Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość synowa jestem

teściowa postawiła nas w niezręcznej sytuacji, co byście zrobili?

Polecane posty

Gość synowa jestem

Teściowa ma za pare dni urodziny, za tydzień ma w jej rodzinie też urodziny chłopak 16 letni, teściowa postanowiła, że połączy swoje urodziny z urodzinami tego chłopaka i mamy przyjechać do tej rodziny. To troche kłopotliwa sytuacja bo idąc do niej na urodziny idziemy też na urodziny tego chłopaka jednocześnie a więc wypadałoby kupić mu jakić prezent. Po pierwsze nie mam zupełnie pojęcia co mu kupić, taki wiek, że kompletnie nie mam pojęcia a po drugie mamy teraz nieciekawą sytuację finansową, mam problem nawet z rachunkami i każda złotówka się liczy. Po pierwsze mam problem z tym prezentem bo nie wiem co kupić i za co. Po drugie czy nie uważacie, że teściowa postawiła nas w głupiej sytuacji? No bo może my nie chcemy iść do kogoś tam na urodziny a teraz ona nie pozostawia nam wyboru bo jak idziemy do niej to idziemy do niego jednocześnie. To tak jakbym ja zrobiła sobie urodziny z kuzynką i kazała teściowej też przyjść, nie ma z nią w sumie kontaktu ale przyjść bez niczego nie wypada, pewnie też nie byłaby zachwycona, że niejako "przymuszam" ją do wydawania pieniędzy na obcą jej dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
pytałam męża to stwierdził, że nic mu nie da ale według mnie to bez sensu, dać byle czego nie wypada bo to taka rodzina, niby powiedzą, że nic tam nie trzeba i w ogóle wiadomo jak jest a potem patrzą krzywo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie isc na te urodziny z
jakiegos tam wymyslonego powodu. Telefonicznie zlozyc zyczenia, a potem przy okazji podrzucic tesciowej drobny prezencik na jej urodziny. Albo isc na te urodziny i obydwum "solenizantom" dac po takiej samej bombonierce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fredziapede
a czy znasz tego chłopca w ogóle? pomysl totalnie bez sensu. laczyc urodziny starszej kobiety i nastoletniego dziecka. Imprezy zupelnie sie nie lacza. Rozumiem razem dwojga dzieci, lub starszych ludzi, a tak to pewnie ani to nie jest mile dla temtej rodziny i tego chlopca, ani dla Was. Jesli problemem glownym jest prezent to ja bym sie nie silila za bardzo i chlopcu jesli go nie znasz kupilabym np. tylko jakas wieksza czekolade. Nie wydasz na to wiecej jak 10 zl, a bedzie mily gest. Nic wiecej uwazam, ze nie trzeba mu kupowac i sie kosztowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość połaczeni urodzin 16 latka
i starej baby? też mi pomysł.... w każdym razie skoro wy idziecie do teściowej, to dajcie prezent teściowej a łebkowi bombonierkę właśnie i po sprawie, w końcu jakieś 12 zł nie majątek.... najwyżej teściowej mniej kwiatów w bukiecie dacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opozoysja
no chyba czekoladki was nie zbawią ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pomyśl, ze może oni w większości mają wspólnych krewnych i urządzanie urodzin razem spowoduje dla nich mniejszy wydatek. Ty sie zakrywasz brakiem kasy, moze i oni też to robią z oszczędności. Ja nie widzę w tym nic nietaktownego. Skoro chłopaka nei znacie wogóle to moim zdaniem wystarczy bombonierka, albo koszulka z jakimś śmiesznym, ale neutralnym napisem - to rpzecież dużo nie kosztuje (z 20 - 30 zł)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
to nie jest zupełnie nieznany nam chłopiec, pare razy go widziałam ale nie mamy kontaktu takiego głębszego, nie wiem co strzeliło teściowej do głowy, ona zawsze łączyła sobie urodziny swojego męża z moimi bo mamy niedaleko siebie, to zawsze jak ja robiłam swoje to ona "dołączała" się z teścia urodzinami, ja nawet rozumiem raz tak zrobić albo na zmianę sobie łączyć i razem odprawiać skoro odprawiamy w tym samym gronie i moje i jego ale to zawsze jest u nas, ostatnio się postawiłam i powiedziałam, że nie zrobię i zrobiła u siebie i taką taktykę przyjmę od teraz, ale to jeszcze pół biedy bo tak jak piszę i moje i jego odbywają się w tym samym gronie. Ale do tego chłopaka na urodziny nigdy nie chodziliśmy i teraz nagle jak mamy przyjść do niej to do niego też musimy. Przyjść na pewno przyjdziemy bo nie mamy nawet czym się wymówić a poza tym mąż chyba nie widzi w tym większego problemu i niczego dziwnego. Mnie właśnie też zdziwiło bardzo to, że kobieta po 50 łączy urodziny z 16 latkiem, tamci chyba nie widzą w tym problemu. Dla mnie to jest takie spuszcza z siebie problemu imprezy, ona przyniesie tam coś na stół ale wiadomo, że nie tyle ile się ta kobieta napracuje, poza tym odpada jej sprzątanie więc to pewnie dla niej jest lepsze. Czekoladki na pewno nas nie zbawią i ja na pewno na pusto nie pójdę tylko chciałam wiedzieć czy to ja myślę źle i ta sytuacja jest normalna a ja robię z igły widły czy ja mam rację, że to jest conajmniej niewłaściwe - po pierwsze łączenie urodzin osób tak różnych wiekowo i stawianie kogoś w sytuacji kiedy jest zmuszony iść na urodziny do kogoś do kogo nie miał zamiaru iść. Zastanawiam się czy ja bym przypadkiem nie zrobiła razem z kimś z mojej rodziny w przyszłym roku, ciekawe co by powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
dobrze rozumiem, ona chce zaoszczędzić więc dołącza swoje urodziny do kogoś innego ale wydaje mi się, że skoro już człowiek tak dba o swoje finanse to nie powinien stawiać drugiej osoby w kłopotliwej sytuacji no to ja żeby nie tracić dużo kasy zrobię urodziny z kuzynem u kuzyna właśnie i każę przyjść bratowej i chociaż wiem, że się jej nie przelewa to każę jej przyjść przez co ona będzie wprawdzie musiała wydać więcej kasy której nie ma ale co mi tam, grunt, że ja wydam mniej więc inni mnie nie obchodzą - tak mam podchodzić? według mnie teściowa postąpiła niesłusznie nakazując nam przyjście na urodziny do kogoś do kogo nie mieliśmy zamiaru przyjść, tym bardziej, że zostały 3 dni więc dużo czasu mi nie zostawiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja bym poszła... młodemu jakąś płytę z jego muzyką... a na teściowej sie odegraj w ten sam sposób i nastepnym razem połącz swoja imprezę z przyjaciółką itp ... niech ona sie głowi, a jak nie przyjdzie to masz problem z głowy, więcej nie pójdziesz do niej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płyte z muzyką?bez sensu
przecież nie znasz tego chłopaka. olej to i kup mu czekoladke :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youtobo
w sumie to robisz z igly widly.. no bo czemu czujesz sie taka urazona? co ty jestes pepkiem swiata? to jej impreza moze zrobic gdzie chce i z kim chce. Nie chcesz idź to nie idź. W dobrym tonie jest cos kupic chlopakowi, ale nie jestes nikim mu bliskim ( chociaz pewnie dla maza to jest jakas rodzina) to kup co kolwiek byle zaakcentowac czekoladki najbezpieczniej. I tyle. Nie wiem wlasciwie dlaczego masz jakies ale? i w sumie w czym to ci przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
ja pójdę na pewno bo nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy nie iść do matki męża, po prostu uważam, że to przegięcie i nie w porządku stawiać kogoś w takiej sytuacji, nie mogę mu kupić płyty z muzyką bo nie mam pojęcia czego słucha, ogólnie nie znam go za bardzo i nie wiem co go interesuje, tylko troche mi głupio iść z czekoladą do 16 latka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
posłuchaj, piszesz, że ona ma prawo robić z kim chce bo to jej dzień itd. ale przecież ja MUSZĘ iść na jej urodziny bo to matka mojego męża więc ona dobrze wie, że ja przyjdę i nie ma innej opcji a więc świadomie KAŻE mi przyjść na urodziny do kogoś do kogo nie była przygotowana, gdyby mi to jeszcze powiedziała na więcej przed tymi urodzinami ale to już we wtorek więc nie mam wiele czasu do namysłu odnośnie chłopaka. A gdybym ja jej kazała właśnie dla przyjaciółki mojej kupić prezent to pewnie by się nie cieszyła, to nie rozumiem dlaczego ludzie robią innym coś czego sami nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
nie jestem pępkiem świata ale ona też nie jest i nie ma prawa nakazywać innym do kogo mają chodzić na urodziny, to ja mogę z kuzynem zrobić bo ma niedługo po mnie i jej kazać przyjść, i co, nie przyjdzie? chyba przyjdzie bo nie wypada nie przyjść ale pewnie będzie się dziwnie czuła, nie będzie wiedziała co ma z nim zrobić, czy mu coś kupić czy nie, nie zna go zbytnio więc jak już to nie będzie wiedziała co, obcej osobie kasę dawać niebardzo ... to jest postawienie w trudnej sytuacji, nie wspominając o tym, że w tym przypadku nie obchodziło by mnie skąd ona weźmie kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odnośnie urodzin w rodzinie
ja też mam pytanie, ciekawi mnie co uważacie, ja z mężem chodzimy na urodziny do jego ciotki i wujka, oni zresztą chcą, żebyśmy przychodzili ale oni do nas już nie przychodzą, nie uważają, żeby to było właściwe, nie rozumiem tego, spotkaliście się z taką sytuacją, że jedna strona chodzi do drugiej a druga do pierwszej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rob z tego tragedii
Troche glupia sprawa. W moim gronie znajomych, panuje taka moda, ze laczy sie urodziny, wynajmuje sie sale, zamawia jedzenie. Solenizanci dziela koszty. Kupuje prezent tym co znam, atym co nie znam daje cos symbolicznie, albo tylko kwiaty. Impreza jest zawsze super, bawie sie wsrod tych ktorych znam, czasami zawieram nowe ciekawe znajomosci. Poczatkowo mnie to denerwowalo, ale teraz nawet te laczone imprezy polubilam. Zawsze jest wesolo i gwarno. A wiec daj temu chlopcu, cos symbolicznie, on nie jest niczemu winny. Mozesz mu kupic , skarpetki, dac pieniadze, czy cos tam. Wymysl cos, jak go widzialas, to wiesz jaki typ czlowieka reprezentuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość youtobo
A wlasnie zachowujesz sie jak rozkapryszona dziewucha. To jest rodzina meza. Skoro ten chlopiec 16 letni jest rodzina Twojej tesciowej, to Twoj maz jest na pewno jego wujkiem, moze jakims kuzynem to jest jego rodzina Ty do niej weszlas wiec w momencie takich swiat i uroczystosci powinnas sie dostosowac. Twoj maz nie widzi problemu, a Ty przyczepilas sie tego. Nie jestes w tej rodzinie od zawsze wiec normalne, ze nie znasz jej calej. Jak kupisz czekoladki to nie bedzie to nci nie taktownego. Natomiast bardzo nietaktowne jest Twoje zachowanie. Tak koniecznie chcesz zrobic na zlosc tesciowej to rob swoje urodziny z przyjaciolka czy kuzynem. Twoja wola. Ale w tym przypadku nie ma tu nic zlego. I ty najmniej powinnas miec do gadania, bo to nie twoja rodzina wiec sie dostosuj, To rodzina meza i nikt pod ciebie nie bedzie nic robil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kup teściowej
tańszy prezent a za resztę kasy jakiś drobiazg chłopakowi np ksiązkę albo płytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
czyli jak ja zrobię swoje urodziny z kimś to jest to złośliwość a jak ona robi swoje z kimś to jest to po prostu chęć spędzenia czasu z rodzinką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synowa jestem
ja nie bojkotuję tych urodziny, nie oznajmiłam mężowi, że nie mam zamiiaru iść, nie mam zamiaru nie kupować nic dla niej ani dla niego, ja tam idę z prezentem dla niej i na pewno młodemu też coś kupię, ale w dalszym ciągu uważam, że stawianie kogoś w sytuacji podbramkowej z której nie ma ta osoba wyjścia, a która ta sytuacja wymaga pewnych zachowań od danej osoby jest nie na miejscu, mogła przynajmniej powiedzieć o tym wcześniej, przypuśćmy ze 2 tygodnie temu czy zaraz jak to postanowili a nie tuż przed. Jestem w tej rodzinie już jakiś czas i nigdy tak nie robili więc jestem zdziwiona, tzn. tym, że akurat z nimi łączą bo, że teściowa lubi na łatwiznę to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×