Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdenerwowana__mama

Co mi jest ? ? ?

Polecane posty

Gość zdenerwowana__mama

Zielonkawa wydzielina o dziwnym zapachu i ból w dole brzucha, da się wytrzymać - taki jak przed okresem ale jednak ból. Jestem w 13 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak soboe mysle
do lekarza migiem!!! zakazenie ukladu moczowo płciowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdcszfg
idz jutro do ginekologa moze masz jakas infekcje. w ciazy kobieta jest bardziej podatna na roznego rodzaja infekcje pochwy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdcszfg
tylko nie lec dzisiaj juz do szpitala jak ci jakas napisze bo na kafeterii to normalne ze sie sieje panike;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowana__mama
Jestem zapisana na 15.08:( jestem w Uk. Niedawno miałam przewlekłe zapalenie pęcherza... może ma to coś z ty wspólnego?? Boję się że z maluszkiem jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdcszfg
nie masz mozliwosci pojsc wczesniej do lekarza? powiedz jaki masz problem moze cie wczesniej przyjma. moze zas masz cos z pecherzem i dlatego te bole. sprobuj pojsc wczesniej do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Spróbuję :( Mam nadzieję że wszystko jest oki... Przy gwałtownych ruchach i schylaniu się boli bardziej... Już wczoraj czułam ten ból...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Boje się że to poronienie:( jednym z objawów jest ból w podbrzuszu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljij
przyszla mama to ty autorko ? jezeli jest tak zle to idz do szpitala skoro nie mozesz isc jutro bez terminu do lekarza. do 15ego bym nie czekala bo infekcje lubia sie szybko pogarszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljij
poronienie to nie jest. pewnie boli cie przez pecherz. spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
tak, to ja... Jestem tu od niedawna i nie mam pojęcia gdzie iść... nawet nie wiem gdzie jest szpital:( Mąż jest do wieczora w pracy:( teściowa wraca za 2 godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Przez rok miałam zapalenie pęcherza które wracało przynajmniej raz w miesiącu... więc doskonale wiem jak boli pęcherz - i to nie jest pęcherz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ljij
masz internet to sprawdz gdzie jest szpital w okolicy. to nie jest poronienie wiec sie uspokoj bo szkodzisz dziecku tymi nerwami chociaz sama wiem jak to jest... znasz angielski? jak nie to idz do szpitala z kims kto sie dogada z lekarzami zeby powiedziec o co chodzi. moze sprobuj jutro isc najpeirw do lekarza bez terminu? idzie tak w uk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
No właśnie angielskiego niestety nie znam:( jeju, boję sie okropnie:( Ciągle czuję.. To jest taki ból jak przy rozciąganiu macicy...tylko że czuję go ciągle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
u lekarza byłam 2,5 tygodnia temu w Polsce.. wszystko było w jak najlepszym porządku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mada fakaaaaaaaaaaaaaaaa
rzeżączka sie wypala -POLEGŁAM:D a nie nadżerke sie wypala-poziom zerowy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdcsfvgbhn
zielonkawa wydzielina to z pewnością coś złego. Może wody zielone ci się sączą?? Albo jakieś zapalenie, niestety groźne zawsze dla płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajshahs
Mnie to wygląda na jakąś infekcje pochwy po prostu, grzybica lub coś innego, w każdym razie jest to dość niebezpieczne w ciąży. Zgłoś się jak najszybciej do lekarza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że pytam ale jak poradzisz sobie z wizytami u GP, w szpitalu, z położnymi , w szkole rodzenia bez jezyka? Chciałabym powiedzieć, że podziwiam osoby ktore bez jezyka wyjezdzaja za granice , ale chyba bym skłamała. Znam ogólnie bardzo dobrze angielski, ale w sprawach zdrowotnych ( badaniach, chorobach, ciazy i pojeciachz tym zwiazanych) nie zawsze potrafię zrozumieć każde słowo i musze prosić o wytlumaczenie. Poroniłam tu i spedzilam w szpitalu 6 godzin na badaniach i rozmowach z wieloma ludzmi. Nie jest za dobrze byc tu w ciazy /chorobie bez jezyka. Napewno nie oznacza to nic dobrego, a jak ból jest naprawde silny to idz na izbe przyjec, znajdz najblizszy szpital w okolicy i idz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Będę chodziła prywatnie do polskiego lekarza... tylko własnie wizytę mam umówioną na koniec sierpnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, że pytam ale jak poradzisz sobie z wizytami u GP, w szpitalu, z położnymi , w szkole rodzenia bez jezyka? nieprawda ja byłam w ciąży języka nie znałam od czego jest mąż niech chodzi z nią na wizyty do gp.i do szpitala na porodówce też może z nią być po co do polskiego lekarza jak masz za darmo angielskiego ? daremne wydawanie kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Ty jesteś w UK tak..?? Moze opowiesz mi troszkę o tym wszystkim...?? Jestem pierwszy raz w ciązy... jeszcze nie wiem czy będe rodziła tu czy w Polsce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla__mama
Mąż też kiepsko zna angielski. Oczywiście podstawy znamy ale nie na tyle żeby się z kimś dogadać. Od września idziemy na przyśpieszony kurs....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to znajomi napewno znacie kogoś z polaków mówiących po angielsku? to raz a dwa to tłumacza załatwią w razie czego taki mają obowiązek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w moim mniemaniu "mąż nie jest od tego" ale to jak kto woli. A nie daj Boże mąż w pracy coś się z ciąża dzieje i trzeba do szpitala jechac? Z domu rozumiem nie wychodziłaś? Tylko z mężem? Odpukać, ale wypadek i nawet słowem nie umiec powiedziec co i jak.. Nie wiem, nie rozumiem poprostu takiego funkcjonowania za granicą. Jak chcesz rodzić tu to raczej nie wyda chodzenie do Polskiego lekarza i przyjscie i sobie urodzenie w szpitalu. Jak najszybciej musisz zapisac sie do GP, stamtad kieruja do szpitala i w nim bezposrednio masz badania i USG co jakis tam czas. Tam masz swoja polozna ktora odwiedzasz co jakis czas na rozmowy i sprawdzenie stanu zdrowia. Potem poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
campari nikt nie ma żadnego obowiązku :o Nie ma to jak właśnie taka roszczeniowa postawa polaczków za granicą :o Języka nie znaja a wszystko sie należy i na tacy postawić. Potem sie dziwić, że nie lubią naszego narodu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moim zdaniem jak mąż na tą wizytę pójdzie to mu żyłka w dupie nie pęknie wizyta nie trwa w nieskonczoność a dziecko tak jego jak i jej ja nie mówię że ona ma żądać tłumacza ale jak da do zrozumienia że nie bardzo potrafi jeszcze języka to sami szukają albo już mają tłumacza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba masz karte ciazy
tam jest numer telefonu do rejonowego Day Maternity Unit w szpitalu w ktorym bedziesz rodzic. Jesli powiesz ze saczy sie zielona wydzielina i masz bole to na pewno kaza przyjechac, obejrza, zrobia USG, zbadaja wydzieline z wkladki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×