, gadał jak najęty, więc myślę, że tylko uczelnia tak źle na niego działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam gdzie wyjść. Co z tego ze pojdę na spacer. Moja cierpliwość się kończy bo mam już (za 9 miesięcy) 30 lat i nic. A może lepiej będzie pogodzić się ze swoim losem. Jednak ja wiem że chcę mieć żonę i dziecko i jedynym ratunkiem będzie zabić się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
Być może to tylko zwykła, że tak powiem, nieśmiałość i jakaś taka nieporadność w kontaktach damsko-męskich. najlepiej z takim spróbować się najpierw zaprzyjaźnić... możesz jakoś banalnie o godzinę go zapytać i to może być pretekstem do rozmowy o koncercie, o studiach... itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Właśnie nie wiem, co on o mnie myśli. Był bowiem czas, co często spoglądał w moim kierunku i przysiadał się, zagadując. Zawsze jednak wtedy, kiedy sam o tym decydował. Kiedy z kolei ja chciałam pogadać, to jakoś się krępował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
Ryż... bo kiedy mówił do Ciebie mobilizował pewnie wszelkie siły... a to tez znaczy, że jedbak jak krok wykonał w kier. Twojej osoby? A kiedy Ty mówisz do niego, czuje się zaskoczony, "zaatakowany", więc nieśmiałość pewnie go obezwładnia/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lubię ryż
Będę jeszcze próbować. Ale sama też jestem dość nieporadna w kontaktach z facetami. Mam obsesję na punkcie tego, że mogę się narzucać. Do tej pory miałam to szczęście, że zazwyczaj trafiałam na wyluzowanych zgrywusów, którzy sprawiali, że dość szybko się rozkręcałam w ich towarzystwie. Tak było np. z moimi 2 przyjaciółmi. Nieśmiali ludzie natomiast mnie krępują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze taka byc
Na mnie już czas... Jesteś inteligentną laską, głowę masz na karku... na pewno wpadniesz na jakiś trop... powodzenia Ci życzę.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
a po co łączyć dwie takie melepety? co będziecie robić jeżeli jakimś cudem umówicie się na spotkanie, będziecie sobie patrzeć w oczka, bo jesteście tak nieśmiali, że żadne nie przejmie inicjatywy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×