Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szyszunia157

Chcę oddać dziecko do adopcji

Polecane posty

Gość łola - łola
Wtedy pomysli, że dobrze zrobiła oddając dziecko do adopcji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będę szczęśliwa, że nie zmarnowałam mu życia. Ja naprawdę nie chcę tego dziecka i nie kocham go. Nie siedzę i nie głaszczę się po brzuchu myśląc jak to pięknie będzie kiedy się urodzi. Po prostu jak sobie "przypomnę" płaczę jak głupia, bo żałuję że mam je w sobie. Zastanawiam się jak dla córki powiem o oddaniu dzidzi bo ona się już doczekać nie może. Bo oczywiście wie ze jestm w ciąży i wiem, że rodzice "mojego" faceta mnie zlinczują, ale ja nie czuję się na siłach psychicznych by wychować to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłaby wziąć pieniędzy od ludzi którzy desperacko chcą dziecka. Poczułabym się jak szmata która oddaje by zarobić. Co ja allegro jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj swiete slowa
szyszunia rozumiem ze ojciec dziecka tez chce oddac dziecko, i zgodnie zostawicie je w szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prawdopodobnie dziewczynka. A co do sprzedaży to tak jakbyś własną matkę miała sprzedać. A Ojciec chce dziecko tylko co z tego, że ja nie chcę go wychowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli jestes pewna, że to jest najlepsze rozwiązanie, to wierz mi jest. i ta propozycja z kasą za dziecko zenująca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj swiete slowa
gówniaro słuchaj jak masz zamiar pisac takie zaczepne i kontrowersyjne prowokacje to sie doksztalc troche z zakresu prawa rodzinnego, a potem pisz dyrdymałki o jakims oddawaniu dziecka. gdybys pomyslala to w tej marnej prowokacji nie pisalabys ze ojciec chce wychowywac a ty nie, bo w takiej sytuacji iojciec moze sie starac o to dziecko, ale sklad mozesz to wiedziec. zaloz kolejny temat bo tu spaliłaś niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat masz pecha bo wystarczy że jestem panną i sama mogę oddać dziecko bo w tym wypadku o ojca się nie pytają a jak się zrzeknę praw to może przecież się starać o adopcję. To ty jestes niedoinformowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczooonaaa
pisze o tym dziecku ze nie kocha nie chce itp i po co to robi? chwali sie ludziom ze oddaje do adopcji a niech robi co chce skoro nie ma wyrzutow sumienia tylko po co zaklada temat zeby sie klocic z innymi ze dziecka nie chce i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie rozumiem co po niektórych na tym forum....hmmm... Bardzo dobrze, że Autorka chce oddać dziecko....prawdę powiedziawszy to maleństwo z pewnością znajdzie kochającą się rodziną, która doceni jakim skarbem jest dziecko- taka jest prawda! Tak małe dziecko bez problemu znajdzie rodziców i jestem PEWNA, że niczego mu nie zabraknie w takiej rodzinie ( ci ludzie którzy nie mogą mieć dziecka wiedzą o czym mówię). Gwoli wyjaśnienia- nie zaliczam się do tej grupy. Mimo iż nie jestem przeciwniczka aborcji podziwiam Autorkę, że nie zabije dziecka tuz po urodzeniu ( jak to niedawno zrobiła 19 latka, która najpierw udusiła swoja córeczkę a później wyrzuciła ją w reklamówce na pole). Jeśli Autorko czujesz, że nie dasz rady to oddaj i miej czyste sumienie że nie marnujesz temu dziecku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też podziwiam autorkę. Jeśli naprawdę nie kochasz tego dziecka oddaj je . Jest wiele par,które pokochają je całym sercem i będą Ci dozgonnie wdzięczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj szyszuniu, Mam dwoje dorosłych dzieci adoptowanych. To piękne, że nie mogąc wychować dziecka chcesz znaleźć dla niego drugich rodziców jeszcze zanim się narodzi. Otwieram w Łodzi ośrodek wsparcia dla rodzin adopcyjnych. Dziś byłam na oddziale preadopcyjnym łódzkiego szpitala położniczego przy ul Sterlinga. Obecnie jest tam 6 noworodków. Gdy matka biologiczna podpisze zrzeczenie się praw po 6 tyg od narodzin dziecko trafia do rodziców adopcyjnych. Uważam, że bardzo ważny jest pozytywny stosunek rodziców adopcyjnych do biologicznych i odwrotnie. W praktyce to się nie zdarza często. Zajmuję się wprawdzie rodzinami adopcyjnymi, ale jeśli mogłabym Ci w czymś pomóc - napisz. Życzę Ci z całego serca wszystkiego dobrego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukzhkuzhk,ui
wazne ze nie usunela a wy same nie wiecie czego chcecie zle ze urodzi i odda zle ze usunie nie zabila dziecka chce dla niego lepszej rodziny niz sama moze mu dac wiec o co chodzi?? pomozcie dziewczynie jesli znacie sie w temacie . moze oddaj dziecko do okna zycia? nie musisz wtedy nic podpisywac autoatycznie zostana odebrane ci prawa po jakims czasie i nie beda sie pytac ciebie o ojca itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już teraz
jest ci ciężko, a potem może być jeszcze ciężej. Oddając dzieciaczka do adopcji dasz mu szanse na godziwe warunki i rodzinę która na niego czeka z utęsknieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi jest bardzo szkoda malenkich dzieci w domach dziecka... One są wtedy takie samotne, nikt ich nie przytula.. nie mogłabym zniesc mysli ze moje dziecko lezy pozostawione same sobie, kontakt z innym czlowiekiem ma tylko podczas karmienia albo zmieniania pieluszki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Kitsune
Autorko wiedz, że postępujesz właściwie. Nie słuchaj tych chorych bab, co myślą, że na pieniądzach śpisz i masz masę czasu, żeby zajmować się kolejnym dzieckiem, którego nawet nie kochasz. Oddaj je i miej spokój. Zajmij się chorą córeczką, ona jest ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhj67890
HA HA Nie mogłaby wziąć pieniędzy od ludzi którzy desperacko chcą dziecka. Poczułabym się jak szmata która oddaje by zarobić. Co ja allegro jestem? ALE PROWO DZIECKO WEZ SIE ZA SPRZATANIE CHATY NIE ZAWRACAJ DUPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martusia2902
odezwij się do mnie jak możesz podaj maila czy coś bo chciałabym porozmawiać z Tobą na prywatnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
nie zazdroszcze ci napewno nie jest ci łatwo, nie masz szczescia do facetów a z drugiej strony moze on sie zmieni jak dzieciątko zobaczy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maklerka
a może chcesz oddać to dziecko komuś tutaj?Kto marzy o tym a nie moze miec i pragnie takiej bezwarunkowej miłości blisko siebie i chce co dzień co noc wstawac gdy płacze,przytulac i spiewac kołysanki?Jesli bys chciala daj jakis kontakt do siebie...zalezy mi bardzo:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afirycyk
Szyszunia Zaloguj się na forum adopcjazewskazaniem.pl.Tam Ci dziewczyny pomogą przez to przejsc i bedziesz znala rodziców adopcyjnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba35
mam nadzieję ,że trafiłam dobrze , nie znoszę własnego dziecka ,mam bo musze- jestem pierwszą ofiarą ustawy antyaborcyjnej , zeby im tym na górze nigdy już nie ...najgorszego im życzę ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiselka_ka
Z ludzka psychika jest tak: czy dokonasz aborcji czy oddasz niemowlę do adopcji a za kilka lat kiedy juz będziesz w stałym szczęśliwym związku i nie będziesz narzekać na finanse zdecydujesz sie na dziecko wtedy juz nie pozbędziesz sie tej myśli ze to nie drugie dziecko a trzecie!! Moze dla własnego dobra nie rób tego. Kobiety później często mają problem z psychika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście Obleśni, jak możecie krytykować kobietę???!! nie znacie jej ani jej sytuacji dokładnie!! KTO JEST BEZ WINY, NIECHAJ PIERWSZY RZUCI KAMIEŃ!!! Gratuluję dojrzałego podejścia do sytuacji, dziecko z pewnością znajdzie swój dom, czasami tak bywa, że BÓG zasiewa ziarenko w innym brzuchu a rodzice muszą je odnaleźć. Powodzenia, trzymaj się, jesteś WIELKA!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra_
Ja jestem przeszlo w 7 miesiącu i jak czuje ruchy i "kopyrtki" mojej dzidzi to mi sie łzy cisną do oczu, już bym chciała je mieć przy sobie. Dziecko nie było planowane. Czysta wpadka i na początku przeżywałam rozpaczałam. Teraz, kiedy czuje ją w sobie i widzę jak mój brzuszek rośnie i zmienia non stop kształty przez wybryki małej to żałuje tego że mogłam wogóle przestać na chwile o tym dziecku pomyśleć i sie stresować denerwować rozpaczać bo wiem jak źle to na nią wpłyneło. Nie rozumiem jak można oddać swoje dziecko. Pomocy można zaczerpnąć a nie odrazu się poddawać! Dodam że tez mam 23 lata i niedojrzałam do tego by być w ciąży. Ale czuje że etraz nabieram siły i jestem gotowa na to. Piszesz że twoje dziecko jest niepełnosprawne. Z powodów? dbałaś o siebie w czasie ciąży? Jak możne być Ci obojętne czy drugie dziecko bedzie zdrowe czy tez nie? a Gdyby to na Ciebie trafiło i miała byś np dziś porażenie mózgowe? Marzyłabyś o tym by mieć dzieci , być zdrową, i przede wszytskim by one były zdrowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra_
Jak możecie pisać że to piękne że autorka myśli już co zrobić z dzieckiem za nim się narodzi, skoro za chwile dodaje ze jest jej obojętne czy będzie zdrowe czy nie... Zastanawiam się czy autorka jest normalna... To smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość just2
jedno mam ale moi rodzice są uznani jako rodzina zastępcza nie moge prawnie zajmowac sie dzieckiem ze wzgledu na chorobe ogladam teraz program dzieci do adopcji i sie zastanawiam czy u nas w polsce jest takie cos że prawnie można wybrać sobie rodzine której odda sie dziecko po urodzeniu tak jak w programie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja tam roznie
, ona nie czeka na pieniądze i życie w luksusie. Potrzebuje Twojej miłości - to jej wystarczy. @ Och doprawdy , co tynie powiesz a naje sie ta miloscia , milosc ja ubierze milosc zapewni cieple buty na zime,milosc oplaci jej zainteresowania aby moglo rozwijac swoje talenty , milosc zabierze je na wakacje ????wychowanie dziecka skrajna idiotko to nie tylko wielka milosc i byle co do papy wlozyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×